Ogródkowe rozmaitości cz.4

[Aszka]

Marie piękna.Bardzo lubię takie kolory a ona jest taka ...eteryczna

Zrewanżuje się stronka http://www.filroses.com/home~000-0 !

[dodad]

Te wasze linki..... można zapomnieć o upływającym czasie.
Na razie kopiuję wszystkie do ulubionych a jak odzyskam "życie" (zakończę sesję ) to się tam zagłębię.

[Alionuszka]

Tosiu z tego co wiem... ,Jadzia Cię uratowała...
Aszka Marie Dermar jest różą z grupy Noisette,więc wrażliwa na nasze warunki zimowe,ale postanowiłam poeksperymentować trochę z nimi ...
Dzięki za stronkę ,nigdy ich za wiele...
Dorotko jeżeli egzaminy nie obejmują różanych kwestii,to lepiej pozostawić je na później...
Zdanej sesji życzę...

[danutab]

Nelu coraz więcej tych linków tylko nasze ogrody nie są na nasze zachcianki, jedynie jeszcze zostały nam donice.Kupiłam jesienią 2 clematisy które posadziłam do donicy bo są mało odporne na nasze warunki są na działce w domku zobaczymy jak będą się sprawowały.

[Deirde]

Czy Marie Dermar zakupiłaś w zeszłym roku? Też ją zamówiłam i dostanę ją wiosną - piękny kolor na zdjęciu, podobny do Souvenir. Zakupiłam bardzo podobną w kolorze Captain Christy - zobaczymy jak to będzie wyglądać.

[kogra]

Ja już nie zaglądam dalej, bo u mnie już ani kasy......ani miejsca i basta.

[Aszka]

Ja już nie zaglądam dalej, bo u mnie już ani kasy......ani miejsca i basta.

[Margo2]

Ja już nie zaglądam dalej, bo u mnie już ani kasy......ani miejsca i basta.

U mnie przede wszystkim kasy brak, ale lubię popatrzeć

[Alionuszka]

Danka... a jakie clematisy kupiłaś ,które nie na nasze warunki...?
Mało miejsca mamy w stosunku do naszych potrzeb...Ty przynajmniej nie siejesz,a ja bez tego nie wyobrażam sobie wiosny...Muszę co roku parę kuwet wypełnić nasionami.... :lol:Zawsze przykleją mi się do ręki takie kwiaty ,których jeszcze nie rozmnażałam...Rozwiązaniem na rozmieszczenie tych siewek to skrzynki ,donice,te mi puste jeszcze pozostały... Wolnych placów gruntowych już nie posiadam...buuu
Gosiu Marie Dermar rośnie u mnie od wiosny ubiegłego roku,miała tylko 4 kwiaty...,długo utrzymywały się na pędzie i pachniały...Kolorek ma taki delikatny...ogólnie podoba mi się,i nie żałuję ,że ją kupiłam.Ten jej środeczek jest rozbrajający...
Captain Christy jest bardzo ładna,nigdy jej nie widziałam ...i żałuję...A gdzie ją zamawiałaś?
Grażka,Aszka tylko tak mówicie... a tak naprawdę,to zakupy dopiero się zaczną,gdy centra ogrodnicze towarem się zapełnią...
Małgosiu patrzenie nic nie kosztuje...kieszeń bezpieczna... ale mamy dopiero luty...

parę obrazków z ogrodu
Penstemon ,oryginalna bylina,ciemne ulistnienie,ozdobny i z kwiatów i liści



Hortensja co roku niezawodnie kwitnie


Bardzo lubię dalie,gdybym miała dużo miejsca ,na pewno stworzyłabym z nich żywopłot,szpaler...róże mają przerwę w kwitnieniu,wtedy akurat rozpoczynają kwitnienie te piękne kwiaty,a odmian jest bez liku,wybrałabym te wielkie ,wysokie egzemplarze...podobnie jak tutaj ...w Siedmiu Ogrodach koło Wałcza ,w agroturystyce ,pięknie tam było




u mnie na razie jeszcze się mieszczą te niższe np. taka...

tutaj z ostróżką

[Tosia1]

Neluś jakie cudo ten Penstemon. Piękny i chyba wysoki. Dalie są piękne, ale wymagają dużo miejsca. Ja mam tylko dwie.

[HalinaK]

Neluś nacieszyłam oczy pięknymi fotkami, dziękuję
Penstemon też bardzo mi się podoba

[Aszka]

Nelu,piszesz "koło Wałcza" ..czyżby tego koło Piły?

[Alionuszka]

Tosiu mam też niewiele dalii...te mniejsze potrafią zająć miejsca wszerz...ale można liczyć na kwiaty do samych przymrozków...Penstemon dorasta do ok.0,8,nie jest taki wysoki,byłby niższy gdyby więcej słońca docierało do niego...
Halinko miło ,że się podobało,trzeba sobie jakoś umilać czas zimowy...A zapowiadają powrót mrozów...
Aszka tak...7 ogrodów leży niedaleko Mirosławca,na Pojezierzu Wałeckim...Czyżby niedaleko Twojego miejsca zamieszkania? Jestem zauroczona tymi terenami...Trafiłam tam przez program Mai w ogr. Piękne czyste jeziorka polodowcowe i mnóstwo tajemniczych opowieści właściciela -gawędziarza ...

[Aszka]

Nelu,Wałcz 30 km ode mnie.
Jeziora są malownicze,Jezioro Betyń niedaleko Wałcza-czyste z sielawą.Teść był leśniczym na tych terenach mieszkali w Nakielnie właśnie nad Betyniem.Dookoła jeszczekilka mniejszych jezior jest.W Nakielnie był piękny majątek był,bo PGR doprowadził do ruiny ale w rozległym parku trafialiśmy na dawne ślady.Chociażby grobowce-puste .Do Mirosławca też jedzie się pięknymi okolicami.Myślę,że nie musimy jechać za granicę żeby napawać się pięknem.Mamy swoje

Czy jeszcze się tam wybierasz?

[abeille]

Neluś, no nareszcie mam coś z Twoich piekności. To ten penstemon 'Husker's Red' i też mi się podoba, chociaż u mnie
nie kwitnie tak obficie jak u Ciebie. Może w tym roku pokaże lepiej na co go stać. A róże biją po oczach
dobrze że nie mam już na nie miejsca i jestem uodporniona
Milutkiego dnia