Ciemiernik(Helleborus) cz.1
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2980
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Nie dbam o niego jakoś szczególnie, rośnie w dobrej, pulchnej, żyznej ziemi, teraz jest na słońcu, latem w półcieniu. Posadzony w tym miejscu w 2009r. - własna 2 letnia sadzonka. Wiosną dostaje azofoskę, jak wszystkie moje ozdobne, obcinam jej liście, bo są brzydkie, zima je sponiewiera przeważnie
a nowe urosną szybko. No i rozsiewa się niemiłosiernie, wiosną kiełkuje masa siewek, nawet niedokładnie opielone i widać 
Pozdrawiam Eugenia
-
annaa
- 50p

- Posty: 90
- Od: 27 lis 2012, o 11:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódż
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Witam, czy mogę Was prosić o wysłanie nasion ciemierników, JEŚLI TO NIE KŁOPOT, na,, akcję wymiany nasion,,są cudowne, warto się pomęczyć z wysiewem.
pozdrawiam WSZYSTKICH.
pozdrawiam WSZYSTKICH.
-
_fox_
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Typowy niger, ten wiosenny u mnie też w pąkach
ale do wiosny jeszcze trochę czasu.
Ten kwitnie zawsze jesienią
Ten kwitnie zawsze jesienią
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22085
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
U mnie również miły widoczek 


- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Śliczne! Może i u mnie zakwitną? Mam tyle kępek, ale jakoś żadna nie pokazuje pączków, tyle, ze wszystkie młode 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
A może jest to odmiana , która zakwita pod koniec zimy, albo są z wysiewu.

Bo u mnie też już kwitną.

Bo u mnie też już kwitną.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Dziś zobaczyła u swojego białego maleńkie pączki wiec jest nadzieja! Na wiosnę kwitły, więc będzie dwa razy w roku.
Reszta nadal ,,śpi".
Reszta nadal ,,śpi".
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
-
_fox_
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Renato nie 2 razy w roku
te nasze kwitną jesienią, a te kwitnące wiosną u mnie też mają malutkie pączki które rozwiną się dopiero na wiosnę. Jutro może sfocę bo prawie u wszystkich widzę po kilka pączusiów /to już własny siew/
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Jacek! Dzięki! A ja już się cieszyłam!
Miałam nadzieję, że dlatego reszta nie ma jeszcze pąków.
Co im podsypać, żeby zakwitły choć wiosną? Bo tak ogólnie liście bardzo mi się podobają, ale jednak dla kwiatów je zdobyłam.
Najbardziej lubię te ciemne różowe, czerwone, a zapowiada się, że poza cuchnącym (prawie czysto zielony) będzie tylko biały
.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Dzięki za zdjęcia!
Łączka piękna!
Muszę sobie sprawić takiego kwitnącego jesienią, bo brak mi kwiatów o tej porze.
Ja dziś zobaczyłam pączki (na razie maleńkie) u dwóch kolejnych osobników. Cuchnący wypuścił kolejną gałązkę z pąkami i wygląda, że ino ino... może nie wie, że do wiosny jeszcze troszkę zostało?
Mam nadzieję, że kolejne ciemierniki też mnie nie zawiodą. Jeśli się nie mylę wszystkich mam chyba siedem czy osiem...
Łączka piękna!
Ja dziś zobaczyłam pączki (na razie maleńkie) u dwóch kolejnych osobników. Cuchnący wypuścił kolejną gałązkę z pąkami i wygląda, że ino ino... może nie wie, że do wiosny jeszcze troszkę zostało?
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Ta odmiana nazywa się 'Praecox'
Też na nią poluje
Tu moje ciemierniki w towarzystwie ostrokrzewów:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 5&start=98
Też na nią poluje
Tu moje ciemierniki w towarzystwie ostrokrzewów:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 5&start=98
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Nidy u mnie nie zakwitły ciemierniki wcześniej niż wiosną
a teraz mają tylko pąki
http://imageshack.us/a/img513/1065/sdjy.jpg
http://imageshack.us/a/img10/7039/ajgx.jpg
a teraz mają tylko pąki
http://imageshack.us/a/img513/1065/sdjy.jpg
http://imageshack.us/a/img10/7039/ajgx.jpg
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Trzeba unikać sadzenia pod dużymi, płytko korzeniącymi się i wilgociolubnymi krzewami jak jaśminowce, żylistki, lilaki, które skutecznie je mogą z czasem unicestwić.Ja swoje posadziłam w pobliżu jaśminowca, który rozrósł się do monstrualnych rozmiarów i zabiera im wodę. Z roku na rok marnieją pomimo letniego podlewania.Muszę koniecznie je przesadzić.






