Odpowiem na Wasze posty pozniej - na razie ogladamy mecz a potem musze sie nacieszyc jeszcze goraca nowa plyta Depeche Mode
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Moje drogie, Dzięki za odwiedziny i mile slowa pod adresem Sary 
Odpowiem na Wasze posty pozniej - na razie ogladamy mecz a potem musze sie nacieszyc jeszcze goraca nowa plyta Depeche Mode
Odpowiem na Wasze posty pozniej - na razie ogladamy mecz a potem musze sie nacieszyc jeszcze goraca nowa plyta Depeche Mode
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
jejku ale słodziak z Sary
też oglądam meczyk i jak na razie.....z ojcem ryczę ze śmiechu
też oglądam meczyk i jak na razie.....z ojcem ryczę ze śmiechu
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Aguniu ...znów sypie ...już nie mam sił ...normalnie płakać mi się chce
.
Sarunia , to ma taką fajną mordkę ...do przytulania ...a to spojrzenie niewinne ....czy te oczy mogą kłamać ?...chyba nie
...ale serce mogą złamać ...itp...
.
Pozdrawiam między kuchnią , telewizornią ( kurcze , no 1: 2
...
...nie na moje nerwy ...) , a kompem ... 
Sarunia , to ma taką fajną mordkę ...do przytulania ...a to spojrzenie niewinne ....czy te oczy mogą kłamać ?...chyba nie
Pozdrawiam między kuchnią , telewizornią ( kurcze , no 1: 2
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Aga, to jest ulubione miejsce Sary?
Maja ma rację, że to raczej pozycja kocia, nie psia.
A jak koty? Juz się całkiem przyzwyczaiły?
Maja ma rację, że to raczej pozycja kocia, nie psia.
A jak koty? Juz się całkiem przyzwyczaiły?
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Aguś, zakupy nastrajają optymizmem! Wiosnę przyniosłaś do domu i od razu na duży nieco lżej...a jak spojrzeć w te wielkie oczy Sary i na oklapnięte uszko to już jest całkiem dobrze 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Agnieszko jaka słodka mordeczka! Przybył Ci jeszcze jeden wdzięczny model do fotografowania. Niestety ogród na razie odpada, bo białego nie pokazujemy, zamówione rośliny pozostają w centrach ogrodniczych i nawet święta przybrały inny wymiar trudno robić porządki, myć okna przy takiej temperaturze. Może w następnym tygodniu coś się zmieni, chyba że amerykanie znowu przesuną....
Miłego weekendu
, bo to Twoje najpiękniejsze, wyczekiwane dni, chyba że jeszcze będziesz miała wolne?
Miłego weekendu
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Dobry Agus
pieknie, pieknie z tym sloncem
jeszcze tylko zeby sie ocieplilo i bedzie calkiem gitara.
Glowizna rano jeszcze tak sobie ale tabletka zadzialala i mozna zyc - czyli to byla taka krotka przejsciowka.
Glowizna rano jeszcze tak sobie ale tabletka zadzialala i mozna zyc - czyli to byla taka krotka przejsciowka.
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Aguniu,przyszłam się przywitać po długiej nieobecności
, gratuluję pięknej psinki i zasiewów.
Czytam, że zrezygnowałaś z róż w skrzyniach, ja to już dawno przeszłam i wiem, że prędzej czy później wszystkie lądują w gruncie.
Wasz ogród ciągle pięknieje a kuliste ozdoby nadadzą mu dodatkowego szyku.
Czytam, że zrezygnowałaś z róż w skrzyniach, ja to już dawno przeszłam i wiem, że prędzej czy później wszystkie lądują w gruncie.
Wasz ogród ciągle pięknieje a kuliste ozdoby nadadzą mu dodatkowego szyku.
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Agunia zdjęcia Saruni katalogowe. Modelka i fotograf pierwsza liga, naprawdę. Pozdrawiam słonecznie
Musze dzisiaj odwiedzić ogrodniczy i kupić jakiegoś roślinka kolorowego do domu, bo u Ciebie tak optymistycznie ze zdjęć kusi 
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Mamy piękne słonko że jakby nie resztki białego to pomyślanym że may wiosenkę ale zimnica straszna
że nawet ptaki siedzą cicho
Moja głowizna jak do tej pory bez tabletki już kolejny dzień i oby tak dalej
Moja głowizna jak do tej pory bez tabletki już kolejny dzień i oby tak dalej
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Pojechałam dziś na rekonesans po OBi. Po prostu pogrom. Co się dało, wstawione na regałach do wewnątrz, a reszta w dziale zewnętrznym poprzykrywana agrowłókniną. Wygląda to koszmarnie. Ceny juz obniżone, ale i tak mało kto kupuje. 
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Cześć Aga, ja dziś pojechałam do Wawy na zakupy świąteczne i wróciłam tylko z nasionkami i spożywką oraz ... bólem głowy. Po co ja jechałam w te tłumy to nie wiem. Ja już się nie nadaję na te galeriane szaleństw, w trakcie tak mnie głowa rozbolała, że myślałam, że do domu nie dojadę, a to dobre 45 minut drogi. Przez najbliższy kwartał żadnych galerii, a już na pewno nie w weekend. Sara modelka pierwsza klasa, cudna, słodka i takie mądre oczęta ma.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Aguś Sarulek cudowny...modelka przednia a dla fotografa
Jak głowa?
Czekam na relację z Argentyny...co tym razem
Jak głowa?
Czekam na relację z Argentyny...co tym razem
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Wpisuję się i lecę na wstecznym, bo mam u Ciebie kilkanaście stron do nadrobienia 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Dobry wieczór wszystkim! 
Pogoda dziś piękna była, bo słońca nie brakowało, ale mróz aż trzaskał pod nogami....
Chcę wiosny
MaGorzatko, 18 stron do nadrobienia? No chyba trochę przesadziłaś, moja droga
Aguś, Sarulek modelka pierwsza klasa
Głowa ok!
Dziś jedliśmy na przystawkę empanadas (pierożki z ciasta drożdżowego z mięsno-oliwkowym farszem), na danie główne rybę Barramundi z grilla z pieczonymi kawałkami ziemniaków i sałatą, do tego pyszne białe wino i niestety jeszcze deser - ja lody, PanM flan. Nie ruszam się; dogorywam ;-) Ale dania były wspaniałe! Na 6 kwietnia szykujemy się na wieczór z muzyką kubańską na żywo i degustacją win
Bogusiu, po coś Ty kobieto kochana w sobotę do galerii się wybrała.... och, jak ja nie cierpię zakupów! Najchętniej robiłabym je li tylko w malutkim lokalnym sklepie, nie ruszając się do żadnych centrów handlowych - nie znoszę tłumów, naprawdę. Mam za to koleżankę w pracy, która żyć bez zakupów nie może
Powiem Ci, że ja na święta przygotuję minimum: barszcz, jajka faszerowane, sałatkę, sernik - wsio. Jak Twoja głowa? Mam nadzieję, że już wróciłaś do żywych...
Wandziu, taki sam obrazek widziałam w piątek w LM - przykro patrzeć jak rośliny męczą się pod dachem, praktycznie bez dziennego światła. W ogóle nie zachęcały swoim wyglądem do zakupów, niestety...
Majutku, zimnica dziś okropna; dobrze że chociaż słońce przyświecało cały dzień... niestety, coś mi się wydaje, że nasze głowy wkrótce zetnie ból
CDN...
Pogoda dziś piękna była, bo słońca nie brakowało, ale mróz aż trzaskał pod nogami....
Chcę wiosny
MaGorzatko, 18 stron do nadrobienia? No chyba trochę przesadziłaś, moja droga
Aguś, Sarulek modelka pierwsza klasa
Dziś jedliśmy na przystawkę empanadas (pierożki z ciasta drożdżowego z mięsno-oliwkowym farszem), na danie główne rybę Barramundi z grilla z pieczonymi kawałkami ziemniaków i sałatą, do tego pyszne białe wino i niestety jeszcze deser - ja lody, PanM flan. Nie ruszam się; dogorywam ;-) Ale dania były wspaniałe! Na 6 kwietnia szykujemy się na wieczór z muzyką kubańską na żywo i degustacją win
Bogusiu, po coś Ty kobieto kochana w sobotę do galerii się wybrała.... och, jak ja nie cierpię zakupów! Najchętniej robiłabym je li tylko w malutkim lokalnym sklepie, nie ruszając się do żadnych centrów handlowych - nie znoszę tłumów, naprawdę. Mam za to koleżankę w pracy, która żyć bez zakupów nie może
Wandziu, taki sam obrazek widziałam w piątek w LM - przykro patrzeć jak rośliny męczą się pod dachem, praktycznie bez dziennego światła. W ogóle nie zachęcały swoim wyglądem do zakupów, niestety...
Majutku, zimnica dziś okropna; dobrze że chociaż słońce przyświecało cały dzień... niestety, coś mi się wydaje, że nasze głowy wkrótce zetnie ból
CDN...


