Moja działka - rydnor 2009

[Monia68]

Czereśnie pycha!!

[e-genia]

Witaj Rysiu czereśnie i truskawki smaczne .
Ja też nigdy nie owijałam borówki amerykańskiej i nigdy nie było problemu
ale czasami w pierwszym roku lepiej dmuchać na zimne .
Fajnie że już wszystko porobiłeś w ogrodzie u mnie zostało tylko owinięcie hibiskusów i magnolii no i zgrabienie trawników.
Genia

[krzysiek86]

Czereśnie pycha!!

Czereśnie a popatrz na te truskawki

[rydnor]

Moniko;wspomnień miłych czar,miło popatrzeć na smaczny owoc,tym bardziej,ze okraszony walką z paskudną muszką.
Geniu;już Monika mi pisała,że nie potrzeba okrywać jagody am.widać odporna na mróz,ale w pierwszym roku zastosuję się do Twojej dalszej wypowiedzi i trochę zabezpieczę.
Krzysiu;te truskawki,to od mojego syna,mieli bardzo ładne i dużo,nie mniej smakowite.
Wszystkich serdecznie pozdrawiam. Ryszard

[e-genia]

Rysiu jak to się mówi od przybytku głowa nie boli

[rydnor]

Geniu;uważam,że zawsze warto posłuchać dobrych rad,a szczególnie od takich fachowców jak Ty i Monika.Ale mamy pogodę!!!.
Serdecznie pozdrawiam.Ryszard

[e-genia]

Rysiu przeceniasz mnie ale dzięki .
A na dworze następny paskudny dzień ,dobrze że udało Ci się dokończyć prace na działce .
Genia

[krzysiek86]

Geniu co ty mówisz Rysiu ma rację. Fachowiec z Ciebie

[rydnor]

Geniu;tak jest,jesteś fachowcem z tej górnej półki i nic tego nie zmieni,powie Ci to każdy forumek.Potwierdza to Krzysiu.Pogodę mamy fatalną,
muszę oberwać do końca jabłka,może jutro,zobaczę.
Serdecznie pozdrawiam. Ryszard

[e-genia]

Ryśku przepadłeś na długo , byłeś na działkach , nie było włamań do altanek ?

[rydnor]

Witam po dość długiej nie obecności.
Geniu;do 19.12.byliśmy w sanatorium w Polańczyku ( Bieszczady).Święta spędziliśmy u rodziny w Mielcu.Powrót wczoraj,rozpakować się,musiałem
szybko ubrać choinkę,bo dzisiaj były odwiedziny wnuczek,oczywiście były prezenty od Mikołaja.Na działce nie byłem,ale nie długo pewnie zajrzę,jak będą przymrozki,przyciąć winogrono.
Serdecznie pozdrawiam. Ryszard

[e-genia]

Rysiu witaj a ja już się o Ciebie martwiłam , co się z Tobą dzieje , nawet Krzysia pytałam czy czegoś nie wie .
A na działkę koniecznie , bo sam wiesz jak tam jest .
Ciesze się że spędziłeś fajnie czas z żoną w sanatorium , mam nadzieję że podreperowaliście troszkę swoje zdrówko .
Genia

[krzysiek86]

O Rysiu witaj witaj. Mam nadzieję że mile spędziłeś czas w sanatorium. Taki pobyt tam na pewno dobrze robi

[rydnor]

Geniu,Krzysiu;na pewno odpoczęliśmy,codziennie po trzy zabiegi,jedzenie b.dobre.Co prawda,to kawał Polski przelecieliśmy,szczęście,że pogodę i drogę mięliśmy b. dobrą.Zdjęcia wkleję po Nowym Roku.Na" Sylwka"jedziemy do syna.Muszę kupić trochę fajerwerków.I co najważniejsze,to życzę
Wam i Forumkom pomyślności i spełnienia marzeń w Nowym Roku.

[rydnor]

Geniu;serdecznie dziękujemy za życzenia.Sylwester b. udany.Na działkę planuję jechać we wtorek,a jak będzie zależy od pogody.
Serdecznie pozdrawiam. Ryszard