Przy takich temperaturach pewnie nie myślą o błogim śnie zimowym.
Kontrolowana dzikość
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kontrolowana dzikość
Patrząc na Twoje zdjęcia z zielonymi roślinami aż trudno uwierzyć, że zbliżamy się do połowy stycznia.
Przy takich temperaturach pewnie nie myślą o błogim śnie zimowym.
Przy takich temperaturach pewnie nie myślą o błogim śnie zimowym.
Re: Kontrolowana dzikość
No to będziesz miała dużo pracy z badylami wiosną.Nie zazdroszczę,ale ja też wiosną mam sporo badyli,a teraz dojdzie mi wycięcie zbędnych pędów na jabłoniach i podcięcie bzu bo za szeroki.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kontrolowana dzikość
Ja mam inną metodę działania.
Rabaty zawsze jesienią porządkuję, dzięki czemu wiosną tylko chwaściory wydłubuję spośród roślin użytecznych.
Na szczęście już rozpoznaję sieweczki roślin ozdobnych, więc nie ma strachu, że mogłabym je potraktować jak zielsko.
U mnie dzisiaj cudne słoneczko
i ciepło, co nie wróży dobrze, ale cóż...
Co ma wisieć, nie utonie. Jakoś to będzie.
Zdrówka, Iguś.
U mnie dzisiaj cudne słoneczko
Zdrówka, Iguś.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42407
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kontrolowana dzikość
Igo ruta to chyba jest zimozielona, przynajmniej taka jest u mnie. Niestety nie sieje się nigdzie, a ta zasadzona rośnie ale bez szaleństwa. Do oprysków jeszcze nie stosowałam 
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2941
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
GrazynaW tak, ten styczeń szaleje z tą a la marcową pogodą; oby luty nie był zbyt mrożny bo to by było b. żle.
plocczanka a ja bardzo lubie moje osnieżone badyle; ale jak do tej pory bylo tylko kilka dni ze sniegiem. Nie mam tego dużo więc nie stanowią żadnego problemu na wiosnę; wręcz przeciwnie zanim ziemia mi sie osuszy to mam lekka uwerturę do prac wosennych. U mnie tez więcej słoneczka ostatnio; oby tak dalej
Maska moja ruta wymarza w większym mrozie(jest od wschodu więc dostaje nawiększy mróz ze słoncem co rano) co roku tak jest; podcinam ja i super odżywa i rosnie pięknie. Jest chyba 8 gatunków ruty u nas i mój akurat tak ma.
Ostatnio mamy dużo więcej
co jest absolutnie super
Zupełnie inny dzień jak jest słonecznie.
Ukorzeniam różyczkę ale ma jakieś drobne plamki biale; co jej brakuje? Obok zyje jeszcze bazylia ogrodowa. Posypałam im ziemię tym tandetnym cynamonem casio bo gdzies wyczytalam że nie lubią go ziemiórki i inne do tego obmywam parapety octem i faktycznie działa; nie ma żadnych muszek.


plocczanka a ja bardzo lubie moje osnieżone badyle; ale jak do tej pory bylo tylko kilka dni ze sniegiem. Nie mam tego dużo więc nie stanowią żadnego problemu na wiosnę; wręcz przeciwnie zanim ziemia mi sie osuszy to mam lekka uwerturę do prac wosennych. U mnie tez więcej słoneczka ostatnio; oby tak dalej
Maska moja ruta wymarza w większym mrozie(jest od wschodu więc dostaje nawiększy mróz ze słoncem co rano) co roku tak jest; podcinam ja i super odżywa i rosnie pięknie. Jest chyba 8 gatunków ruty u nas i mój akurat tak ma.
Ostatnio mamy dużo więcej
Ukorzeniam różyczkę ale ma jakieś drobne plamki biale; co jej brakuje? Obok zyje jeszcze bazylia ogrodowa. Posypałam im ziemię tym tandetnym cynamonem casio bo gdzies wyczytalam że nie lubią go ziemiórki i inne do tego obmywam parapety octem i faktycznie działa; nie ma żadnych muszek.


Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kontrolowana dzikość
Widzę Igo,że wzięłaś się za ukorzenianie róży w domu nie lepiej zostawić ją na dworze na zimę .Nigdy nie miałam szczęścia do takiego ukorzeniania róż zawsze mi padały.One potrzebują przemrożenia a te plamy to raczej nie od ziemiórek
musiały tam być jajeczka skoczków one zostawiają te białe plamki.Moja Ruta w ogródku też z roku na rok sama powstaje wiosną a rośnie w doniczce wkopanej w ziemię. Masz groźnie wyglądające niebo chyba wróżące przymrozek.Niby zima kalendarzowa, jednak za oknem jej nie widać możliwe ,że dopiero w lutym się ocknie a zajączka będziemy szukać w śniegu
Pozdrawiam noworocznie życzę udanego sezonu 
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2941
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
Jadzia dziękuję bardzo za życzenia i odwzajemniam! U mnie codziennie rano są małe przymrozki;gleba zamarznięta. Mnie wszystkie sadzonki róż nie przeżywały zimy więc chcę spróbowac teraz w ten sposób
Też sie obawiam mrożneo lutego ale prognozy mówią że raczej będą małe mrozy tak jak do tej pory, oby!!
Też sie obawiam mrożneo lutego ale prognozy mówią że raczej będą małe mrozy tak jak do tej pory, oby!!
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kontrolowana dzikość
Igo pozbierałam koszyczki tej aksamitki jeśli chcesz to napisz adres to wyslę.Trzymam kciuki za ukorzenienie róży u nas też dzisiaj rano siwiutkie dachy i calutki dzień utrzymywała sie taka temperatura
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kontrolowana dzikość
Moja ruta rośnie normalnie w ziemi i daje radę.
Mi ukorzenianie róż kompletnie nie wychodzi.
Piękne nieba
Mi ukorzenianie róż kompletnie nie wychodzi.
Piękne nieba
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42407
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kontrolowana dzikość
Igo rozmnażam róże z patyków ciętych po kwitnieniu wiosennym i duży procent się ukorzenia, ale na zimę zawsze jak nie w tunelu to kopałam dołek wsadzałam z pojemnikiem, a na roślinkę ucięta butelka plastikowa i zasypywałam liśćmi....zawsze zimę przetrwały. W domu liście były, ale potem nagle czerniały i klapa. Nie wiedziałam że jest tyle odmian ruty, a wiem że krótkie wiosenne cięcie jej sprzyja...tylko w nawale prac zawsze o tym zapominam. Niebo często teraz płonie i o świcie i o zachodzie 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kontrolowana dzikość
Iguniu, ślicznie pomalowane Twoje niebo
na takie delikatne błękity i róże!
W ukorzenianie różyczek się nie bawię
, bo jeszcze nigdy nic mi z tej zabawy nie wyszło.
Potrzebuję - kupuję, taka jestem wygodna.
Trzymam więc kciuki
, by Tobie się ta sztuka udała.
Miłej niedzieli.
W ukorzenianie różyczek się nie bawię
Trzymam więc kciuki
Miłej niedzieli.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kontrolowana dzikość
Iga, przyłączam się do zdania Jadzi w kwestii ukorzeniania róż. A Jadzi ma w tym ogromne doświadczenie. W domu może być bardzo trudno, ale będę trzymała kciuki za powodzenie
Sama nie próbowałam nigdy, bo brakuje mi cierpliwości, a i ręki chyba do tego nie mam.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2941
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
JAKUCH Nasionka otzymałam dzisiaj;dziękuję ślicznie!!
U mnie jest co dziennie przymrozek a ziemia zamarznięta. Nic na razie nie da się robić.
anabuko1 u mnie ruta się rozsiewa między płytkami; a jak przesadziłam do mojej zwartej gliny to tylko jedna przetrwała
Maska To znaczy że przycinasz po czerwcowym kwitnieniu i je ukorzeniasz?
plocczanka dziękuje za trzymane kciuków
różyczka jeszcze sie trzyma, wynoszę ja na słoneczko.
dorotka350 dziękuje że trzymasz kciuki za powodzenie; to w takim razie musi się udać
To znaczy że w ogóle nie rozmnażasz żadnych, nawet przez kulkowanie? A przeciez masz je przecudne; ja bym nie wytrzymała
Dzisiaj wiosna dalej trwa i cieplutko w tym
; a ja mam taki zakątek ciepły i sobie tam siedziałam łuskając fasolke czarna bo o niej zapomniałam oczywiscie.
Rozmaryn rosnie jak szalony a szanta tez ruszyła; tez wygrzewaja się w słoneczku. Wierzyc sie niechce ze to dopiero styczeń. Ja juz zupełnie nastrojona wiosennie i dzisiaj siałam papryki i hibiskus bylinowy.
Ale musze tez zrobić zamówienie nasion warzyw bo nie wiele mam. U mnie nic nie zakwitnie bo
ja nie mam wiosennych kwiatków poniewaz mmrozy je tak niszczą ze nie ma to sensu; tylko w wazonach mam; teraz czekam na kolejne hiacynty


anabuko1 u mnie ruta się rozsiewa między płytkami; a jak przesadziłam do mojej zwartej gliny to tylko jedna przetrwała
Maska To znaczy że przycinasz po czerwcowym kwitnieniu i je ukorzeniasz?
plocczanka dziękuje za trzymane kciuków
dorotka350 dziękuje że trzymasz kciuki za powodzenie; to w takim razie musi się udać
Dzisiaj wiosna dalej trwa i cieplutko w tym
Ale musze tez zrobić zamówienie nasion warzyw bo nie wiele mam. U mnie nic nie zakwitnie bo


Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kontrolowana dzikość
Iga, nie rozmnażam, bo chyba w tym kierunku brak mi talentu i cierpliwości. Poza tym co ja bym zrobiła z tymi nadmiarami? W ogrodzie i tak ciasnota 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kontrolowana dzikość
Super że nasiona doszły tak szybko oby tylko wszystko wykiełkowało szczególnie kremowa aksamitka .Też będę musiała wysiać parę nasionek tej aksamitki żeby sie upewnić .U nas na zmianę jeden z przymrozkiem drugi w plusie to dopiero można zwariować 


