Któż to wie? William na fotce ciut jaśniejszy niż w rzeczywistości,ale bardzo zbliżony.Kolor ma nieziemski
Róże Annes-i love:) część 2
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Anetko mam nadzieję,że przekonam
U mnie to jedna z lepszych róż.Może dlatego,że przed sadzeniem nasypałam na korzenie mikoryzy?
Któż to wie? William na fotce ciut jaśniejszy niż w rzeczywistości,ale bardzo zbliżony.Kolor ma nieziemski
Któż to wie? William na fotce ciut jaśniejszy niż w rzeczywistości,ale bardzo zbliżony.Kolor ma nieziemski
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Aniu, widziałaś w wątku różanym ogólnym różę Pompon? Normalnie Eden do potęgi n ...
. A jak obficie kwitnie? Cudo ...
.
Re: Róże Annes-i love:) część 2
PRZEŚLICZNE SĄ TWOJE RÓŻE... MASZ DO NICH SERCE!!!
ze wszystkich uśmiechów - ten zrodzony z serca jest najpiękniejszy.....
Pozdrawiam Ciepluteńko.. z uśmiechem:))
Pozdrawiam Ciepluteńko.. z uśmiechem:))
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Aniu, przede wszystkim życzę Ci żebyś znalazła pracę, taką jakiej szukasz.
Trzymam kciuki.
Zamówiłam cztery róże.
Dlaczego Ty nie nocujesz na działeczce, na myszki dobre są koty nawet pożyczone.
Cała przyjemność wstać rano i oglądać przyrodę budzącą się do życia.
Różyczki okazałe, cieszą Cię na pewno jak przyjeżdżasz to pierwsze co , obchód po różach, jak która wyglada.
Ja tak zawsze robię. Muszę z nimi chwile pogądać, a później reszta.
Trzymam kciuki.
Zamówiłam cztery róże.
Dlaczego Ty nie nocujesz na działeczce, na myszki dobre są koty nawet pożyczone.
Cała przyjemność wstać rano i oglądać przyrodę budzącą się do życia.
Różyczki okazałe, cieszą Cię na pewno jak przyjeżdżasz to pierwsze co , obchód po różach, jak która wyglada.
Ja tak zawsze robię. Muszę z nimi chwile pogądać, a później reszta.
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Witaj Aniu
.
W podpisie masz link do 1 części-ciężko Cię znaleźć
.
Ale wpadam donieść że właśnie stałaś się posiadaczem róży Pompon
.
Reszta na pw.
Zaraz kilka fotek wkleję we wspólnym wątku różanym.......
W podpisie masz link do 1 części-ciężko Cię znaleźć
Ale wpadam donieść że właśnie stałaś się posiadaczem róży Pompon
Reszta na pw.
Zaraz kilka fotek wkleję we wspólnym wątku różanym.......
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Hurraaaaaaaa
Dziękuję Agnieszko lalallallallala...śpiewam sobie
Ale radocha
Ojej koniecznie wklej moją różyce,bo jak nie to nie zasnę:) Dzięki
Majeczko tak,żeby nikt nie usłyszał.......ja nie lubię kotów
Tylko psy kocham....wiem,że są dobre na myszy,w końcu to ich przysmak
Masz rację...jak przyjeżdżam na działeczkę to najpierw obowiązkowo obchód,tez do nich gadam heheheheh
Naprawdę mamy tzw."fisia"
Ojej koniecznie wklej moją różyce,bo jak nie to nie zasnę:) Dzięki
Majeczko tak,żeby nikt nie usłyszał.......ja nie lubię kotów
Masz rację...jak przyjeżdżam na działeczkę to najpierw obowiązkowo obchód,tez do nich gadam heheheheh
Naprawdę mamy tzw."fisia"
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Aniu, my się realizujemy w tym co lubimy najbardziej.
Dobrze, że masz marketankę, ona jest piękna. Agnieszka to super dziewczynka, żeby pomysleć o innych to się rzadko zdarza
ć
Dobrze, że masz marketankę, ona jest piękna. Agnieszka to super dziewczynka, żeby pomysleć o innych to się rzadko zdarza
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Ale cudowna markietanka
Już ją kocham
Maju bardzo się cieszę,że Agnieszka wzięła na siebie kłopot i wyśle mi moje różane marzenie:)
Tylko muszę teraz pomyśleć,gdzie ją posadzić
Maju bardzo się cieszę,że Agnieszka wzięła na siebie kłopot i wyśle mi moje różane marzenie:)
Tylko muszę teraz pomyśleć,gdzie ją posadzić
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Aj tam-nic wielkiego
.
W ramach wdzięczności oczekuję wyjaśnienia co to jest marketanka
.
W ramach wdzięczności oczekuję wyjaśnienia co to jest marketanka
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Aguś markietanka to owe cudo "Pompon",która była poszukiwana i wreszcie odnaleziona ...u żaży w wątku "Róże" jest dyskusja i fotki na jej temat
Jak będziesz miała chwilkę to poczytaj ten wątek...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=20722
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=20722
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Aniu, na taką różyczkę miejsce się znajdzie

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Majeczko oj znajdzie się:)Potem odezwę się w Twoim wątku....mam kilka słów do Ciebie ...do napisania
Niebawem wracam...idę dzieciom kolacje zrobić...mała coś katar załapała ,syrop trzeba dać.Chyba się zaczęło,zmienna pogoda 

























