Moja działka 5

[JacekP]

Lidziu, jak zwykle zadziwiasz różnorodnością i bogactwem kwiatów
Driakiew piękna! Miłek i pierwiosnek zadziwiają! Liliowiec i lilie super!
Przyglądam się Twojemu pełnikowi chińskiemu, bo też go mam ale nie znam odmiany.

[mar33]

Lidziu piękne lilie zaczynają koncert letni, nawet bniec się zaplątał ale takie roślinki rosną w naszych ogrodach pokrzywy różnego pokroju też pięknie kwitną

[irminka]

Lidziu, czy ten różowy złocień to kwiatek jednoroczny?
Driakiew ślicznie sfotografovana

[slila1]

Dorotko jak miło że zajrzałaś do mnie.
Miłek letni to roślina jednoroczna o niedużych, ale uroczych kwiatkach. Przez dwa ostatnie lata próbowałam kupić jego nasiona, ale u nas w ogrodniczym nie mieli pojęcia o co mi chodzi. Wreszcie w tym roku dostałam jego siewki, jako bardzo trafiony gratis od przemiłego Jacka foxa. Mam nadzieję, że roślinka rozsieje się.

Marysiu Masko to złocień jednoroczny, kupiłam na targu i posadziłam w donicy. W ubiegłym roku miałam podobny ale biały.
Miłek letni to roślina jednoroczna.
To pierwiosnek kwiecisty, który dopiero rozpoczął kwitnienie. Znalazłam jeszcze jednego kwitnącego pierwiosnka, zmarniał podczas podtopienia, a teraz powtarza kwitnienie. Chciałam pokazać jego zdjęcie, ale Fotosik odmówił współpracy.

Jacku bardzo dziękuję, mam nadzieję że chociaż część kwiatów przetrwa do Twojego przyjazdu. U mnie jest susza. Zapasy wody wyczerpane. Niewielkie ilości staram się donosić ze studni, bo wodociągowej do podlewania z reguły nie używam.
Jeżeli driakiew Ci się podoba, to mogę i dla Ciebie przygotować sadzonkę. Miłek letni jest jednoroczny i tylko na zdjęciu wygląda taki duży. W rzeczywistości ma niepozorne, ale śliczne kwiatuszki.
Pełnik chiński kupiłam w szkółce w Dankowicach, miał oznaczenie 'Goldkonigin'. Kupowałam go pod koniec lata i w doniczce były prawie całkiem zasuszone liście, ale ponieważ figurował na liście moich wymarzonych roślin znalazł się w koszyku. Jestem z niego bardzo zadowolona.

Marysiu mar lilie rzeczywiście zaczynają pokaz, szkoda tylko że jest tak sucho, bo szybko blakną i przekwitają.
A bniec wcale się nie zaplątał. Własnoręcznie wykopałam białego i czerwonego na łące, na której później wybudowano osiedlową Biedronkę. Biały jak widać ma się dobrze, a czerwony nie przetrwał.

Irminko złocień kupiony na targu i według informacji sprzedającego, to roślina jednoroczna.
Driakiew z natury jest jest bardzo fotogeniczna.

[Maska]

Lidziu czy to był ten biały złocień, który kwitł do późnej jesieni ?

[_fox_]

Lidio oj rozsieje się miłek i to strasznie tylko problem bo siewki widoczne są już późną jesienią i nieopatrznie można wypielić zimuje w takim stadium pod śniegiem a wiosną startuje ze wzrostem. Ale profilaktycznie proponuję zebrać trochę nasion i wsiać dopiero wiosną.

Co do pełników to miałem chińskiego dwie odmiany, niestety zeszłoroczna letnia susza była dla nich tragiczna zostały tylko pełnik ogrodowy i europejski, też trochę ucierpiały ale są.

[slila1]

Tak Marysiu to właśnie on.

Jacku_fox_ zeszłoroczna susza też załatwiła mi kilka roślin m.in.pantofelnika dwukwiatowego. Pełniki rosną u mnie w towarzystwie kaczeńców i w czasie suszy muszę dostarczać im wodę. Mam 4 odmiany, z tego rozpoznane 2, właśnie p.chiński, o którym pisałam powyżej i p. drobny. Dwa pozostałe jeden o kwiatach żółtych i drugi o pomarańczowych zostały kupione na targu i nie wiem czy to p.ogrodowy czy europejski.

[JacekP]

Lidziu, dziękuję Ci za chęć podzielenia się driakwią ale nie chcę, byś ją nadmiernie uszczuplała (obiecałaś już Marysi) więc może jeszcze nie teraz
Kosmatka mam nadzieję, że się rozrośnie, a mam obawy co do niej, bo już dwukrotnie mi padła

[stasia_ogrod]

Lideczko, to były żarty z wypadem do Grażynki i Nestorem i nie musisz się tłumaczyć. Każdy może być zajęty czymś ważniejszym a kotek cierpiący. Wymiziaj go ode mnie.
Co do pełników to europejski jest żółty a pomarańczowy to chiński.Miałam też tego otwartego, co teraz kwitnie, ale pod nazwą chiński Golden Queen - chyba miał zbyt sucho, bo wybył.
Lilie masz cudowne a złocień karmazynowy szkoda że jednoroczny.
Lepnicę różową wysiałam w tym roku, w następnym będę się cieszyć takimi kulami kwiatowymi jak Twoje.
Buziaczki ślę.

[Bufo-bufo]

Lidziu przejrzałam cały Twój wątek. Nie widziałam u nikogo jeszcze odmian babki. Berberys o cechach ostrokrzewu mnie zadziwił, no i spodobała mi się naradka. Dwa razy próbowałam już w tym roku uzyskać z siewu żelaźniaka, ale bez sukcesu. Twój kocurek Nestor chyba ma się coraz lepiej?

[slila1]

Jacku P moja driakiew kaukaska to już spora roślina i odkopanie dwóch sadzonek na pewno jej nie zaszkodzi. Mieć ją w ogrodzie warto, bo jest bezproblemowa, a jej kwiaty śliczne.
Kosmatka czasem nawet się rozsiewa i wydaje mi się, że u Ciebie też się przyjmie. Znajdź jej tylko miejsce nie zalewane wodą. Jest całkowicie mrozoodporna. U mnie jedna z kosmatek rośnie od lat, niczym nie okrywana w wiadrze ocynkowanym, zresztą sam widziałeś.

Stasiu u mnie oprócz żółtego rośnie pełnik pomarańczowy o kwiatach identycznych jak u pełnika europejskiego, może to jakaś odmiana ogrodowa. W sumie mam cztery odmiany. Wszystkie jednak wymagają stanowiska półcienistego i wilgotnego. W zeszłym roku likwidowałam jedną z kęp i córka posadziła kilka sadzonek u siebie na skraju lasu liściastego, nie przetrwała żadna z nich, bo stanowisko było za suche.
Lepnicy wschodniej do zeszłego roku nie znałam, a okazało się że ona taka piękna.
Z wyprawą do Grażynki, to oczywiście były żarty. Mam do niej blisko, a zaglądam bardzo rzadko Ona do mnie to już wcale. Czasu ciągle mi brakuje. Niedługo wakacje, wnuk będzie całymi dniami siedział sam w domu, a więc trzeba będzie czas przeznaczony na działkę poświęcić jemu.

Olu witam Cię serdecznie. Cieszę się, że zdążyłaś przejrzeć mój wątek, ja jestem dopiero w połowie drugiej części Twojego.
Babki kolekcjonuję od niedawna, oprócz naszych rodzimych zwyczajnej i lancetowatej mam babkę zwyczajną 'Purpurea, b.średnią, b.'Variegata' i b.pierzastą.
Żeleźniaki mam dwa kupione jako sadzonki. Bulwiasty rośnie i kwitnie ładnie, natomiast krzaczasty wcale mnie nie polubił i wręcz cofa się w rozwoju. Muszę mu zmienić miejsce.
Podziwiam Cię, że tak wiele roślin rozmnażasz z nasion. Ja jakoś nie mam do tego ręki.
Nestor ma się lepiej, ale przez cały czas drżę o niego, bo to już taki staruszek.

Kokorycz pogięta


Szarotka alpejska


Złocień maruna


Lilia azjatycka nn


Pięknotka Bodiniera 'Profusion'


Trojeść krwista


Firlertka kwiecista


Dzwonek brzoskwiniolistny


Ogórecznik lekarski


Figowiec


Powojnik nn


Mak lekarski


Wiązówka bulwkowa


Powojnik Aromatica


Mak wschodni


Miecznica kalifornijska


Dzwonek kropkowany 'Kent Belle'


Powojnik nn

[Maska]

Lidziu jaki śliczny biały powojnik. Dostałam od Marysi taką kokorycz jako pogiętą, ale Ty pewnie chciałabyś uściślić nazwę
Ogóreczniki moje dopiero rozetki co wyszły z ziemi A figowiec ma się dobrze ...to życzę owocowania
Reszta oczywiście obejrzana z zainteresowaniem

[JacekP]

W takim razie poproszę driakiew
Kokorycz nn to pogięta (corydalis flexuosa) ale co dalej (odmiana) to już nie wiem.
U Ciebie trojeść już kwitnie a ja zachodziłem w głowę, dlaczego moje nie wychodzą z ziemi. Aż jedną wykopałem i wyjaśniło się - żarły ją ślimaki równo z ziemią Teraz bezpieczna ale jeszcze 3 pozostałe muszę odnaleźć i przeciwdziałać.
Maruna ciekawa taka bez płatków! Dostałem od Grażynki i jestem ciekawy, jaka będzie.
Kosmatka dostała suche miejsce i mam nadzieję, że będzie w porządku.

[stasia_ogrod]

Lidziu, ja mam tylko te dwa identyczne pełniki, ale o różnych kolorach.A na kwiaty lepnicy będę czekać z niecierpliwością.
Kalikarpia pięknie Ci zakwitła, jak się rozkrzewi to i kwiatów będzie więcej, widziałam u nas w jednym ogrodzie.
Blado różowy mak to rzadkość Fajny ten ostatni powojnik NN , przypomina mi Minuet ale w takim kolorze jeszcze nie spotkałam.
Ten biały może być Miss Bateman.

[Priam]

Malina ponętna - malinotruskawka

A to nie jest malino-jeżyna? Człowiek cały czas się uczy. W tym roku podzieliłem sadzonki ale nie wiedziałem, ze to tak się nazywa ;)