Nasz Ogród

[kasik 69]

Marysiu a wiesz że tu u nikogo nie widziałam łubinu, tylko u mnie. Mnie też się altanka podoba, muszę tylko jakieś zasłonki wykombinować.
Bogusiu tak mi się wydaje , że łubin bardzo szybko więdnie po wykopaniu. Ostróżki chętnie przyjmy, ale to chyba lepiej jak przekwitną.
Aniu Anabuko tak to jest , że zawsze coś wypadnie, ale przynajmniej jest miejsce na następne.
Aniu Wsianiu ten klon kupiłam przy okazji zlotu za śmieszne pieniądze. Nie napiszę u kogo bo pewnie byłaby to reklama, pan chyba wysyłkową stronkę też ma. Bardzo miły i cierpliwy człowiek, odpowie na każde pytanie.
No to nareszcie są! Doczekałam się! Róże. Niestety nie pokażę ich bo znowu nie udaje mi się wstawić zdjęć.

[kasik 69]

[Wanda7]

Ładne masz kolory łubinów. Ja kupiłam mieszankę kolorów, a wyszły mi z niej same fioletowe. Zła byłam, bo zamierzałam sobie zebrac nasiona z poszczególnych kolorów i potem osobno powysiewać.
Przynajmniej białe się sprawdziły z białej torebki.
Fajna altanka! Zaplanowałaś już Kasiu, czym ją obsadzisz?

[pelagia72]

Kasiu
Piękne łubiny ,bardzo je lubię.
U nas rosną dziko i w ogrodzie super się trzymają raczej botaniczne.
Kolorowe znikają szybciej.
Róż przy domu cudo ,co to za odmiana
Iryski dały czadu.

[kasik 69]

Wandziu też siałam mix łubinu, jeden był biały i dwa takie jak na zdjęciu. Przy wejściu do altanki rośnie kalina japońska i azalie, z tyłu za altanką już były klony, tam jest beczka na deszczówkę. Z boku trzmielina , z zacienionej strony, że słonecznej posadziłam kobeę.
Pelasiu to Ghishlain de Felligold







-- 15 sie 2022, o 20:20 --

[Wanda7]

Wspaniale, obficie zakwitła Ci dalia.
Wspominasz o kalinie japońskiej. Jaką masz odmianę? Ostatnio interesuję się kalinami, bo dobrze u mnie na działce rosną, więc je sadzę.

[kasik 69]

Wandziu to dalia kupiona w zeszłym jako taka z siewu. Bulwki przechowały się, i w tym roku kwitnie niesamowicie.
Wiele dalii jeszcze nie zakwitło, niektóre liście mają nie za ciekawe.

A ta dalia ma cudny kolor i ogromny kwiat, to chyba jedna z tych które nie kwitły w zeszłym roku.

Obok rośnie Yara Falls, można porównać wielkość kwiatu

Pytałaś o kalinę to Kilimandżaro, mam jeszcze drugą zapomniałam nazwy, ale tamta coś kiepsko przyrasta.
W warzywniku klęska urodzaju ogórków, cukinii i fasolki. Pomidory łapią zarazę, mają miedziane druciki, kilka razy pryskałam drożdżami. Ogólnie dobry rok dla warzyw, no i owoców ogrom.
Cieszą mnie ogrodowe widoczki

[pelagia72]

Kasiu
Cieszę się,że uznałaś rok za dobry mimo suszy.
Dalie cudne i dorodne.
U mnie na jednej w donicy to samo na liściach.
Chyba przędziorki ,albo od słońca palącego.
I u nas niektóre /późno sadzone /jeszcze nie kwitną.

[Bobka]

Witaj Kasiu
Pokaż foteczki lata .
Wiem wiem ,masz odwyk od forum ,jak to wyraziła Sonia co mi się bardzo
podobało .
Bo rodzina ,bo spotkania ,bo ogród i tak można wymieniać .
U mnie też od wiosny codziennie się coś dzieje .
Jesień i zima i ruch się na forum zrobi .
Czekam na foteczki i co u Ciebie .
Buziaczki i cieplutkie pozdrowienia

[kasik 69]

Pelasiu u mnie to chyba od słońca było. Szkodników nie znalazłam. Dalie jeszcze kwitną, mimo że mróz je dotknął. Wczoraj obrywam te brzydkie liście i zauważyłam że w ich miejsce wyrastają nowe. Krzak się wysila i kwiaty kiepskie, to tak na mój rozum
Bogusiu wstyd się przyznać, ale straszne lenistwo mnie ogarnęło, nawet zdjęć nie chce mi się robić.
Hortensje z B- jedna to Silver Dolar, nazwy drugiej nie pamiętam



I kolory jesieni

[Wanda7]

U Was już byly przymrozki? Jeju, przecież niedawno upały były nie do wytrzymania.
Trzeba w takim razie trzymać w pogotowiu łopatę do wykopywania dalii.
I róże przesadzać, jeśli ktoś ma taki zamiar.
Moje hortensje nie są już takie ładne. Wszystkie" zardzewiały."

[leszczyna]

Kasiu ja też zleniwiałam i rzadko tu zaglądam, ale mam nadzieję że nadchodzi czas kiedy więcej czas będziemy spędzać w domu to czasu na forum bèdzie więcej.
Widzę hostę już przebarwioną, moje też już się szykują na spoczynek ale mam jeszcze w planie przesadzanie więc czekam na ciepełko.
pozdrawiam

[kasik 69]

Wandziu w tym roku przymrozek tylko delikatnie zaszkodził daliom, dwa lata temu we wrześniu już musiałam wykopywać.
Krysiu niektóre hosty jeszcze zielone. Mi to ostatnio nawet w ogrodzie nie chce się nic robić. Dziś się zebrałam i wybierałam perz który zza siatki przelazł w truskawki. Potem poszliśmy do lasku za domem. Trochę podgrzybków i kilka prawdziwków znaleźliśmy.
Całkiem zapomniałam że mam języcznika

I takie różności

[leszczyna]

Kasiu to masz luksus...wychodzisz z domu i las z grzybami.
Pewno już piczyniłaś duże zbiory bo grzyby rosną.
Piękne dalie, oby mrozy nie przerwały im źycia.

pozdrawiam

[pelagia72]

Kasiu
Ciekawy dzwonek masz i małą różę
Dalie kolorowe i piękne.
U mnie jeszcze nie zmarzły choć był przymrozek ze trzy razy.
Jedną przykryłam bo jeszcze pąków nie ma.
Fajnie z grzybkami. U nas też można blisko /na działkę/ kilkaset metrów ,ale czasu brak a po za tym ni mo grzybków.