Witam wszystkich odwiedzających po długiej przerwie .
W ogrodach już jesień, tylko żal, że dnia tak szybko ubywa. Z nostalgią wspominam sobie czerwcowe wieczory, kiedy do 21:30 mogłam sobie dłubać coś w ogródku, a teraz parę minut po 17-tej już ciemno. Ale taki urok jesieni. Znów będzie więcej czasu na odwiedzanie i pisanie na forum

Z zaplanowanych prac udało mi się zrobić większość, czyli z głównej rabatki przeniosłam byliny nad staw a część posadziłam obok hortensji które ucierpiały po podpaleniu. W tym miejscu będzie rabatka (nie planowana

) z hortensjami ,różami i bylinami. Przygotowałam miejsce na hosty i liliowca 'Stella de Oro. Zdarłam darń w miejscu gdzie będą Azalie i różaneczniki. Przygotowałam miejsce dla Piwonii .
Warzywnik uporządkowany i przygotowany do siewu.
Nie udało mi się przygotować rabatki głównej dla Hortensji oraz miejsca pod różankę.

Raz brakło czasu a po drugie nie mam pomysłu na kształt rabatki różanej . Rabatkę główną (Hortensjową) będę przygotowywać wczesną wiosną ,bo tam mam sporo pracy. Muszę wybrać wszystkie cegły i resztki które zostały zakopane po rozbiórce budynku i uzupełnić ziemią.
Patrzę, patrzę ,myślę i myślę i nic mi z tego nie wychodzi
Do zagospodarowania prostokąt 8mx15m na różankę i brak kompletnie pomysłu jaki posadzić róże na tym kawałku.
Proszę o podpowiedzi .
Iwonka- Zielonajagoda Jesteś mnie matką chrzestną forumkowania i nie tylko

bez Ciebie wiele razy nie dałabym rady iść dalej.

Hortensje zostały przypieczone dlatego tak wyglądają a miejsce jak każde inne w moim ogrodzie jest gliniaste z resztkami po wyburzeniu budynku
Maska dokładnie, na głupotę nie ma lekarstwa. Wiosna pokaże czy Hortensje będą żyły .
Ania-Anabuko wszystkie liliowce mam od Ciebie.

Dziękuję za pochwały.
Jadziu- Jakuch Hortensje wyglądają tragicznie czy zdołają się podnieść, zobaczymy na wiosnę, lecz będą potrzebować czasu.
Dorotko głupota ludzka nie zna granic a najbardziej szkoda mi Hortensji. Mam nadzieję że, poradzą sobie choć do końca w to nie wierzę. Limelight przycinam bardzo nisko i wszystkie pędy które rosną w poziomie wycinam żeby się nie rozchodziła na boki. Róże mam wybrane, ale mam problem z rabatką jak pisałam wyżej. Z prostokąta muszę wyczarować rabatki i nie mam pomysłu na kształt. Nie ukrywam że, zależy mi aby jak najwięcej sztuk tam posadzić. Listę wstawię w następnym poście bo jeszcze zmieniam i zamieniam.
Daysy tacy ludzie chyba nie myślą nad skutkami swojego zachowania, dobrze że, byliśmy w domu. Trzymam kciuki za nową rabatkę.
3 KotyWitaj. Laguna była bardzo mocno przycięta i w następnym sezonie będę musiała powtórzyć i wyciąć jeszcze kilka starych pędów.Do pergoli był użyty pręt fi 8.
Troszkę barw jesieni
TForsycja
Kalina
Zebrinus
Żeby nie było tylko jesiennie to kilka wspomnień
Alberich
Degenhardt
Laguna
Moonlight J.Pemberton
