Róże ...ach, te róże ... - cz.I

[Rozeta]

Tak Moniu, to pierwszoroczniaki . Pierwszej z nich nazwy nie znam, natomiast druga to Amazon Mist. Też je b.lubię. Do miziania fajne ... .

[Wanda7]

Moniczko, rewelacja ta pierwsza rozwichrzona trawka. Czy pierwsza i druga to ta sama? Podaj mi nazwę, proszę. Posadziłabym sobie taką między żurawkami.
Jutro ja także witam u progu kuriera z różyczkami, a za kilka dni jeszcze jednego

[pamelka]

Moniś jeszcze trochę ciepla nadają więc może różyczki ..... zdążą z kilkoma kwiatkami, bo pączków sporo. Nie widać u Ciebie pomrozowych efektów Trawki piękne Dzisiaj tez jedną dostałam,ale z pewnością ciepłolubną, ta wędruje na zimę do domku.

[majka411]

Jutro jest też ten dzień ... , czyli różyczki przyjeżdżają !!! Ach ...jakie to są miłe chwile, prawda?
Chciałbym coś jeszcze dokupić, bo pokus tyle, że oszaleć można, ale przecież rozejrzeć się trzeba np. za włókniną zimową, korą, czy stroiszem? Nie wiem, czy wystarczy mi zgromadzonej ziemi na kopczyki do róż. Może trzeba będzie dokupić kilka worów.

Witaj Moniczko, ładnie się cieszysz. Ile radości można mieć z różyczek. Widzę nowe trwaki, ja u Majeczki - Edulkotka wypatrzyłam niedziwiedzie futro. Bardzo ładne i zdobią ogród. Przepięknie wyglądają oszronione.

[Annes 77]

Piękne,rozczochrane trawki Moni prezentujesz.Muszę koniecznie sprawić sobie podobną.
Ja dostałam katalog Austina po 2 miesiącach.Jeszcze nic nie wybrałam,może dlatego,że tej jesieni już mam dość.
A na pierwszej fotce to rozchodnik?

[Rozeta]

Kurcze, napisałam prawie cały post i ...wcięło .

Wandziu, te dwie trawki są różne. Pierwsza to nn niestety, ma cieńsze i lżejsze źdżbła oraz b.delikatne kłoski. Druga to Amazon Mist i w dotyku jest nieco sztywniejsza. Obie są zwiewne i rozwichrzone na wietrze. Przekonują mnie co raz bardziej do siebie . Do róż w sam raz !
To oczekiwanie na róże jest niezwykle ekscytujące, prawda?

Jolu, staram się już nie łudzić, że róże rozwiną pąki ...choć maleńka nadzieja w sercu różanie zakręconym zawsze się tli . Niestety, u mnie niektóre róże już zupełnie opuściły główki ...tylko do ścięcia ... .

Majeczko, nie mogę sobie miejsca znaleźć w tym oczekiwaniu ...
Trawki trafiły do mnie w tym roku i już rozkokosiły się (co widać dokładnie na obrazku wyżej ) na kilku rabatach, zdobywając moje uznanie . A na futerko niedźwiadka nie omieszkam spojrzeć u Edulkotka .

Anuś, właśnie tym rozczochraniem ujęły mnie te trawy. Lubię takie zwiewności . Przekonuję się również, że są to raczej bezproblemowe rośliny.
No, na ten katalog nie mogę się wprost doczekać ... . Ciekawe, kiedy dotrze? Oj, zapowiada się przyjemnie spędzony czas ... .
Tak, na pierwszej fotce to rozchodnik. Lubię go, bo to zupełnie bezproblemowa roślina. Nawet specjalnie nie pokłada się na boki. Ma ciemnoróżowe kwiaty, które ścinam dopiero wiosną, a ich już wówczas zdrewniałe łodygi wykorzystuję do podpierania roślin.

[katik]

Moniu a moją działkę rozświetlają piękne ciemno różowe Marcinki od Ciebie

[dodad]

Katalog mam już jakis czas - najlepsza lektura

[Alania]

Tak Moniu, to pierwszoroczniaki . Pierwszej z nich nazwy nie znam, natomiast druga to Amazon Mist. Też je b.lubię. Do miziania fajne ... .

Ciekawa jestem jak zimują Są te trawki u nas w ogrodniczym i tak mnie proszą, żeby je kupić

[Rozeta]

Kasiu dzięki . Tych różowych marcinków mam dwa rodzaje: różowy i amarantowy, i nie pamiętam, którego Ci ukopałam. Jeśli chciałabyś tego drugiego, to daj znać, oznaczę i na wiosnę sobie weźmiesz. Też je lubię, bo zatrzymują lato w ogrodzie i ożywiają ogród jesienią .

Dorotko, czekam i cieszę się na samą myśl o tym katalogu ... . A wybrałaś już z niego coś?

Moniu, sama jestem trochę zaniepokojona jak przezimują te trawy, ale co tam ...zobaczymy.
A skoro Ciebie tak proszą, to przygarnij .


Są ...przyjechały ... . Kto? ...Królowe ;:76 , ma się rozumieć!!!

I one same we własnej osobie:













Mało widoczna nazwa: Chippendale





Tu też słabo widać: Rotkapchen





Popatrzcie, jaka wspaniała sadzonka Edenki w ramach wiosennej reklamacji



A teraz po długiej podróży zażywają kapieli



Marzenia się spełniają ... .

Jutro sadzenie !!!

[pamelka]

No, no wyśmienite jesienne zakupy
Moje może jutro jeszcze dojdą Zadołuję chyba, bo nowe lokalizacje muszę przemyśleć rózane rabatki jakieś takie pełne się zrobiły

[Rozeta]

Jolu dziękuję . Cieszę się 'przeokropnie' ... .
Tiaaa ...te lokalizacje ...kręcioły można dostać ... .

[Annes 77]

Moni ale krzaczki zdrowe,a Edenka ma grubaśne pędy.Moja Eden wygląda licho w porównaniu do Twojej.Oby Ci pięknie kwitły w przyszłym sezonie
Cieszę się,że będę u Ciebie oglądać Chepka Zobaczysz podbije Twoje serce
Masz już dołki wykopane i posiadasz mikoryzę?Ja chyba zamówię przez net

[majka411]

Moniczko, cieszę sie razem z Tobą. Bardzo ładne odmiany zamówiłaś.
Będę ciekawa czerwonego kapturka. Ona też za mną chodzi.
Ładna uznana reklamacja. Ja wybrałam inne odmiany, a Edenka będzie dla mojej sąsiadki. Oby była taka jak Twoja,
to też szemrać nie będę.

[Rozeta]

Anuś, dzięki . Wiesz, ten Edenek to w ramach reklamacji, więc ... Sama rozumiesz ...Ale mnie to zupełnie nie przeszkadza ... .
A kwitnącego Chippka nie mogę się wprost doczekać ... . Aż mnie skręca, jak pomyślę, za ile miesięcy to będzie . Lepiej nie liczyć ... .
Dołków jeszcze nie wykopałam, bo martwiłam się o psa, że będzie wpadał, albo sobie coś w nogę zrobi, np. w pogoni za dziećmi ... Dziś wykopię .
Mikoryzę mam, w wersji z pistoletem. Chociaż nie wiem, czy nie rozpuszczę jej w wodzie i będę moczyć korzenie przed posadzeniem w dołku. Będzie szybciej i bez zbędnej 'gimnastyki'. Jest względnie ciepło, tylko, żeby nie lało to będzie ok.

Majuś, . Cieszę się, że również podoba Ci się czerwony kapturek. Ujęła mnie napakowanym kwiatem. Ciekawe, jak będzie z pokrojem krzewu.
Tak sobie myślę, że czasem warto coś stracić, żeby potem zyskać ... .


Dziewczynki , dla Was, na pięknie zapowiadający się dzień, kilka jeszcze kwitnących maleństw:

różowa szałwia - świeży nabytek





Dalia obok już co prawda padła, ale lawenda nadal trzyma się dzielnie