a poza tym, przerażacie mnie czasami swoją wiedzą...
Miejsce na ziemi Ave - cz.5
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
a poza tym, przerażacie mnie czasami swoją wiedzą...
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Naprawdę uważasz, ze taka wiosna nie jest zaawansowana?
To jakiej Ty byś chciała?
To jakiej Ty byś chciała?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Widzisz Ewuś?! Puściłam wiosny spódnicę... i już skalnice - krasawice... pokazały swe... oblice 
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Eh.. nie czuje jak rymuję, wiosna po prostu.
Chciałam się tym wielosiłem popisać, ale mnie ubiegnięto
Kiedyś, przed laty wysiałam pierwsze wielosiły i teraz je mam, okazałe,
to tu - to tam, ale da się to opanować......... i bardzo je lubię.
A najważniejsze, że mi pasują i do żółci, i do róż,u i do czerwieni ........,
i na dodatek coraz częściej pojawiają się białe siewki tego wielosiła błękitnego :P .
Chciałam się tym wielosiłem popisać, ale mnie ubiegnięto
Kiedyś, przed laty wysiałam pierwsze wielosiły i teraz je mam, okazałe,
to tu - to tam, ale da się to opanować......... i bardzo je lubię.
A najważniejsze, że mi pasują i do żółci, i do róż,u i do czerwieni ........,
i na dodatek coraz częściej pojawiają się białe siewki tego wielosiła błękitnego :P .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Mam nadzieję, że i mój będzie sobie wędrował... 
Krzysiu-Bishopie - kolorowo to wygląda w... wycinku...a po całości, to mam raczej zielono.
i naprawdę moje roślinki jakoś mniej rozwinięte niż Twoje 
Krzysiu-Bishopie - kolorowo to wygląda w... wycinku...a po całości, to mam raczej zielono.
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Jest się czym pozachwycać
Przedwiośnie bo..........WIOSNA zaczyna się dopiero kiedy zakwitną jabłonie
Ja tylko tak dla porządku w kalendarzu więc nie traktuj smoka powaznie
Melduję ze słoneczniczki się wznoszą
cmokaski
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Hmmm to u mnie w jednej części ogrodu wiosna... a w drugiej... przedwiośnie
bo jedne jabłonie kwitną, a drugie... jeszcze nie mają zamiaru... 
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Ewa czym Ty karmisz te roślinki, że tak Ci pięknie kwitną?
Wczoraj zobaczyłam rozchylający się pąk powojnika i tak się ucieszyłam, ze nareszcie coś się dzieje a tu widzę wszedzie powojniki w pełni kwietnienia..
Czyli u mnie jakieś opóźnienie... moze dlatego że rzadko tam zaglądam
Wczoraj zobaczyłam rozchylający się pąk powojnika i tak się ucieszyłam, ze nareszcie coś się dzieje a tu widzę wszedzie powojniki w pełni kwietnienia..
Czyli u mnie jakieś opóźnienie... moze dlatego że rzadko tam zaglądam
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
e, tam, Izulku, nie wierzę, że rzadko zaglądasz do swojego zielonego królewstwa
u Ciebie może małe opóźnienie, ja takie obserwuję u siebie
jak ogladam ogródki tych szczęściarzy z cieplejszych regionów 
u Ciebie może małe opóźnienie, ja takie obserwuję u siebie
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Ewcia - na takiej torfowej ziemi jak u Ciebie, to rośliny same rosną
Trochę Ci zazdroszczę -zwłaszcza tych krzaczorów borówek .
Nie mogłam się napatrzeć, ile owoców miały
Trochę Ci zazdroszczę -zwłaszcza tych krzaczorów borówek .
Nie mogłam się napatrzeć, ile owoców miały
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Bożenko, przyjeżdżaj - nakopiesz sobie torfowej ziemi ile chcesz - tylko musisz jakąś koparkę wynająć, bo ja się nie podejmuję kopać łopatą na tej łące ... już próbowałam.
a borówka... no rośnie... nawet nieźle...
a borówka... no rośnie... nawet nieźle...
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Borówka nie znosi suszy a tam, na tym torfowisku, wilgoci chyba nie brakuje?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Elu, ja mam borówki przy domu
i to one tak się podobją Bożence - jakbym je posadziła na tej łące, to bym chyba nie wyrobiła ze zbieraniem owoców - bo tam jest "borówkowy (i nie tylko) raj" - mokro, kwaśno, ziemia jak masło... tylko, że rekultywacja tej zaniedbanej totalnie łąki jest... chyba nie do zrealizowania... za dużo tego terenu jak na dwie osoby, a jeszcze teraz doszedł remont domu... i teren trzeba by ogrodzić... bo na takie borówki to amatorów byłoby bez liku i tych skrzydlatych i tych dwunożnych. Jakoś przestrzeganie prawa własności słabo u nas funkcjonuje... mój sąsiad zza rzeki uważa chyba np., że jak na mojej działce (nieogrodzonej
) przewróci się 40 letnie drzewo, to on sobie je potnie i zabierze, no bo ja na działke rzadko przyjeżdżam, więc po co mi ono...
w ten własnie sposób ulotniło sie z mojej działki takie przewrócone przez powódź drzewo... ale stos gałęzi do sprzątnięcia mi zostawił... dobroczyńca... 
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Przecież to zwyczajna kradzież!
Mówiłaś mu, ile Ci jest winien za drewno?
Mówiłaś mu, ile Ci jest winien za drewno?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Krzysiu, za ręką go nie złapałam, a jak zapytałam, czy nie wie kto tu się porządził... to kosmitę udawał...
Za swoją głupotę trzeba płacić... ja nawet słyszałam, że ktoś nad rzeką tnie drewno piłą... ale do głowy mi nie przyszło, że to sąsiad się tak u mnie rządzi... myślałam, że robi cos u siebie... a jak po jakims czasie poszłam i zobaczyłam to wszystko, to było "po ptokach"...
Muszę bardziej radykalnie "zmolestwoać" mojego Połowka i zrobić to ogrodzenie... nawet takie "tymczasowo-bylejakie".
Za swoją głupotę trzeba płacić... ja nawet słyszałam, że ktoś nad rzeką tnie drewno piłą... ale do głowy mi nie przyszło, że to sąsiad się tak u mnie rządzi... myślałam, że robi cos u siebie... a jak po jakims czasie poszłam i zobaczyłam to wszystko, to było "po ptokach"...
Muszę bardziej radykalnie "zmolestwoać" mojego Połowka i zrobić to ogrodzenie... nawet takie "tymczasowo-bylejakie".

