Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

[hen_s]

Ładnie się uśmiechacie...
Ale cichutko - przeglądam zawsze wątki ale niekoniecznie dokładnie więc coś mogę przeoczyć. Dlatego proszę odzywać się na moim wątku który cichutko kurzem porasta.

Nie bardzo wiem o które mammillarie chodzi.
Czy o te?



[/quote]

Jeśli tak to są to najprawdopodobniej dwie formy (nie variety) M. spinosissima. Ta druga z haczykowatymi cierniami ale też u tej mammillarii takie występują.

[Reposit-08]

Za te wskazówki Henryku również dziękuję

Paula, jak tam zdjęcia tej perełki - jeden dzień jeszcze dam radę, ale czy wytrzymam dłużej

[theoria_]

Oto moje dawno obiecywane nowości:

Mammillaria sp.


Ostatnio oczy odmawiają mi posłuszeństwa. Daga, czy ta jest taka jak Twoja?


Mammillaria painteri forma mostruosa


oraz popularna w tym sezonie Titanopsis calcarea - rozdzielone trojaczki


Zdjęcia robione na szybko (bo wiem, że Daga nie wytrzymałaby kolejnego dnia zwłoki), więc proszę o wybaczenie niedociągnięć. Liczę również na pomoc w identyfikacji mamilarii

Henryku chodziło o tą mamilarię, którą Daga wkleiła u Ciebie (czyli moją drugą?)

[hen_s]

Ładne nowości!

chodziło o tą mamilarię, którą Daga wkleiła u Ciebie (czyli moją drugą?)

Tak, tylko tutaj jest... mniejsza.

Tak w ogóle to wolę nieco większe zdjęcia bo wtedy dobrze się je ogląda bez wchodzenia na stronę programu. A oczy już nie te...

[theoria_]

Też tak wolę - jeśli mi ktoś podpowie jak się wstawia podgląd zdjęcia na Imageshack zamiast tej miniaturki, chętnie będę wstawiała "większe" Czy mogę liczyć jeszcze na jakąś podpowiedź co do pierwszej mamilarii?

[Reposit-08]

Paula jesteś kochana

Dla "perełki" - Mammillaria painteri dałabym jeszcze radę, ale ciesze się, że mogę ją już dziś obejrzeć - jak już wcześniej pisałam cudeńko - a swoją drogą, ale można "popodniecać się kaktusami"

Co do zdjęć w drugim rzędzie mogę wysnuć wniosek, że na moje oko są to te same mammillarie

Popularny Titanopsis calcarea też się fajnie prezentuje. W pojedynkę pewnie będzie im łatwiej. Ja zostawiłam razem. Po wręczeniu prezentu czekać mnie będzie ich przesadzenie. chyba, że dokupie doniczki Mi trafiły się czworaczki

Zdjęcia - choć piszesz, że robione na szybciora, ładne, nowy aparat się sprawdza

[hen_s]

Czy mogę liczyć jeszcze na jakąś podpowiedź co do pierwszej mamilarii?

Paula - bez kwiatu nie rozpoznam. Jest ich tyle podobnych, w zasadzie identycznych kiedy młode, że o pomyłkę nietrudno. A nie chcę wprowadzać w błąd.

[theoria_]

Henryku Przynajmniej miałabym jakiś punkt zaczepienia. Tak czy inaczej dziękuję za zainteresowanie i pomoc.

Daga Jutro postaram się jeszcze zrobić jakieś zdjęcia M. painteri, bo niestety dzisiaj nie dałam rady zrobić oprysku (zacznę od grzybobója, bo jak wiadomo mój inspekt oddzielają od ziemi jedynie panele a w związku z zapowiadanymi deszczami wolę dmuchać na zimne - tym bardziej, że świeżynki trafiły mi prosto w od pierwszego wejrzenia). Musisz przyznać, ze trafiły nam się naprawdę pięknie uciernione sztuki

[Reposit-08]

Musisz przyznać, ze trafiły nam się naprawdę pięknie uciernione sztuki

Moim zdaniem to przepięknie
Mimo, że z marketu ładnie się zapowiadają i oby tak pozostało
Teraz tylko czekać na wiosne i kwiatuszki
Wiem, wiem, jestem niecierpliwa w niektórych kwestiach

[theoria_]

W tej kwestii również jestem niecierpliwa, ale pociesza mnie fakt, że M. hahniana kwitnie u mnie zimą, a M. schiedeana i M. marksiana podobno na przełomie zimy i wiosny, więc kolejne kwiatuchy są coraz bliżej

Biedr - a raczej jej dostawcy - się postarała, żeby zaspokoić nasz zmysł estetyczny (nawet jakieś kamyczki dali do żwirku, co się nieczęsto zdarza) i podbudować kolekcję mamilarii. Ostatnimi czasy wybór był niewielki, za to teraz... Nie pamiętam czy pisałam, że to było jednak 9 palet a nie 5

[nyskadu]

Wspaniałe mamilarki, tylko patrzeć jak założą na główki wianuszki

[Reposit-08]

9 chyba masz u siebie duuuużą Biedr...

Z kwiatami chcąc nie chcąc i tak trzeba poczekać, ale pocieszam się tym, że to zimowanie (moje pierwsze) to był tylko przedsmak. A doszło dużo nowych mammillarii, które niemalże zawsze są niezawodne

W przyszłym sezonie to dopiero będziemy się cieszyć kwiatami

[theoria_]

Agnieszko dziękuję za odwiedziny, mam nadzieję, że już wkrótce razem będziemy oglądać te wianuszki

Daga sama widzisz, że MUSIAŁAM pójść coś dokupić. Niektóre mamilarie bywają oporne, ot choćby taka M. haageana. Gdy ją kupiłam rok temu miała zasuszone pąki mimo, że była maleńka (tym zwróciła moją uwagę), a w tym roku - mimo, że jest 2 razy większa - nie miała najmniejszej ochoty zakwitnąć
Zimowanie to u mnie wciąż kwestia problematyczna

[nyskadu]

Oczywiście, że będę bacznie się przyglądała, tam gdzie kaktusy to i ja

[Niutka89]

Ja też mam problem z zimowaniem. W piwnicy jest za ciepło, bo jest rura z wodą ciepłą . Ubiegłej zimy chciałam zimować ale się nie dało, za ciepło i przyniosłam kaktusy do domu.Nic już na to nie poradzę.

W mojej biedronce były może 3 palety, ale udało mi się co nieco wybrać
No i śliczne nowości Paula