Rośliny Karoliny :-)

[magda41]

piękna biała kliwia cudeńka

[izabela skula]

Karolina gdzie się nam schowałaś?

[Karolina__]

Marto, oto obiecane aktualne zdjęcie fittonii Za każdym razem jak ściągam z nich folię to jestem niemile zaskoczona. Za to tempo wzrostu powędrowały do drugiego, nieużywanego pokoju - nie będę się przecież ciągle przyglądać reklamówce A zdjąć strach, bo raz, że nie ma na co popatrzeć a dwa, nie chcę ryzykować ich zwiędnięciem ;)



Myślę czy nie przesadzić ich do mniejszej doniczki ale to może jeszcze bardziej spowolnić ich wzrost

Iwonko, myślę że za jakiś tydzień zrobię zdjęcia wszystkich doniczek z Cannami - na razie tylko 6 z nich wystawiło kiełki a 3 pozostają w uśpieniu.

Izo, czemu jak sęp? Przecież Ty ją uratowałaś od śmierci a ona odwdzięczyła się pięknym kwitnieniem. Czy ta znajoma widziała swoją kliwię w rozkwicie?
Koniecznie muszę zobaczyć Twoje fittonie

Moniko - Niunia1981 no nie ładnie tak Byłaś u mnie i nawet się nie przywitałaś Ale za to bardzo cieszę się że wpadłaś ponownie

Marylko, dziękuję. Dla Ciebie rozwinięty kwiatuszek ML:



Monika - nika28 Dziękuję Kliwia nadal kwitnie ale coraz słabiej pachnie...

Jolu, no to się umawiamy na "machniom" A jakie Canny kupiłaś i która była podgnita?
Żeby Cię pocieszyć pokażę Ci jak kwitnie 'Caroline'



Patrycjo, dziękuję za odwiedziny

Magdo, dziękuję Widziałam, że będziesz miała sporo nowości, będzie na co popatrzeć w Twoim i tak bogatym już wątku

Chciałabym jeszcze pokazać na szybko wiosnę w moim ogrodzie

[izabela skula]

Karolino jak SĘP - bo rzuciłam się na nią w śmietniku jak na padlinę , ona jej później nie widziała, bo ja się wyprowadziłam i kontakt się ograniczył, ale podobno jak mój ojciec jej mówił o tym kwiatku to się robiła jak burak - co do fitonii to mam tylko to co pokazałam w moim wątku plus to co mi przysłałaś - więc znasz wszystkie a cannami na pewno mnie nie zarazisz też mam 9 szt - ale tylko 4 gatunki, których nazw odmianowych i tak nie znam - jak rozkwitną będe tu żebrac o pomoc w nazewnictwie, jeśli będziesz chciała to się będziemy mogły w razie czego pozamieniac....
a co to za niebieska pięknośc w twoim ogrodzie - u mnie na razie tylko puszkinia kwitnie, muszę jej chyba jutro pstryknąc fotkę

[Karolina__]

Izabelo, ta niebieska piękność to Cebulica ;)
Będę czekała z niecierpliwością na Twoje Canny

[izabela skula]

piękna ta cebulica - jak ci się rozrośnie to proszę o mnie pamiętac
canna na pewno jest żółta i to jest na pewno indica yara, potem mam z bordowyni liścmi ale nie wiem jak kwitnie, niską czerwoną o wielkich kwiatach i nie wiem jaką bo dostałam wór kłączy, jeszcze jeden mi został. jak mnie pamięc nie myli to chyba ci ją wkładałam, a jak jestem w błędzie to mów wrzuce teraz

[Karolina__]

Będę pamietać w sprawie cebulicy
Tak Izuniu, dawałaś mi kłącze Canny Zobaczymy, co z niej wyrośnie

[izabela skula]

to było z tej canny nieznajomej od znajomej

[mmaryla]

Karolinko, dzięki za otwarty kwiat ML,jest bardzo ciekawy. Niechaj Ci kwitnie non-stop
Fitonie i wiosenne w ogródku równie piękne.

[chika1979]

cebulica ma piękny kolor ,ale wam zazdroszczę że macie choć kawałek ziemi wokół domciu.Ja to tylko podziwiać mogę u was ,nawet balkonu brak .Karolinko moje kalanchoe jest o pustych kwiatach ,takie małe z paroma płatkami .Ale bardzo podobają mi się te o pełnych kwiatach.Wyglądają jak miniaturowe różyczki

[izabela skula]

chika1979 - wyprowadź się z tego betonowego miasta ti kawałek ziemi zobaczysz
ja tak zrobiłam i jestem bardzo zadowolona - większośc życia spędziłam w Dąbrowie Górniczej

[marta_lara]

Karolinko jak dla mnie Twoje fitonie są bardzo ładne

Na jej temat znalazłam jeszcze takie info:
"widne stanowisko może przyspieszyć jej wzrost i wpływa dodatnio na wybarwienie liści. Podłoże powinno być żyzne, lecz jednocześnie miękkie i przepuszczalne (na przykład ziemia kompostowa z gruboziarnistym piaskiem i torfem), naczynie wyposażyć trzeba w dobry drenaż. Fittonia wymaga regularnego zasilania roztworem nawozów mineralnych lub gnojownicą ( ) o małym stężeniu. Fittonie najlepiej wyglądają i czują się w szklanych naczyniach, typu akwarium, lub wysadzone w środku dużej butli, gdzie mają wysoką wilgotność powietrza"...
"Niestety innym wymaganiom fitonii niełatwo sprostać: trzeba jej zapewnić wilgotne i ciepłe powietrze. Tylko wtedy będzie się czuć jak w tropikalnych peruwiańskich lasach, skąd pochodzi. Przesuszona szybko więdnie, a potem usycha. Czasami wystarczy ją posadzić w bliskim sąsiedztwie innych roślin - parująca z ich liści woda będzie nawilżać powietrze. Jednak najlepiej uprawiać fitonię w szklanym ogródku lub w oknie kwiatowym, gdzie woda krąży w obiegu zamkniętym: paruje z liści, skrapla się na szklanych ściankach i wsiąka w podłoże. Temperatura nigdy nie powinna spaść poniżej 18 st. C. Szczególnie wrażliwe na niską temperaturę są odmiany o białym unerwieniu. Pamiętajmy o tym w czasie zimowego wietrzenia mieszkań. Roślinę przesadzamy na wiosnę do nieco większej doniczki. Niezbędna jest warstwa drenażu. Pojemnik może być płytki - fitonia nie ukorzenia się głęboko."

Mam nadzieję że coś z tego będzie pomocne

[Karolina__]

Marylko a ja Ci życzę, żeby Twój eszynantus pięknie odbił

Bożenko, Izo , ja też uciekłam z dużego, betonowego miasta na wieś... ale miałam do kogo - mieszkam u rodziców. Niestety zdaję sobie sprawę z tego, że tak wiecznie nie może być i za jakiś czas znów trzeba będzie zamieszkać w bloku

Marta
Dziękuję za wklejenie tekstu
O tak, już ja jej zapewnię klimat jak w peruwiańskim lesie
- "(...) Niestety innym wymaganiom fitonii niełatwo sprostać: trzeba jej zapewnić wilgotne i ciepłe powietrze. " - to akurat da się zrobić. Najwyżej będzie z tym workiem na głowie ;)
- "(...) Fittonia wymaga regularnego zasilania roztworem nawozów mineralnych lub gnojownicą (...)" - ciekawi mnie, kto ją w tym peruwiańskim lesie zasila nawozem albo gnojownicą
Spróbuję się dostosować. Jeżeli nadal nie będę usatysfakcjonowana to oddam ją komuś w posiadanie

[marta_lara]

Ja! Ja! Ja ją biorę!
Mam jednak nadzieję że zacznie rosnąć tak aby Cię zadowoliła!
Powodzenia!!

[jola1313]

Karolinko,śliczna to Twoja ''karolinka''. .Też miałam kiedyś fitonie,ale mnie nie polubiły.U mnie też słabo rosły i oddałam komuś.
Pytasz jakie kanny kupiłam-a żebym to ja wiedziała .jeśli mi urosną,to dam zdjęcia.