Aga, owszem pola do popisu sporo, tylko żeby jeszcze były nieograniczone fundusze...ale człowiek by poszalał

;)
Jagusiu, smakują równie dobrze jak wyglądają ;) Są bardziej słodkie w smaku niż "pospolity czerwony" ;)
Agatko, w tym roku już nie dałabym rady z sianiem i pikowaniem aksamitek. ;) Część miałam od teściowej z wczesnego siewu w szklarni (te duże przy różach ;) ), czyli już wyrośnięte, a resztę siałam wprost do ziemi. Jednak wszystkie były jednego rodzaju, mieszańce ;) Już nie bawiłam się w 7 odmian
Magdo, większość z nich to "słodziaki" ;) Jakbyś dojechała do mnie na czas (po listeczki ;) ), to dostaniesz po pomidorku na spróbowanie
