Petunia z nasion Cz.1
Re: Petunia z nasion
Takie mądre umysły na forum i nikt nie siał roślinek na taśmie.Poradżcie .Co robić?

Re: Petunia z nasion
Czy w poprzednich sezonach ktoś z was hodował petunie na północnym balkonie/tarasie?
Kwitły? Były marne? Macie jakieś doświadczenia?
Pozdrawiam,
Plum
Kwitły? Były marne? Macie jakieś doświadczenia?
Pozdrawiam,
Plum
Re: Petunia z nasion
Dziś pikowałam petunie... masakra
Podziwiam niektóre osoby za wytrwałość przy pikowaniu kilkudziesięciu sadzonek
Moje petunie są takie drobniutkie, że mam nadzieję, iż przy pikowaniu nie "poboksowałam" ich za bardzo
Ponieważ siałam je po raz pierwszy, a nie mogę za bardzo znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, to powiedzcie mi, Kochani, kiedy można je przesadzać do donic na balkonie? W połowie maja, czy kiedy?
Ponieważ siałam je po raz pierwszy, a nie mogę za bardzo znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, to powiedzcie mi, Kochani, kiedy można je przesadzać do donic na balkonie? W połowie maja, czy kiedy?
Pozdrawiam! Tereska 
Re: Petunia z nasion
Można już od początków maja. Tylko uwaga na przymrozki, bo u nas w Polsce coraz dziwniejsza temperatura 
-
ivona15
- 200p

- Posty: 221
- Od: 12 lut 2012, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Petunia z nasion
Ja w tamtym roku kupowałam sadzoneczki na bazarku już w połowie kwietnia, dwa razy tylko zabierałam na noc do domu, ale mieszkam na 3 pietrze.
Iwona
-
-piegowata-
- 100p

- Posty: 106
- Od: 5 paź 2011, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Petunia z nasion
Mi petunie nie wykiełkowały:(
Czy ktoś pamięta ile w zeszłym roku kosztowały sadzonki? i kiedy ich szukać w marketach- w kwietniu?
Czy ktoś pamięta ile w zeszłym roku kosztowały sadzonki? i kiedy ich szukać w marketach- w kwietniu?
torebka kobiety nie jest po to, aby coś w niej znaleźć, tylko po to aby wszystko w niej mieć 
działka z widokiem na... samoloty:)
gry planszowe-sposób ma kreatywne spędzenie czasu ze znajomymi
działka z widokiem na... samoloty:)
gry planszowe-sposób ma kreatywne spędzenie czasu ze znajomymi
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Petunia z nasion
Wiem, że ja kupowałam na początku maja i za 12 sztuk dałam 14 zł. Czyli wg mnie taka przystępna cena, z tamtych kwiatków zebrałam nasionka i w tym roku mam już maleńkie petunie ;)
-
-piegowata-
- 100p

- Posty: 106
- Od: 5 paź 2011, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Petunia z nasion
No to jakieś pocieszenie:D
Będę zatem szukać..
Będę zatem szukać..
torebka kobiety nie jest po to, aby coś w niej znaleźć, tylko po to aby wszystko w niej mieć 
działka z widokiem na... samoloty:)
gry planszowe-sposób ma kreatywne spędzenie czasu ze znajomymi
działka z widokiem na... samoloty:)
gry planszowe-sposób ma kreatywne spędzenie czasu ze znajomymi
-
MATEUSZ1
- 100p

- Posty: 130
- Od: 18 wrz 2011, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: na południe od Radomia
Re: Petunia z nasion
Siej jeszcze zdążysz.-piegowata- pisze:Mi petunie nie wykiełkowały:(
Czy ktoś pamięta ile w zeszłym roku kosztowały sadzonki? i kiedy ich szukać w marketach- w kwietniu?
Pozdrawiam, Mateusz
Re: Petunia z nasion
Dziękuję za odpowiedzi
Ja też na trzecim piętrze, i od strony południowej, więc przy sprzyjającej pogodzie może zacznę wcześniej je wyprowadzać na spacerek
Najwyżej na zimne nocki przygarnę do cieplutkiego mieszkanka 
Pozdrawiam! Tereska 
Re: Petunia z nasion
Witam serdecznie,
Jestem tu zupełnie nowa. Oprócz tego jestem raczkująca w uprawie roślin, ale temat mnie fascynuje. Dużo czasu poświęciłam na czytanie tego forum i dużo się dowiedziałam - super
OK nie zanudzam już, więc do rzeczy:
Dziś posiałam - dopiero
- petunię zwisającą oraz werbenę. Obie roślinki sadzę po raz pierwszy więc jestem zielona. Za Waszymi radami przykryłam całość folią i zobaczę co i ewentualnie kiedy z tego będzie
Mam do Was jedno pytanie - jak obficie podlewać, zraszać?
Ja zrosiłam dość obficie, bo wydawało mi się że nasionka muszą porządnie namoknąć, ale widzę u Was na wklejanych zdjęciach, że ziemia często wcale nie jest taka mokra...
Więc jak to jest? Może przy nasionkach więcej wody a jak już wzejdą siewki to mniej? ...
Bardzo proszę o jakieś wskazówki ;)
Jestem tu zupełnie nowa. Oprócz tego jestem raczkująca w uprawie roślin, ale temat mnie fascynuje. Dużo czasu poświęciłam na czytanie tego forum i dużo się dowiedziałam - super
OK nie zanudzam już, więc do rzeczy:
Dziś posiałam - dopiero
Mam do Was jedno pytanie - jak obficie podlewać, zraszać?
Ja zrosiłam dość obficie, bo wydawało mi się że nasionka muszą porządnie namoknąć, ale widzę u Was na wklejanych zdjęciach, że ziemia często wcale nie jest taka mokra...
Więc jak to jest? Może przy nasionkach więcej wody a jak już wzejdą siewki to mniej? ...
Bardzo proszę o jakieś wskazówki ;)
-
ivona15
- 200p

- Posty: 221
- Od: 12 lut 2012, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Petunia z nasion
Ja na bazarku płaciłam 4 - 5 zł za sztukę, tak jak pisałam w połowie kwietnia.
Iwona
Re: Petunia z nasion
Ja też kupowałam w ubiegłym roku po 4 zł, więc w tym roku się skusiłam na własne sadzonki i dzielnie czekam. Na razie mam ok. 40 sztuk maleńkich siewek, więc już w myślach je rozdaję znajomym:)
Dziękuję wszystkim za informacje, jak się obchodzić z petuniami, bo to dla mnie naprawdę nowość. W życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby podlewać nawozem takie maleństwa albo że trzeba uszczykiwać:) Moje jeszcze niewielkie, bo dopiero 3-tygodniowe, ale za zasilanie nawozem już się biorę:)
Dziękuję wszystkim za informacje, jak się obchodzić z petuniami, bo to dla mnie naprawdę nowość. W życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby podlewać nawozem takie maleństwa albo że trzeba uszczykiwać:) Moje jeszcze niewielkie, bo dopiero 3-tygodniowe, ale za zasilanie nawozem już się biorę:)
Pozdrawiam, Marzena
-
MATEUSZ1
- 100p

- Posty: 130
- Od: 18 wrz 2011, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: na południe od Radomia
Re: Petunia z nasion
Maksia- teraz zraszaj, ale dopiero jak zobaczysz, że ziemia przeschnie. Nie koniecznie codziennie. Postaw te siewy w cienistym na razie, a jak zobaczysz wschody to przestaw na nasłoneczniony południowy parapet w domu. Jak siewki wzejdą to podlewaj jak wcześniej pisałem. Jak się pojawią listki właściwe to przepikuj do doniczek osobnych, albo jak nie masz miejsca to do jednego pojemnika ale rzadko. Pamiętaj żeby nie zrobić bagna z ziemi bo zacznie gnić. Co do przykrywania, to ja nie przykrywam zazwyczaj, ale są różne szkoły. Siąłaś aksamitki? Polecam bo to kwiatki nie do zdarcia więc może na początek były by dobre. 
Pozdrawiam, Mateusz


