Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009

[andriu53]

Dorotko te moje badyle mają ponad dwa metry , aż się połamały ,ale nadal kwitną . Nie ruszam ich bo się połamią jak będę chciała je wyprostować . Prędzej mogę Ci podać gotowe sadzonki , bo zasiewają się w kamieniach , ja już mam sporo swoich sadzonek i już kwitną . Dorotko czy przyjęły się kwiaty ode mnie ? Jak coś Ci wyleciało , to podeślę , bo już jestem wolna od pracy .
Pozdrawiam cieplutko Zosia

[andriu53]

Izunia nie ma chyba bezproblemowych róż . Ja robię opryski zapobiegawczo wcześniej i wtedy one mniej chorują , chociaż niektóre odmiany są bardzo delikatne i bardziej podatne na choroby . Dużo mi wypadło po zimie , uzupełniam luki sadząc hortensje ogrodowe , bo one są mniej kłopotliwe .
Pozdrawiam cieplutko Zosia

[andriu53]

Grażynko niektóre pachną mocno i cudownie . To jest tylko cząstka tego co mam .
Pozdrawiam cieplutko Zosia

[andriu53]

Bogusiu , ale to miła choroba , bo nigdy nie ma się dosyć , bo one zawsze kuszą nasze oczy i podbijają serce .
Pozdrawiam cieplutko Zosia

[andriu53]

Madziula nie Ty jedna zapadłaś na chorobę różaną . Moja kolekcja też sporo zmalała , kilka krzaków i wszystkie pienne . Na ich miejsce posadziłam hortensje, bo też bardzo mi się podobają . Rolciu moja już spokojnie wypijam sobie kawę przed domkiem i patrzę jak to wszystko szybko urosło . Teraz nie poznasz mojego ogrodu , zrobił się busz i jest tak fajnie .
Całuski od Zochy

[andriu53]

C.D.

[ewab123]

Witajcie Zosiu i Andrzeju, ja również zapadłam na chorobę różaną. Muszę jednak Wam podziękować za to. To u was zobaczyłam piękne krzaki i dostalam cenne pierwsze wskazówki i nawet jakoś sobie radzę z różyczkami. Trochę już ich mam. Prawie wszystkie kupowałam u P.Chodunia. A może macie jakieś inne namiary, bo jesienią planuję następne nasadzenia?

[korzo_m]

Zosieńko cudowny ogródek, a hortensja zaparła mi dech w piersi, tyle kwiatów to ja nigdy się na moich nie doczekam.

[andriu53]

Ewuniu ja róże kupowałam u nas , ale już się wyleczyłam z choroby różanej . Ponieważ po dwóch ostatnich zimach bardzo dużo musiałam wykopać , bo zmarzły , chociaż były zabezpieczone . Kupiłam kolorowe hortensje ogrodowe i zapełniłam luki po różach . Ewuś pilnuj tylko w odpowiednim czasie oprysków zabezpieczających przed chorobami to nie będziesz miała niemiłych niespodzianek . Nawóz dalej robię sama i krzaczory rosną jak na drożdżach . Jak będziesz potrzebować pomocy , to zawsze możesz liczyć na mnie . Rozsiała mi się szałwia różowa , kiedyś wcześniej miałaś na nią ochotę .
Pozdrawiam cieplutko Zosia

[andriu53]

Dorciu kwiatów to ona ma bardzo dużo , teraz te buldyny są bardzo duże i ledwie gałązki je utrzymują . Kiedyś chyba pytałaś mnie o winogron , to zobacz dokąd już sięga na 1 fotce . Wsadziłam go w zeszłym roku , już ma sporo owoców , ale muszę zasięgnąć pomocy , bo nie wiem jak mam go prowadzić [ jestem zielona w tym temacie]. Dorotko czy mikołajki rosną , bo u mnie sadzonki
ładnie się rozrastają i w przyszłym roku będzie ich dużo. Ja je po prostu uwielbiam .
Pozdrawiam cieplutko Zosia

[korzo_m]

Zosiu pytałam o winogrona, faktycznie u Ciebie bardzo się rozrósł, ja wiem ,że teraz młode młode przyrosty się skraca, ale lepsze informacje uzyskasz od fachowców. Ja na przyszły rok będę kupowała sadzonki wingron, tej wiosny sadziłam takie zdobyczne, nie wszystkie mi się przyjęły.
Mikołajki pięknie rosną, wszystkie roślinki od Ciebie drą w górę

[ewab123]

Zosiu, oczywiście jestem chętna na tę różową szałwię. Polubiłam wszystkie szałwie i gromadze. W tej chwili mam 3 lekarskie (zielona, białozielona i żółtozielona), fioletową i białą omszoną. Co byś chciała w zamian?
A jeżeli chodzi o róże, to stosuję się do waszych wskazówek i jest nieźle. Nawet mi nie chorują. Możesz je u mnie obejrzeć. To są nasadzenia ubiegłoroczne i tegoroczne. Po zimie odpadły mi tylko dwie Othello i Friendship. Kupując wybieram tylko te, które mają dużą mrozoodporność.
Zosieńko ośmielę się jeszcze zapytać, czy nie rozrósł ci się za bardzo złotlin? Kiedyś pisałaś, ze on się rozrasta tworząc podziemne odrosty, a mój odpadł po zimie. Całusy.

[MiCz]

Zosiu dzięki za podpowiedź co do choroby róż. Popryskałam, i teraz czekam. Te podeschnięte gałązki powycinałam, nie wiem czy dobrze zrobiłam? Jak długo trzeba czekać na efekty?
A Wasz busz jest bardzo urokliwy.Miło w takim kolorowym ogrodzie posiedzieć....
Pozdrawiam -Mirka

[reniazt]

Zosia, ale u ciebie ładnie - zrób fotkę całego tego stelaża z winogronem.
Widziałam go jak był jeszcze goły - ciekawa jestem jak wygląda cały zarośnięty.
Powiedz Jędrusiowi, że będzie miał fuchę - jak winogrono będzie mieć owoce na szczycie tego stelaża to musi wynająć wóz strażacki z drabiną, albo samochód taki ze wzwyżką (tak to się chyba nazywa - taki z koszem na wysięgniku)
Ale już na poważnie - kwiatuszki-podaruszki trzymają się super - wiązówka wsadzona w oczku - ale jej to spasowało.
Pozdrowionka - pa... pa... pa...

[andriu53]

Miłego i troszkę chłodniejszego dnia życzą nasze roślinki i ich właściciele