Żywopłot - z czego?Co polecacie?

[mw116]

Na zdjęciu widać, że teren jest mocno odsłonięty. Nie wiem jaką ma wystawę, jeśli w oddali jest północ to bukszpan i tak mógłby przemarzać na takim przeciągu.

Oczywiście bukszpan do takich założeń jest idealny. Bardzo zwarty i kompaktowy krzew. Świetnie spisuje się w roli niewysokich żywopłotów. Wadą jest tak jak zauważyłaś wolny wzrost. Jednak w przyszłości nie nastręcza problemów z przycinaniem. Oczywiście w mocno odsłoniętych miejscach może wymarzać.

Co do pięciornika to raczej nadaje się do mniej formalnych żywopłotów. Ciężko będzie go prowadzić w idealnych sześciennych bryłach. Stworzy raczej luźną, naturalną formę niż zwarty sześcienny żywopłot.

Może warto pomyśleć o cisie? Odmiana 'Hicksii' świetnie nadaje się na żywopłoty. Tworzy zwarte i gęste formy, jest odporna i stosunkowo szybko rośnie (jak na cisa).

[Szczurbobik]

Witam, to mój pierwszy post na Waszym Wspaniałym Forum

Czytam różne wątki już od przeszło roku i jestem zachwycona skarbnicą wiedzy tu zgromadzonej. Postanowiłam założyć ten temat, bo nigdzie nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, a mianowicie:
Mam do obsadzenia 40 m granicy z sąsiadem. Posesje są rozdzielone ogrodzeniem z siatki. Chcę wzdłuż tej siatki zasadzić żywopłot. Ma to być coś kolczastego, w miarę gęstego i przy okazji ozdobnego (wszelkich tui nie cierpię ) Wymyśliłam, że żywopłot będzie z ognika szkarłatnego. Problemem jest jednak dość nieprzyjemny zachodnia wiatr. (w sąsiedztwie rosną ładnie ogniki więc chyba im wiatr nie będzie bardzo przeszkadzał ) Moja działka jest podłużna na osi wschód-zachód, od wschodu i północy graniczy ze starym grądem, rosną stuletnie drzewa i osłaniają od wiatru, jednak wiatr od zachodu hula po niej jak chce. Na działce chcę założyć ogród z sadem. Wyczytałam na tym forum, że dobrze osłaniają od wiatru posadzone co kilka metrów kolumnowe drzewa. Chcę zasadzić pomiędzy ognikiem co kilka metrów modrzew i jak urośnie do powiedzmy 4 m przyciąć i potem trzymać w ryzach. Nie wiem tylko, czy opadające igły nie zaszkodzą ognikom. Wiem, że modrzew wyciąga wodę z podłoża ale to będzie blisko domu i będę mogła często podlewać. Poradźcie mi Drodzy Forumowicze, czy takie sąsiedztwo ma szansę na dobre współistnienie.
Dodam, że gleba powinna odpowiadać zarówno ognikom jak i modrzewiom: klasa IVa, brunatna, piasek gliniasty a pod spodem glina, odczyn obojętny

[mw116]

Świetny pomysł za wybór ognika na roślinę żywopłotową. Piękne owoce, dodatkowo zimą wspaniałe pożywienie dla ptaków. Ale łączenie go w jednym założeniu z modrzewiem uważam za pomysł chybiony. Z kilku powodów...

Po pierwsze: modrzew to drzewo, a drzew się nie tnie w celu prowadzenia ich w jakiejś konkretnej formie (są wyjątki, ale modrzew do nich nie należy). Tak cięty będzie wyglądał karykaturalnie i bardzo źle.

Po drugie: Opadające igły będą mocno zakwaszać podłożę, a ognik nie toleruje kwaśnej gleby

Po trzecie: Zimą wszystkie igły opadną i nie będzie stanowił żadnej ochrony przed wiatrem. Poza tym jest to drzewo, które z natury ma wiotkie i rzadkie gałęzie.

Rozumiem, że chcesz stworzyć coś na kształt blanki? Tj. niski fragment ognika przełamany co jakiś czas wysokim akcentem w postaci modrzewia? Ciekawy pomysł, ale zamiast modrzewia wybrałbym coś innego, co lepiej spełni swoją rolę i będzie przy tym dobrze wyglądać.



Może dobrym rozwiązaniem będzie posadzenie Buka zwyczajnego w odmianie 'Atropunicea'? Lub graba? Świetnie nadają się na cięte żywopłoty, przy okazji mogą osiągać spore rozmiary. Dodatkowo w lecie stworzy zwartą ścianę, która izoluje od wiatrów. Co prawda zimą gubi liście, ale i tak jest dożo bardziej zwarty od modrzewia.

Buk https://www.google.pl/search?q=fagus+sy ... 66&bih=658#

Grab https://www.google.pl/search?q=fagus+sy ... ulus+hedge

Ewentualnie zamiast liściastych można zastosować iglaste - Cis. Niestety na efekty trzeba będzie bardzo długo czekać.

[Goryczka]

Ciekawy pomysł z takim żywopłotem. W przeciwieństwie do mw116 uważam że żywopłot z modrzewia jest ok. Tylko trzeba go prowadzić czyli ciąć od początku. Cięty modrzew ładnie się zagęszcza, ładnie wygląda również zimą. Trzeba pamiętać tylko o wybitnej wrażliwości na brak pełnego oświetlenia.
Bał bym się tylko o resztę zaplanowanego żywopłotu. Trochę ostrzejsza zima może poważnie przetrzebić ognika, chociaż stanowisko masz osłonięte przez las od najzimniejszych wiatrów północno - wschodnich.

[Szczurbobik]

Dzięki za szybką odpowiedź

tak właśnie o takiej blance myślałam

mw116 o modrzewiu myślałam właśnie dlatego, że jadąc do pracy mijam taki sklep z roślinami ozdobnymi gdzie jako dekorację mają żywopłot z różnych roślin we fragmentach w tym i z modrzewi. Jeżdżę tą trasą już kilka lat i fragment z modrzewia jest nadal tak samo ładny, dobrze utrzymany i nie wyrasta ponad fragmenty z innych roślin. Wiem, że na zimę będzie łysawo, ale zimą wiatry tak nie dokuczają jak jesienią. Martwię się właśnie o zmianę odczynu gleby od opadłych igieł. Gdzieś wyczytałam, że nie nadają się do kompostowania ze względu na zawarte substancje. (gdyby nie to poszłyby na kompost pod kwasolubne)

Co do innych proponowanych: początkowo miał to być żywopłot z grabu właśnie, zasadziłam kilka samosiejek wrosłych na mojej działce, ale od czasu posadzenia - 3 lata stoją w miejscu,niby mają liście ale chorują Zniechęciło mnie to do grabu, może z sadzonym ze szkółki byłoby inaczej? Nie wiem, czy buk nie zachowa się podobnie (dziwi mnie to trochę, bo tuż za płotem grąd dębowo - grabowo - lipowy)

Cis nie za bardzo mi pasuje w tym miejscu, bo to pełnie słońce, chcę taki mini żywopłot z cisu posadzić po drugiej stronie działki w cieniu.

Już sama nie wiem, może na tą "blankę" wybrać jarzębinę?

[mw116]

Trudno powiedzieć. To już zależy od Ciebie co posadzisz. Ja po prostu uważam, że są rośliny których sam osobiście na żywopłot bym nie użył. Aczkolwiek bardzo możliwe, że odpowiednio prowadzone swoją rolę spełnią.

Co do grabów... Dziwne, zważywszy, że po sąsiedzku rosną. Możliwe, że miałaś od początku jakieś chore sadzonki lub korzenie były mocno uszkodzone? Trudno powiedzieć nie widząc warunków i samych roślin. Niemniej skoro z grabem są problemu to bukiem nie warto sobie głowy zawracać gdyż ma większe wymagania w stosunku do gleby i stanowiska.

Prawdę powiedziawszy nigdy z żywopłotem z jarzębu się nie spotkałem, aczkolwiek z pewnością lepiej zniósłby cięcie niż modrzew no i nie ma problemu z zakwaszeniem gleby. Dodatkowo jeśli zastosujesz odmianę ognika o żółtych owocach możesz uzyskać piękny efekt z czerwonymi owocami jarzębu.

Może rozważysz Głóg jednoszyjkowy? Z głogiem historia jest o tyle fajna, że ptaki uwielbiają w nim zakładać gniazda, więc korzyść podwójna. Jest jedną z najchętniej wybieranych roślin przez ptaki do zakładania gniazd. Klon polny również świetnie się nadaje na cięty żywopłot.

PS. Nigdy nie słyszałem że igliwia modrzewia nie można kompostować. Sam ściółkowałem wrzosowate igliwiem modrzewiowym i nie zauważyłem żadnych niepożądanych efektów, a wręcz przeciwnie.

[selli7]

Cis silnie i płytko się korzeni, wysusza glebę.Jeśli mają tam rosnąć rośliny użytkowe, owocowe, to one nie mogą mieć sąsiedniej silnej konkurencji korzeni.Zrób obwódkę z niskich aksamitek i do warzyw pasuje, szkodniki odstrasza i kwieciem ozdobi i nie zabierze miejsca, wody i składników pokarmowych jak wspomniane cisy czy inne krzewy.

[mw116]

Bez podlewania i dobrego kompostu dodawanego co roku warzywa i owoce i tak będą słabo rosnąć. Nie będzie tu wówczas miało znaczenia czy rośnie żywopłot czy nie. Moim zdaniem idealnym rozwiązaniem byłyby podniesione warzywniki np. z desek zbitych w skrzynie na 20 - 30 cm ponad poziom gruntu. Takie skrzynie wypełnić urodzajnym podłożem. Rozwiązanie ma dużo plusów. Ułatwia dostęp i pielęgnacje, podłoże szybciej się nagrzewa i warzywa rosną dużo szybciej, etc.

W Wielkiej Brytanii ogrodnicy uwielbiają żywopłoty i sadzą je wszędzie nawet w warzywnikach. Taki żywopłot w warzywniku ma więcej zalet niż wad. Izoluje od silnych wiatrów, stwarza doskonały mikroklimat dla roślin przez to że odparowuje wodę. A to, że osuszają glebę w pobliżu korzeni? Każdy duży krzew będzie to robił. Jeśli warzywa będą podlewane regularnie problemu większego nie widzę.

[selli7]

Żywopłot można, by posadzić z tyłu przy rowie, osłonił by trochę od wiatru.

[Iryseq]

selli7 to nie rów a strumyk i nie za bardzo moge tam obsadza, bo nie jest mój

[Szczurbobik]

mw116 dzięki za odpowiedź

Zastanawiałam się nad głogiem bo bardzo je lubię, tylko trochę się boję, że za wolno rośnie. No chyba, że jestem w błędzie Jeśli można igły modrzewia kompostować i bez obaw dawać pod kwasolubne to wybiorę to co szybciej mi urośnie

Moje graby faktycznie mogły mieć za bardzo uszkodzone korzenie, może to błąd początkującego ogrodnika

Pozdrawiam

[mw116]

Jeśli stworzysz dobre warunki głóg szybko urośnie (dobre podłoże na bazie kompostu). Na rynku jest sporo pięknych odmian choćby 'Rosea'. Jedyne na co zwracaj uwagę to, żeby była to odmiana wielopniowa (nie prowadzona na jednym pniu). Nie wiem jak przedstawia się tempo wzrostu głogu i modrzewia, ale i tak bez wahania wybrałbym głóg. Idealnie nadaje się do cięcia, pięknie kwitnie i owocuje, stworzy solidną i gęstą ścianę pędów i liście. Nie mówiąc o aspektach ekologicznych - doskonałe siedlisko dla ptaków. Zawsze możesz zdecydować się na gatunek dziko rosnący na polach, który w naszych warunkach radzi sobie wybornie.

W każdym razie wybór oczywiście należy do Ciebie. Ja przedstawiłem tylko swoją subiektywna opinię.

Pozdrawiam

[Karol_99]

Głóg wolno rośnie? Nic podobnego. Zajwania jak szalony. Ja tnę go 3 razy w roku.

[Szczurbobik]

Jeszcze takie "głupie pytanie", a jaki głóg lepiej wybrać: jednoszyjkowy, czy dwuszyjkowy?

[Goryczka]

Jeżeli poważnie myślisz o sadku w którym będą jabłonie i grusze to zapomnij o głogach. Poczytaj o zarazie ogniowej.