Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Co masz tam w planie posadzic?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witaj Andzia. Sporo tych truskawek masz do posadzenia, powodzenia. A ja mocno trzymam kciuki za operację
. Pozdrawiam
.


- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
No Kochana, jeżeli to jest dla Ciebie "trochę porządku" w piwnicy, to aż się boję pomyśleć, jak wygląda idealny porządek w Twoim wykonaniu
Obrzeże z kamieni wyłożone drobnym kamyczkiem bardzo, ale to bardzo mi się podoba!
Moich parę patyczków hortensji w podobnym stanie, trzymam cały czas w wodzie i staram się ja często zmieniać.
Miłego dnia



Miłego dnia

- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Dorciu, przed domem dosadzam po trochu. Pustki tam jeszcze są, niestety. Na pewno kupię parę roślinek, które proponowałaś. Muszę gdzieś tam znaleźć miejsce dla powojnika, tylko jeszcze jakąś podporę muszę mu na szybko wymyślić. Te roślinki co już tam rosną, to podarunek od naszej Martusi
Ewelinko, truskawki posadzone ale wyszło ponad 300 sadzonek
Kilka godzin zajęło sadzenie a później podlewanie. Kciuki trzymaj i to mocno, bo mnie już nerwówka dopada
Milenko w piwnicy jeszcze nie wszystko zrobione, naprawdę. A te drobne kamyczki to mi wczoraj tak spontanicznie przyszły do głowy, jak trzeba było kosić trawę.
Dzisiejszy dzień był stanowczo za krótki
Cały dzień byłam na zewnątrz, nawet obiadu nie robiłam a i tak nie ogarnęłam tyle, ile chciałam. Ale tak już chyba będzie zawsze
A tutaj moja pierwsza kwitnąca truskaweczka:


Ewelinko, truskawki posadzone ale wyszło ponad 300 sadzonek


Milenko w piwnicy jeszcze nie wszystko zrobione, naprawdę. A te drobne kamyczki to mi wczoraj tak spontanicznie przyszły do głowy, jak trzeba było kosić trawę.
Dzisiejszy dzień był stanowczo za krótki


A tutaj moja pierwsza kwitnąca truskaweczka:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witaj Aniu,pracy przed Tobą dużo,ale radzisz sobie rewelacyjnie ,podziwiam ,nic na razie nie wiesz o gościu u mnie?piwniczka super wyszła,bardzo potrzebna ,a w rabatach miejscówki czekają i dobrze ,bo jak przyjadą kwiatuszki to wtedy myk i zasadzone ,pozdrawiam ,dużo zdrowia i siły życzę ,żeby te marzenia się spełniały 

- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Martusiu, niestety nic nie wiem. Miałam mieć telefon zwrotny ale cisza
Czas mi się mocno kurczy, bo jeszcze warzywko muszę posiać, posadzić to i owo no i na wyjazd się przygotować.
Dzisiaj boli mnie dosłownie wszystko. Zapomniałam kupić złączki do węża ogrodowego do podlewania no i nadźwigałam się dzisiaj wiader z wodą pod truskawki, drzewka owocowe, borówki i jeżynę. I podejrzewam, że rano jak wstanę tych dolegliwości może być jeszcze więcej
Dobrej nocy wszystkim życzę i na jutro pogody, takiej, na jaką czekacie- ja na deszcz

Dzisiaj boli mnie dosłownie wszystko. Zapomniałam kupić złączki do węża ogrodowego do podlewania no i nadźwigałam się dzisiaj wiader z wodą pod truskawki, drzewka owocowe, borówki i jeżynę. I podejrzewam, że rano jak wstanę tych dolegliwości może być jeszcze więcej

Dobrej nocy wszystkim życzę i na jutro pogody, takiej, na jaką czekacie- ja na deszcz

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Aniu, jak słusznie zauważyła Iwonka 1, pracujesz jak robot, jakbyś miała wspomagające baterie zamontowane.
Zwolnij Dziecino, bo przy takim tempie to i baterie nie wytrzymają.
Synusiowi życzę szczęśliwego przebiegu operacji, a Tobie i całej rodzince tylko bardzo dobrych wiadomości przed i po zabiegu.


Zwolnij Dziecino, bo przy takim tempie to i baterie nie wytrzymają.

Synusiowi życzę szczęśliwego przebiegu operacji, a Tobie i całej rodzince tylko bardzo dobrych wiadomości przed i po zabiegu.


Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Truskawki mniam
. Teraz mam tylko kilka sztuk i to truskawki ozdobnej. Jakoś nie mogę się przełamać, żeby porządny kawałek posadzić, dziadkowie mieli sporą plantację i trochę czasu spędziłam na zrywaniu od rana do wieczora albo pieleniu. Ale na pewno kiedyś posadzę i koniecznie na folii
. I takich powtarzających owocowanie
.



Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Coraz ładniej u Ciebie, wykonałaś kawał roboty. 

- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Kłaniam się moim miłym gościom
Lucynko, zwolniłam dzisiaj troszkę
Gotowałam w domku, byłam u szwagierki a na zewnątrz tylko trzy rabaty wypieliłam
Teraz już tak bardziej przygotowania do wyjazdu, tzn załatwiam wszelkie sprawy, które trzeba załatwić- urzędy, sprawy z rozbudową.
Asiu truskawki i my bardzo lubimy. Takich powtarzających kwitnienie może i ja posadzę kilka sztuk. Agro jest ok, sama dużo warzyw sadzę na agrotkaninie ale nie zdecydowałam się na sadzenie w taki sposób truskawek produkcyjnych bo to spory koszt a poza tym wiele razy widziałam upieczone na agro truskawki- ta metoda nie daje rady w upały.
Kropeczko dziękuję
Staram się iść cały czas do przodu 

Lucynko, zwolniłam dzisiaj troszkę


Asiu truskawki i my bardzo lubimy. Takich powtarzających kwitnienie może i ja posadzę kilka sztuk. Agro jest ok, sama dużo warzyw sadzę na agrotkaninie ale nie zdecydowałam się na sadzenie w taki sposób truskawek produkcyjnych bo to spory koszt a poza tym wiele razy widziałam upieczone na agro truskawki- ta metoda nie daje rady w upały.
Kropeczko dziękuję


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Aniu Ty naprawdę jesteś młodziutka, moje młodsze dziecko kończy w tym roku 33 lataandzia458 pisze:Lucynko trzydziestka niedługo........

- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witaj Andziu - pracowita mrówko
Pięknie Ci wyszło to obrzeże z kamyczków
300 truskawek dosadziłaś - sporo tego , to ile Ty masz wszystkich krzaczków ???
Trzymam kciuki aby wszystko przebiegło pomyślnie i po twojej myśli - będzie dobrze
Pozdrawiam

Pięknie Ci wyszło to obrzeże z kamyczków

300 truskawek dosadziłaś - sporo tego , to ile Ty masz wszystkich krzaczków ???
Trzymam kciuki aby wszystko przebiegło pomyślnie i po twojej myśli - będzie dobrze

Pozdrawiam

- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Marysiu, no na szczęście duchem i ciałem nie czuję się staro
Wiele jeszcze przede mną przecież, prawda?
Tereniu, dziękuję za pochwałę
Wszystkich sadzonek mogę mieć, hmmm pewnie gdzieś około 3 tysięcy
Dzisiaj zdycham, robię tylko to, co muszę bo fatalnie się czuję. Głowa mi pęka i okropny katar mam
Muszę to pioruństwo zwalczyć do niedzieli 


Tereniu, dziękuję za pochwałę


Dzisiaj zdycham, robię tylko to, co muszę bo fatalnie się czuję. Głowa mi pęka i okropny katar mam


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 6 cze 2014, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy x Lublin
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

No to współczuję tego bólu głowy. Ale przy takiej pogodzie nic dziwnego,że łapie nas przeziębienie.
Rozumie,że truskawki będą i na sprzedaż

Kawał fajnej roboty już zrobiłaś

Zdrówka życzę,dbaj o siebie

- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Aniu, fajnie uformowałaś grządki
Sałata w tunelu już duża
Moja dopiero wschodzi a resztę dziś wysiałam ale do gruntu.
-- 20 kwi 2016, o 20:32 --
Może w Białymstoku? (jakoś mi tak odległość pasuje).
Jeśli tak to chętnie się z Tobą spotkam byś miała życzliwą duszę w pobliżu

Sałata w tunelu już duża

Moja dopiero wschodzi a resztę dziś wysiałam ale do gruntu.
-- 20 kwi 2016, o 20:32 --
Czy mogę spytać w jakim mieście będziesz?andzia458 pisze: A jeśli chodzi o operację, to wyjeżdżamy w najbliższą niedzielę. Wyjazd ten napawa mnie dużym niepokojem, bo będzie to poważna operacja i będę sama z synkiem 400km od domu. Ale to nie pierwsza i nie ostatnia operacja więc musi być dobrze![]()
Może w Białymstoku? (jakoś mi tak odległość pasuje).
Jeśli tak to chętnie się z Tobą spotkam byś miała życzliwą duszę w pobliżu
