Kaktusowy zakątek Marty

[hen_s]

To ja tylko powiem krótkie WoW!

[onectica]

No nic będziesz musiała dostawic lokomotywę, bo gdzie tam do końca sezonu

Chyba, że sie przerzuci na wagony tzw. piętrusy

Świetna ta Twoja miejscówka! Podglądałam ją trochę, pokazywałam nawet mojemu ślubnemu, obiecał, że pomyśli o ukradnięciu pomysłu, ale pewnie mi prędzej kaktus w szafie zakwitnie...

U Ciebie natomiast spokojnie jest miejsce na jeszcze x wagoników!

A to:
Mammillaria lasiacantha ssp egregia Hidalgo del Paral
absolutnie zachwycające!!

[nyskadu]

Wagony piętrowe w sumie jest miejsce to wystarczy tylko coś dołączyć, i później to już kupować i wsadzać do pociągu bylejakiego
Mammillarki cudooo, ale zrobiłaś smaka, a najbardziej chyba Pauli, gdzie ja byłam jak Ty to upychałaś do skrzyneczki taką ubitą ojojoj to chętnie bym jeszcze w moim bagażniku zmieściła

[popiolek69]

Pogratulować zakupów , ja to właśnie wysiałem wszystkie te odmiany M. lasiacantha i raczej trochę poczekam aż będą takich rozmiarów, dobry wybór jeśli chodzi o mamilarki.

[Martada]

Kochani jesteście naprawdę
Aż ciężko odpisywać indywidualnie bo każdemu tysiące całusów musiałabym wstawiać
i tyleż samo pokłonów dziękczynnych

Gdzie zdobyłaś resztę?

Mammillarki cudooo, ale zrobiłaś smaka, a najbardziej chyba Pauli, gdzie ja byłam jak Ty to upychałaś do skrzyneczki taką ubitą ojojoj to chętnie bym jeszcze w moim bagażniku zmieściła

Agnieszko i Piotrze mamilarki kupiłam w sobotę u pana który stał pomiędzy Potykami a Hertusem- tam też dziewczyny wzięły doniczkę siewek saboae.
Szkoda, że nie byliśmy u niego w kolekcji
Oczami wyobraźni już widzę to mamilariowe szaleństwo
Korzystając z Waszej uwagi pokażę jeszcze jedną nową.
Ponieważ u p. Potyki straaaaasznie jęczałam na ofertę sprzedaży w tak fajnej skądinąd echinocereusowej kolekcji to na otarcie łez przyniósł mi i (chyba) Izie to...

Mammillaria herrerae var albiflora San Luis de la Paz.

Pogratulować zakupów , ja to właśnie wysiałem wszystkie te odmiany M. lasiacantha i raczej trochę poczekam aż będą takich rozmiarów, dobry wybór jeśli chodzi o mamilarki.

Konradzie znając życie to ja swoją ubiję chociaż się postaram żeby nie
i za jakiś czas będę pewnie poszukiwać
Widząc Twój wpis to jeszcze kolejny zakup mi się pod obiektyw napatoczył.
Przepraszam z góry , że Cię tak utożsamiłam z frajlejkami chociaż wiem, że masz wiele innych i do tego pięknie prowadzonych rodzajów widziałam na Twoim wątku.
Frailea asteroides

[Rejden]

Agnieszko i Piotrze mamilarki kupiłam w sobotę u pana który stał pomiędzy Potykami a Hertusem- tam też dziewczyny wzięły doniczkę siewek saboae.

Hmm, ile kosztowała cała ta doniczka?
Mi powiedział 9zł za malucha, zastanawiałem się chwilę, a doniczka zniknęła.
Jak widać na zakupy trzeba chodzić parami.

Kolejną mamilarią oczywiście znowu zaskakujesz. Ciekawe co jeszcze masz w rękawie.
F. asteroides oczywiście śliczna roślinka. Widziałem jak Aga coś tam z tego rodzaju pakowała, ale tym razem wykazałem się silną wolą.

[emerald]

Kochana, na M. herrerae var albiflora i ja bym się skusiła. Frailea asteroides też jest na mojej liście, ale potrzebuje duuużo słońca.
I dalej twierdzę, że najlepszym zakupem jest G. asterium i G. bodenbenderianum

[Nadzieja]

Dałaś po oczach tymi Mammilariami, aż odejść sprzed monitora się nie da
Urokliwe wszystkie, bez wyjątku.

[hen_s]

Śliczne są te białe mammillarie. Gratuluję tak udanych zakupów.

Ale...
To naprawdę potrafią być kapryśne rośliny. Substrat u nich tylko mineralny, podlewanie rzadkie i ostrożne, nie po głowach, nie w upały, troszkę zachodu z nimi jest. Kiedyś czesi twierdzili, że one tylko szczepione w kolekcjach europejskich rosnąć mogą... Teraz widać zmienili zdanie ale faktem jest, że na nie trzeba uważać. Jednak te mini kłopoty rekompensują prześlicznym wyglądem i kwiatami.

[Martada]

cieszę, że jesteście i że chwalicie zakupy.
To znaczy,że tak od czapy tej listy swojej nie zrobiłam albo raczej oceniając moje umiejętności zrobiłam

Ale...
To naprawdę potrafią być kapryśne rośliny. Substrat u nich tylko mineralny, podlewanie rzadkie i ostrożne, nie po głowach, nie w upały, troszkę zachodu z nimi jest. Kiedyś czesi twierdzili, że one tylko szczepione w kolekcjach europejskich rosnąć mogą... Teraz widać zmienili zdanie ale faktem jest, że na nie trzeba uważać. Jednak te mini kłopoty rekompensują prześlicznym wyglądem i kwiatami.

Wiem o tym Henryku dlatego z wielką pokorą do nich podchodzę
Siedzą w mineralnym i kamienia wielkiego mają z pół doniczki jak nie więcej.
Z przymrużeniem oka na moje zmagania patrzcie bo to trochę tak z motyką na słońce.
Czy uda mi się to nie wiem, ale jak nie spróbuję to się i nie dowiem
Być może pozostaną tylko wspomnieniem i dokumentem mojej porażki ale naprawdę się postaram, żeby tak nie było.
nie ma ale troszeczkę pączków się szykuje
Niektóre jak widać czekają tylko za zbłąkany promyk a dla innych to lata świetlne jeszcze
Tak ogólnie poglądowo






































To zakup z kaktusiady czyli kolejne cztery w jednym


A te ubiegłoroczne styczniowe siewki to mi się zaraz same chyba przepikują- coby mi oczywiście na rękę było

[Rejden]

Ale obrodziło w pąki.
Sieweczki to przesadź niezwłocznie, to dopiero ruszą z kopyta.

[Martada]

Piotruś takich rzeczy do zrobienia niezwłocznie to ja mam kilka(dziesiąt)

Ps. Właśnie stoczyłam się na dół i najbardziej niezwłocznie to się muszę wziąć za kończenie obiadu
bo sądząc po wzroku domowników nie przelewki

[hen_s]

Znów cudne widoki. Nooo, masz się czym ekscytować i czym cieszyć. I my razem z Tobą.

[Paula15]

Aż mi się w głowie zakręciło od tak dużej ilości pąków i widzę Matucanę-muszę chyba mojej pokazać, bo jak na razie to nie zamierza kwitnąć Chociaż może dlatego, że sporo straciła przez zimę i jeszcze nie wygląda jak piłka

[sokolica]

Dużo tego Będzie kolorowo, za jakiś czas. Słońca i jeszcze raz słońca życzę.
Na 7 zdjęciu, co to za gymno?