Na wsi u maakity cz.1

[maakita]

Oj nasypało ostro, ale i tak ponakrywałam jeżynę szmatami i obsypałam ją dabecje i wrzosy przykryłam pudłami. Teraz mam dylemat, czy jechać do ogrodniczego po włókninę i przykryć nowo zakupione owocowe, czy dać sobie spokój,

[rivendel]

Madziu a mróz jest u Ciebie , bo u mnie teraz jest -22 dobrze ,że śnieg troszeczkę okrył roślinki bo było by źle .
To szkoda ,że nie możesz pokazać waszej zimy

-22?????? O Boże!!!!!!!!!

[maakita]

Aga u nas pewnie jutro lub pojutrze też tak będzie.

[rivendel]

Muszę zapytać Hani o mój region...Kurczę, najcieplejszy

[maakita]

Z tego co przejrzałam pogodę na różnych portalach to może spaść w nocy wtorkowej i środowe do -17 -20. I to u Was bardziej niż u nas.

[Jadzia1]

Madziu my co roku robimy kopczyki borówkom tak jak dla róż , i do tego zakrywamy workami, lub Zbyszek robi tunele , z wierzchu nie są przykryte ale po bokach ( one posadzone są w rzędach )wbija bale i rozciąga w z dłuż folię która zabezpiecza przed mrozami , na wysokość ta folia sięga gdzieś przeszło metr .Przybija tę folię do tych bali i to wszystko .Zawsze pomagało wiesz kochanie mój ogródek jest nad samym jeziorem więc od niego ciągnie zimno ,że hej i wiatr strasznie hula .W tym roku trochę się zagapił i nie wbił wcześniej kołków więc są przykryte workami i czym się dało Myślę ,że przetrwają
Nie dawno sprawdzałam co się dzieje na zewnątrz - 23 do rana pewnie będzie więcej

[jollla500]

U mnie najwięcej było -10/11 a u Was Sibir

[maakita]

U mnie jest -5, i nic nie zapowiada mrozów.

[Jadzia1]

Madziu jak masz dużo śniegu a mrozu nie ma to nie ma potrzeby zabezpieczać .Ja róże dopiero zabezpieczyłam jak zapowiedzieli te wielkie mrozy ( ale to zasługa Hani55) Bo ja chciałam je opatulać jak było - 1

[maakita]

U mnie chyba z pół metra śniegu. Mrozów ciągle nie ma i wielu rzeczy nie zabezpieczyła, a o borówkach to w ogóle nie myślałam. Ale może taka warstwa śniegu przetrwa nawet duże mrozy?

[Jadzia1]

Madziu tak w sadzie to borówka jest wytrzymała na mrozy , ale my tak na wszelki wypadek aby spać spokojnie .
Więc kochanie nie martw się na pewno roślinki przezimują jak mają taką pierzynkę .U mnie tak dużo śniegu nie ma ale mrozy jak Ci już pisałam ,że hej .

[jollla500]

Madziu moje też nie osłonięta ,ale myśle pozytywnie dobranoc

[liska]

Madziu nie bój się o roślinki:) Jak mają pierzynkę to przeżyją

A dawałaś do dołka trochę obornika? On też grzeje

[maakita]

Dawałam kompostu, a po niektóre obornik, ale ten sztuczny tzn. suszony. Jeszcze bardziej niż o róże boję się o drzewka owocowe.

[liska]

Z drzewkami to już nie wiem jak postępować.