Dzisiejsza, sobotnia pogoda jakże inna od wczorajszej zachęca do tego by odpowiedzieć miłym przyjaciołom którzy nas odwiedzają.
Ewo, masz rację że wygląda dumnie... Tego pojazdu pewnie nie zamieniłby na rumaka bo naprawdę ułatwia mu pracę i już wymontował licznik kilometrów z nóg
Dario, domek latem będzie letniskowy a zimą ... zimowy. Zobaczymy jakie będzie jego przeznaczenie. Skarpa będzie wykorzystana w zimie, będziemy mieli gdzie zjeżdżać na sankach. A póki co widok na wąwóz jest piękny o tej porze roku a skarpę trzeba uporządkować.
Barbaro, powoli idziemy do przodu ale nie na tempo. Dziękujemy za odwiedziny.
Mariolko, wczoraj po raz ostatni było w ogrodzie koszone ( w tym roku) ale na przyszły rok będzie nowa trawa i zapraszamy na bezpłatny kurs kwalifikacyjny obsługi kosiarki celem uzyskania uprawnień.
Tadeusz bujał w obłokach i dlatego wszystko mu tak idealnie wychodziło ale na ziemi też nie gorzej się spisuje.
Mariolko, na razie jest plac budowy a kwiatki zdążymy posadzić ale najpierw trzeba uprzątnąć. Najważniejsze że jest dach i się nie leje.
Tym razem dowartościowałaś nas - faktycznie, za nami pracowity sezon. Dzięki
Geniu, miło że nas odwiedzasz, dziękujemy za pozdrowienia.
Jest mi miło, że popierasz mój pomysł z ciągniczkiem - teraz jest o wiele lżej.
Pozdrawiamy.
Danusiu i Andrzeju, dziękujemy za odwiedzinki, zapraszamy częściej z tej racji że macie naprawdę blisko i jesteście przez nas zawsze mile widziani. Pozdrawiamy i życzymy realizacji Waszych planów.
Mariolo, dziękujemy za słowa uznania i wsparcie duchowe. Nie da się ukryć ze jest za nami troszkę pracy ale jest efekt. Najważniejsze, jak już wcześniej wspomniałam, że jest dach i jesienne deszcze nam nie groźne.
Tereski i Tadeuszu, nie da się ukryć, że ten rok mieliśmy naprawdę pracowity i pewnie dlatego tak szybko minęła nam wiosna i lato.
Dlatego marzymy o odpoczynku - pewnie w zimie to będzie.
Zenobiusz, dziękujemy za gratulacje i pochlebne opinie o naszej pracy. No tak, teraz można często kosić ale z tą powierzchnią koszenia - to lepiej nie przesadzać
Beatko, cieszymy się, że nam kibicujesz a to jest dla nas doping.

Wprawdzie progów u nas jeszcze nie ma (chociaż są futryny) ale będziesz mile widzianym przez nas gościem. Serdecznie zapraszamy do dalszego wspierania i odwiedzin.
Ewuniu - no tak, "młodzieńcza sprawność" - pięknie to brzmi...

a przy tym pracowitość i pomysłowość. Są już pierwsze efekty ale jeszcze dużo przed nami. Powoli, powoli...
Ten traktorek to tylko w Nokły, tutaj, na szczęście, nie miałby co robić. Skarpa jest dosyć duża ale to stanowi ona z wąwozem cały urok tego miejsca. Planujemy ją zagospodarować, tym bardziej że jest to zbocze słoneczne.
Helenko, bardzo nam miło, że podpisujesz się obydwiema rękami pod słowami podziwu i uznania dla naszej pracy. A najbardziej by nas cieszyło gdybyś zobaczyła to własnymi oczami - a przecież jest taka możliwość. Dlatego jeśli będziesz w tych stronach - serdecznie zapraszamy.
Wczorajszy dzień spędziliśmy w ogrodzie w Nokłach by popracować i nacieszyć się piękną, jesienną pogodą (jakże inną od dzisiejszej).
Tak wyglądał ogród w blaskach jesiennego słońca:
A może by tak jeszcze poopalać brzuszek...
Kolory jesieni
Zimowity - kwiaty jesieni.
Nie wiedziałam że zimowity pachną ale trzeba uwierzyć
Kwiaty w ogrodzie
Pozdrawiamy. Tereska i Tadeusz.