i dziękuję za miłe słowa - polecając się na przyszłość 
.Wiesz , wszystko , co sobie zaprogramujemy w naszym komputerze - jakim jest mózg - to skutkuje takim , lub innym podejściem . Ostatnio sobie wmawiam wiele optymistycznych określeń - przez co sama siebie podnoszę na duchu . Nakręcam się wymyślając zajęcia , tylko po to , by zanadto nie dopuszczać do siebie złej aury . Moja Mama zawsze mówiła , a ma już 89 lat , że ..." nie liczą się lata , tylko pitadrata
..." . Powtarzała , że młodego zdobi uroda , a starego strój ....i tego staram się trzymać , bo psychicznie lepiej wówczas się czuję 
.Serdecznie i ciepło Cię pozdrawiam
Agusiu...zobaczymy , czy wybór moich planowanych nasadzeń z róż będzie trafny
Też - w zasadzie najpiękniejsze - róże straciłam ubiegłej zimy
...Graham Thomas była już kilkuletnia , a olbrzymia , podobnie jak Gloriadei i dwie n/n od Bogdana .Róże są wymagające , to fakt ...trzeba jednak im zapewnić odpowiednie warunki i ochronę , by cieszyły swym pięknem
.Miłego dnia i
...tulaski dla Gabi .
Ale to wszystko przez to, że róże nie mogły wejść w stan spoczynku, bardzo długo było ciepło, później przyszły bardzo silne mrozy i rozsadziły pełne soków gałązki..... boje się żeby w tym roku też tak nie było, moje róże nadal mają piękne zielone liście, wyglądają jak latem, w zeszłym roku było to samo...... nie będzie zbyt fajnie jak znów ściśnie siarczysty mróz..... aż się boję...
. Jednak , jeżeli Twój syn mieszka za granicami Polski , to taki osobisty prezent ma swój urok i inaczej się go nosi , bo włożyłaś w niego Swoje serce 
...
...aby co nieco się ogrzać . Serdecznie zapraszam ....Wiosenno - letnie klimaty w moim ogrodzie .
Tylko się rozmarzyć...
. Ja właśnie bawię się w robienie szydełkowych ozdób świątecznych .Trochę śniegu napadało wiec dobrze to zrobi roślinkom 
Zgadzam się z tym że dla nas zawsze będą dziećmi.. 
