Ogródek Doroty-dodad cz.2

[dodad]

Krysiu, muszę się przyznać, że i ja moczę nogi w jeziorku. Pod pretekstem wyławiania glonów Ale woda już jest bardzo ciepła. Wczoraj musiałam rybkom dolać troszkę świeżej wody ze studni.
Jolu, Izuniu, obawiam się, że pamiątek z wakacji nie będzie. Za daleka droga żeby coś przywieźć.
Violu tak cienia u mnie dużo, co przy takiej pogodzie jak ostatnio bardzo mnie cieszy.
Izo, bardzo podobają mi się lilie. Wszystkie. Na pewno jesienią zakupię następne cebule.
Monia, nawet w ogrodzie po południu nie da się wytrzymać. Jeździmy nad rzekę nad którą z obu stron rosną drzewa, wiec ja leżaczek do wody w cieniu i książeczka. Takie życie mi się podoba
Liseczko, długo polowałam na tę białą jeżówkę. Bardzo mi się podoba.
Marylko, będę mieć we wrześniu problem, bo nie do końca przemyślałam sprawę jak siałam aksamitki. Zamierzam w tym miejscu posadzić wiosenne cebulowe i nie wiem co zrobię, bo aksamitek mi szkoda

Moja śliczna hortensja cały czas mnie zachwyca


I jeszcze różyczki



Jedna z nieszczęsnych wiosennych róż wreszcie zaczyna rozwijać pączki

[pamelka]

A ja u Ciebie zobaczyłam tę cudną hortensję i też się skusiam Zjawiskowe ma te kwiaty
Co tam daleka droga, uwierz Ja trafisz chciejstwo w dobrej cenie - bierz, bez zastanowienia

[dodad]

Jolu droga, dwóch dni w upale w samochodzie żadna roślina nie wytrzyma Poza tym z moich obserwacji z poprzednich wyjazdów wynika, że Grecy nie są zainteresowani roślinami, a przynajmniej nie zauważyłam żadnych szkółek. To nic, co się odwlecze to nie uciecze

[pamelka]

No niech sobie przypomnę
A kto w Grecji zwraca uwagę na rośliny tam tylko błękit morza, basen przyhotelowy i zimne drinki I taki upał, nie przymierzając, jak u mnie dzisiaj
Tak więc baw się dobrze kochana i zbieraj wspomnienia na resztę roku

[dodad]

Jolu, na szczęście oprócz upału w Grecji jest ciepłe morze. I tam zamierzam spędzać większość czasu

[dodad]

Podobno jeszcze dwa dni upałów a potem będzie można troszkę odetchnąć.

Dzisiejszy zakup. Będą jako towarzystwo na rabacie różanej


Tej to upały służą


A takiego dostałam od koleżanki. Też na rabatę różaną


I zakwitła wreszcie bidulka Nawet mi się podoba

[artam]

Zabawię się w proroka Odętki wirginijskie będziesz za rok, dwa wyrzucać Z Grecji naprzywozisz rojników do skalniaka... Chociaż tu mogę się mylić
A dzwonki irlandzkie są śliczne, szkoda, że jednoroczne...Już mi się nie chce z nimi bawić, ale popatrzeć bardzo chętnie

[dodad]

Marta, ty mnie nie strasz Odętki są śliczne, trudno, mam nadzieje, że nie będą tak ekspansywne ja tułacz. Dzwonek wg koleżanki sam się nasiewa z roku na rok i tak maja się u mnie zachowywać. Słyszą dzwonki?

[Monia68]

Dorotko, piękne liliowce
Przepraszam, przeoczyłam Twoje pytanie o białe lilie... To Royal Fantasy- na początku jest seledynowa, w miarę przekwitania bieleje.
Udanego urlopu

[goryczka143]

Dorotko
Bardzo ładne liliowce. Róża kolorek niczego sobie.
Dorotko co to jest to seledynowe - pierwszy raz to widzę /czy to bylina/?

[JolantaG]

Podpisuję się pod pytaniem KRYSI .Cóż to za cudeńko .


Odętki pięknie się rozrastają .Nie są zbyt ekspansywne .Da się nad nimi zapanować .
Są jeszcze kwitnące na różowo i z listami biało obrzeżonymi .

[Priam]

Przemku witaj, dawno cię nie było. Azalie to 'Irene Koster" i "Kilian". Obie piękne, pachnące. szkoda, że na kwitnienie znów trzeba czekać cały rok.

Wszystko co piękne ma swój koniec ale nazwy spisałem ;)

[dodad]

Dziś upał troszkę zelżał i jest tylko 30. Burze chodziły dookoła, ale u mnie nie spadła ani kropla deszczu
Monia, dziękuję. Musze się rozejrzeć. Może ją upoluję.
Krysiu, Jolu to dzwonek irlandzki. Jednoroczny, ale podobno dość dobrze się sieje. Mam nadzieję, że to prawda, bo długo stoi w wodzie i planuję go wykorzystać rówież do wazonu.
W ogrodzie nic nowego i boję się, że nie zobaczę kwitnienia moich lilii, które się bardzo ociągają. A ja za dwa tygodnie wyjeżdżam.

[Margo2]

Dorotko, to poproś kogoś, żeby przynajmniej trochę zdjęć Ci porobił.
Przynajmniej w ten sposób będziesz mogła je podziwiać.

[grabek]

Dorotko dwa tygodnie to jeszcze sporo czasu, może zdążą zakwitnąć
Liliowce piękne i te widoki Bardzo sympatycznie jest u Ciebie.
Zakupy udane , a ja wybieram się dziś do ogrodniczego, bo przecież dawno nie byłam