
Od wiosny do jesieni w moim raju
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2530
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Witaj cieplutko ja dziś byłam na działce termometry wskazywały 26 stopni w słońcu po śniegu ani śladu, ale na działce straszne błoto. Biedne te różyczki u Ciebie trzymam kciuki żeby odbiły pozdrawiam 

Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42359
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu zrehabilitowałaś się w 100 %. Zdjęcia pokazują zaawansowaną wiosnę
Róże u mnie tez wyglądają różnie i nawet przed ostatnimi mrozami jak dawały nadzieję to po nich już widzę konieczność cięcia do gruntu. No trudno! ważne żeby wszystkie odbiły. Hortensja to piękny okaz
Miłej niedzieli i dobrego tygodnia 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Wiosna i u Ciebie zagląda Zuziu,a te tulipanki ? to te ode mnie ? Hm... bo wszystkie do mnie poleciały!
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Witaj
. Jaka pogoda u Ciebie nie była to i tak widać wiosnę
. Rośliny kwitną i zaczynają rosnąć a to dobry znak. U mnie róże w tej pierwszej i drugiej wersji i sama nie wiem których jest więcej
. U mnie wczoraj i dzisiaj samo słońce dlatego wysyłam do Ciebie
. Pozdrawiam
.






-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju


Kwitną pierwsze wiosenne kwiatuszki,



Ja już przed ostatnimi mrozami widziałam swoje: większość będę ciąć do ziemi, niestety.

Słoneczko dzisiaj mi dogrzewa roślinki, ale w nocy znowu ma być lekki mróz.


Pozdrawiam cieplutko




Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu , widzę , że udało Ci się zrobić mały rekonesans . U Ciebie to chociaż coś już kwitnie bo u mnie jeszcze zero . Ciemierniki niestety przemarzły i bardzo mi szkoda bo miałam nadzieję obejrzeć je w tym roku .Tak jak piszesz też jeszcze nie grzebię bo narobię tylko szkód , trzeba poczekać do połowy kwietnia . Hortensje przytnę po świętach i też zdążę .Pracy co niemiara , jak zwykle , ale spokojnie jakoś damy radę , mamy tak co roku , więc to dla nas bułka z masłem .Troszkę znowu się ochłodzi , ale na szczęście na krótko . Pozdrawiam i więcej
życzę .Piękne kępki przebiśniegów . 


- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu - wiosna u nas na tym samym etapie. Tulipany wyrsły mi chyba na tęsamą wysokość i teraz utrudniają dostęp do róż. Pokazujesz jedną przemarzniętą, własnie tak wygląda sporo u mnie. Zastanawiam się, czy dadzą radę odbić. Mam jednak nadzieję, że inne masz w lepszym stanie. Dobrze, że pokazałaś obciętą hortensję, swojej jeszczenie ruszyłam, ale na dniach ją obetnę. Potem pójdzie do szwagierki. Dłuży nam się ta niestabilna pogoda, prawda? Wczoraj było cieplutko, a dziś rano skrobałam samochód - taki klimat niestety.
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu u mnie żurawki wyglądają fatalnie, niektórym wszystkie listki zbrązowiały i jestem ciekawa czy odbiją, a te które mam w doniczkach o dziwo wszystkie żyją. Bardzo duże hiacynty już masz, przebiśniegi to najlepsza oznaka wiosny, ja zawsze kupuję i nie mam bo chyba te cebulki są przysmakiem jakiś gryzoni bo zawsze giną.
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Wiosną zapachniało. 

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu aleś mnie wystraszyła tym pierwszym zdjęciem czarnej róży.
Mam nadzieję, że to jedyny taki egzemplarz.
Mówisz, że w sobotę było dla Ciebie za zimo? A ja z pomocą Ema odgruzowałam wtedy rabaty.
Teraz już nie czułabym piorunującego wstydu, gdybym przeczytała, że przechodziłaś obok mojej działeczki.
No pracy jeszcze co niemiara, bo trzeba pozbyć się chwastów, którym pozwoliłam radośnie hasać w drugiej połowie zeszłego sezonu...
Ale to już na spokojnie, po świętach jak piszesz...
Ale gigantyczna ta Twoja hortensja?
Ile lat ją masz? Moje to chude wypłosze. 


Mówisz, że w sobotę było dla Ciebie za zimo? A ja z pomocą Ema odgruzowałam wtedy rabaty.



Ale gigantyczna ta Twoja hortensja?


- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu Tobie również wszystkiego dobrego w te Święta 
Wiosna się budzi u Ciebie jak widać
hortensja nawet bez liści i kwiatów prezentuje się bardzo fajnie 

Wiosna się budzi u Ciebie jak widać


- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Witam poświątecznie w piękny słoneczny dzień.
. Nareszcie pogoda dopisuje, oby jak najdłużej bo pracy na działce nie do przerobienia. Wczoraj po raz pierwszy ogarnęłam działeczkę ale tylko z grubsza..na wszystko potrzeba wielu dni ale i tak się cieszę z tego co zrobiłam.
. Dziś kości bolą, za dużo było jak na pierwszy raz.
Iwonko..nareszcie mamy ciepełko, tak więc i roślinki troszkę ruszyły ze wzrostem, choć na niektóre trzeba jeszcze sporo poczekać. Co zaś tulipanów, liście są coraz większe. Zobaczymy jak będzie z kwitnieniem.
Ewuniu..wczoraj właśnie przycięłam róże.
Dwie od razu wykopałam a trzy do końca nie byłam pewna więc zostawiłam..wyrzucić zdążę. Z pozostałymi powinno być ok. Najlepiej przezimowała angielka.
Beatko..hiacynty jakie były podczas mojej ostatniej wizyty na działce takie są nadal. Liczę na to że obecne ciepłe dni sprawią że w końcu pokarzą swoje kolorki. W planie miałam podsypać je wczoraj nawozem, nie zdążyłam..za dużo pracy na raz.
Alu..dzięki za trzymanie kciuków za moje różyczki
. Doszłam do wniosku że te które przemarzły być może z mojej winy.
. Zlekceważyłam kopczykowanie..kopczyki zrobiłam nie wszystkim. Te które miały kopczyki żadna z nich nie zmarzła. Wszystko przez to że teraz takie zimy nie zimy, myślałam że będzie dobrze.
Marysiu..tak jak wyżej napisałam dwie róże nawet korzenie miały czarne więc wykopałam, trzy nie dają specjalnych nadziei ale..w jednym dniu tyle wyrzucić.
. Jeśli trzeba będzie..zdążę. Trudno, pogodzę się. Największą stratę jaką wczoraj dojrzałam był przemarznięty klon japoński.
. Był moją dumą, tak mi ładnie zdobił..tego chyba nie przeboleję, był już taki ładny, duży.

Bożenko..tulipanki póki nie zakwitną nie rozpoznam gdzie które.
Za dużo miałam jesienią do posadzenia cebul, nie znaczyłam. Na pewno wszystko się znajdzie jak zakwitnie.
Ewelino...słoneczko i do mnie dotarło, za jego sprawą wczoraj rozpoczęłam sezon uczciwie pracując.
Wszystko by się chciało na raz a tak się nie da. Na to potrzeba wielu dni. Najważniejsze że róże przycięte choć nie wiedziałam jak się za nie zabrać.
Lucynko....z różyczkami przemarzniętymi żal ale trzeba się pogodzić. Kupi się inne, żal tylko tego czasu jaki się czeka..kiedy to znów urośnie. U mnie na szczęście w nocy dziś było na + i niech tak już będzie zawsze. Również pozdrawiam i życzę
Eluś..co do ciemierników ku mojemu miłemu zaskoczeniu wczoraj mogłam się nimi troszkę nacieszyć.
. Pierwsze pączki co wypuściły przemarzły ale wypuszczały następne i te zakwitły. Nie udało mi się zrobić ładnych zdjęć, było piękne słońce ale w słońcu nie bardzo udaje mi się ładne zdjęcia zrobić. Niemniej popracowałam, dużo porobiłam a i tak końca nie widać. 
ewka36jj- Ewuniu..wczoraj wzięłam się za przycinanie róż, faktycznie przydał by się fachowiec od przycinania róż.
. Niestety nie mam takiego więc musiałam sama. Wspominałaś że prawidłowo powinno przyciąć się gałązkę aż do zdrowej tkanki. Niestety mnie się to nie udało bo bym musiała wszystko wyciąć bądż wywalić krzaka. Na szczęście jest kilka takich co po nich zimy nie widać.
CDN.



Iwonko..nareszcie mamy ciepełko, tak więc i roślinki troszkę ruszyły ze wzrostem, choć na niektóre trzeba jeszcze sporo poczekać. Co zaś tulipanów, liście są coraz większe. Zobaczymy jak będzie z kwitnieniem.

Ewuniu..wczoraj właśnie przycięłam róże.


Beatko..hiacynty jakie były podczas mojej ostatniej wizyty na działce takie są nadal. Liczę na to że obecne ciepłe dni sprawią że w końcu pokarzą swoje kolorki. W planie miałam podsypać je wczoraj nawozem, nie zdążyłam..za dużo pracy na raz.

Alu..dzięki za trzymanie kciuków za moje różyczki



Marysiu..tak jak wyżej napisałam dwie róże nawet korzenie miały czarne więc wykopałam, trzy nie dają specjalnych nadziei ale..w jednym dniu tyle wyrzucić.



Bożenko..tulipanki póki nie zakwitną nie rozpoznam gdzie które.


Ewelino...słoneczko i do mnie dotarło, za jego sprawą wczoraj rozpoczęłam sezon uczciwie pracując.

Wszystko by się chciało na raz a tak się nie da. Na to potrzeba wielu dni. Najważniejsze że róże przycięte choć nie wiedziałam jak się za nie zabrać.

Lucynko....z różyczkami przemarzniętymi żal ale trzeba się pogodzić. Kupi się inne, żal tylko tego czasu jaki się czeka..kiedy to znów urośnie. U mnie na szczęście w nocy dziś było na + i niech tak już będzie zawsze. Również pozdrawiam i życzę

Eluś..co do ciemierników ku mojemu miłemu zaskoczeniu wczoraj mogłam się nimi troszkę nacieszyć.


ewka36jj- Ewuniu..wczoraj wzięłam się za przycinanie róż, faktycznie przydał by się fachowiec od przycinania róż.

CDN.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Aniu..żurawki i u mnie są w opłakanym stanie. Myślę że odbiją
Co do przebiśniegów..u mnie nie giną jedynie przemieszczają się tam gdzie ich nie sadziłam.
Joasiu...to prawda, zapachniało wiosną i z tego się cieszymy. Oby już żadne anomalia pogodowe niczego nie popsuły.
Aniu...takich czarnych róż jest kilka tzn wczoraj przycięłam do ziemi. Te są pod znakiem zapytania..może czasem od korzenia coś wypuści..
. Aby nie było że tak tragicznie..jest kilka co mróz oszczędził. Aniu..o jakim wstydzie mówisz..po zimie zawsze jest bałagan. Dobrze że mojego nie widziałaś , ja dopiero wczoraj po raz pierwszy sprzątałam
. Ta hortensja to moja pierwsza zakupiona hortensja bukietowa dlatego największa...około pięciu lat. Następne też już doganiają.
Mariuszu..dzięki za życzenia.
Nareszcie pogoda dopisuje i z przyjemnością można popracować na działce.
życzę.
Moja wiosna.










Joasiu...to prawda, zapachniało wiosną i z tego się cieszymy. Oby już żadne anomalia pogodowe niczego nie popsuły.

Aniu...takich czarnych róż jest kilka tzn wczoraj przycięłam do ziemi. Te są pod znakiem zapytania..może czasem od korzenia coś wypuści..



Mariuszu..dzięki za życzenia.


Moja wiosna.








- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu uwielbiam sasanki! Cudownie budzą się do życia! Zresztą cała przyroda dostaje kopa przy takiej pogodzie 
Ja też

Ja też

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468