Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r

[x_B-a]

Popieram, ja jestem....chyba w drugiej....a może ostatniej.....A jest faza zostawiania wszystkiego oprócz chwastów ?

[kogra]

Elizabetko - a co tu robić przy takiej pogodzie ?
Nostalgia i apatia ogarnia wszystkich, więc lepiej podyskutować.
Albo pozwiedzać ogródki i podziwać lato na obrazkach.

Rogalm - pominąć żadnej się nie da. A perspektywa nawet 40 lat przed sobą takich wrażeń jakie mieliście w tym roku - czyż to nie piękna perspektywa ? Ileż to jeszcze wspaniałych urlopów Was czeka a każdy wypełniony jeszcze lepszymi wrażeniami i przeżyciami. Ogród zmieniający wygląd na coraz bardziej atrakcyjny z coraz większą ilością pięknych kwiatów, coraz obfitszymi zbiorami, coraz bliższym kontaktem z naturą........czyż to nie piękna perspektywa ?
Myślę, że to co najpiękniejsze w tym życiu stoi przed wami i 40 lat dla mnie byłoby za mało a nie za dużo.

Kózko - no to piękny okres przed tobą w przyszłym roku.
Będzie więcej kwiatów, ogródek zmieni wygląd, spacery będą cieszyły nawet po ogrodzie i coraz to bardziej wyszukane roślinki zaczną cieszyć twoje oczy.
U mnie też zimno Ulka. Leje od soboty i nawet dziwczyny nie chcą na dwór wychodzić nie mówiąc już o psince.
Też Cię pozdrawiam.

Cynamonku - nie jestem pisarką i książka pewno nigdy nie powstanie. Do pisania potrzeba mieć talent a ja go chyba nie mam.
Ale przemyślenia i doświadczenia zostaną na zawsze. A może uda suię to ująć w obrazach ?........

Bea - ja myślę Beatko, że to druga.
Plan rośnie w umyśle, tylko jeszcze wielkość ogrodu nie do końca ustalona. Potrzeba wytyczyć ramy i utworzyć wizualny obraz nasadzeń a potem go zrealizować.
Powolutku realizuj swoje założenia a niedługo będzie pięknie i jeszcze bardziej sielsko.


Pogoda jest do niczego i ani patrzeć na pole się nie chce. Okropność. ;:99






Zwierzyna zachowuje się tak.





Pozostało mi tylko to :

[Cynamon]

Jaka mądra zwierzyna, chyba zaraz pójdę w jej ślady

[kogra]

Ewuniu na dzisiejszy dzień to chyba najlepsze rozwiązanie.
Zwierzyna dalej zasypia w pieleszach, ja ogrzewam nóżki przed kominkiem i zastanawiam się jak długo to jeszcze potrwa.
Zaczynam się nudzić a jeszcze czeka mnie praca w ogródku. Nie chciałabym tego odkładać do wiosny.
I tyle cebulek czeka na wysadzenie.

[hanka55]

Jaka praca, jaka praca grażynko?
Tylko okrywanie, bo za miesiąc, to już kopny śnieg będzie.
Popatrz, zostaje nam tylko
Śnieg na Saharze
http://www.youtube.com/watch?v=QL8wRhXHSMY

[kogra]

Tak, Hanuś - praca, bo tulipanki i narcyzy same się nie wysadzą, a zrobiłam ekstra zakupy cebulowe.
Ja jeszcze chcę babiego lata a nie zimy.
A to na ocieplenie klimatu. A sio zimsko....a sio........
http://pl.youtube.com/watch?v=7cAbHGZ6F8M

Internet mi chyba zamarzł, bo nie chce się nic wysłać.

[em]

Grażynko, święta prawda - cebulki czekają na swoją kolej,a tu nawet nasiona jeszcze nie zebrane
Kociaki od rana pchają się drzwiami/oknami do domu i prosto na łóżko ... to nic, że zostawiają za sobą mokry szlaczek

[kogra]

Prawda Emilku - moje nawet rano za drzwi nie wyszły.
Dobrze, że w piwnicy mają kuwetę z piaskiem.Żadna z dziewczyn nie była dzisiaj na dworze.
A ślady - no cóż jakoś to przeżyjemy.

[hanka55]

Grażynko, przecież Twoja dziewczynka,
to urodzona pływaczka !
Nie ciągnie ją teraz do rzeki ?
A jak jej patyka rzucisz?
Moje pływają cały rok, nawet w przereblach,
więc teraz to im jeszcze całkiem ciepło

[kogra]

Moja sunia kocha pływanie, ale tylko w ciepłej wodzie. Nie znosi zimna a do lodowatej wody podchodzi tylko po to, żeby się odrobinę napić, kiedy ją suszy. Uwielbia za to ryć w puszystym śniegu i wtedy po prostu wariuje kopiąc tunele i skacząc jak oszalała.
Ot, takie psie upodobania i zagrywki. :P

[Cynamon]

Przyszłam się przywitać ... mój Zorbi nie znosi wody o pływaniu czy nawet kąpieli w łazience, nie ma mowy. Ciekawe, czy to się kiedyś zmieni?

[kogra]

Witam Cię cieplutko - miło,że wpadłaś.
Niestety muszę Cię rozczarować.
To się nigdy nie zmieni.
Taki już charakter psa i nie ma co na siłę uczyć go wchodzenia do wody. Niech już tak zostanie.

[Cynamon]

Trudno, nie każdy musi być dobrym pływakiem ;) Teraz tak sobie pomyślałam, że to właściwie duży plus, bo mam już wielką dziurę w ziemi ;), gdzie wiosną powstanie, mam nadzieję, piękne oczko wodne z liliami wodnymi itp. i żal byłoby, gdyby Zorbi wszystko tam zniszczył. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło

[kogra]

Otóż to Ewuniu, każda właściwość ma dwie strony medalu.

[maakita]

Witam, przyszłam odprężyć się na balkoniku. A Twoje floksy i księżniczka będą mnie energetyzować w długie zimowe wieczory. Szkoda, że floksy już przekwitły.