Witam serdecznie,
Jestem tu zupełnie nowa. Oprócz tego jestem raczkująca w uprawie roślin, ale temat mnie fascynuje. Dużo czasu poświęciłam na czytanie tego forum i dużo się dowiedziałam - super
OK nie zanudzam już, więc do rzeczy:
Dziś posiałam - dopiero

- petunię zwisającą oraz werbenę. Obie roślinki sadzę po raz pierwszy więc jestem zielona. Za Waszymi radami przykryłam całość folią i zobaczę co i ewentualnie kiedy z tego będzie
Mam do Was jedno pytanie - jak obficie podlewać, zraszać?
Ja zrosiłam dość obficie, bo wydawało mi się że nasionka muszą porządnie namoknąć, ale widzę u Was na wklejanych zdjęciach, że ziemia często wcale nie jest taka mokra...
Więc jak to jest? Może przy nasionkach więcej wody a jak już wzejdą siewki to mniej? ...
Bardzo proszę o jakieś wskazówki ;)