MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Venon
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 20 paź 2015, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Witam Wszystkich serdecznie. Rozebrałem ok 50 rurek i jest dramat - 80% albo i więcej zjedzona przez roztocza :cry:
W zeszłym roku dostałem spory ulik z rurami i nie wszystkie udało mi się rozebrać i wyczyścić. Podejrzewam że to jest przyczyną bo w zeszłym roku też dużo tego dziadostwa było w rurach. Macie może jakiś sprawdzony sposób walki ze szkodnikami ;:14

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
comandos21
100p
100p
Posty: 190
Od: 1 wrz 2009, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Venom
U mnie w tym roku w rurkach też sporo tego badziewia.
Dodatkowo z racji, że późno wystawiłem kokony w wielu rurkach miałem martwe larwy bez pylku.

Tak z ciekawości... W wielu przegrodach prócz kokonów były też larwy pszczółek... Co się wtedy dzieje z nimi, zjadają kokon czy zdychają? Czy może to działa tak, że kto pierwszy ten ma kokon reszta na straty?
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
comandos21
100p
100p
Posty: 190
Od: 1 wrz 2009, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Hm powiem tak....
Zauważyłem, że trzcinki zapakowane w butelki obustronnie bardziej się spodobały pszczółkom niż te, które były w uliku odkryte od przodu.
Hm... cóż szału z kokonami nie mam ale zacząłem od ok 200 kokonów i to z opóźnieniem bo w kwietniu wystawiłem :/

W niektórych rurkach znajdowały się larwy i kokony, czy to oznacza, że te właśnie trzcinki zostały za wcześnie otwarte?

kilka fotek z wydobywania ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

No tak - przecież jest poliwęglan :) Muszę się za nim rozejrzeć i wypróbować u siebie. Rurek mam zawsze za mało więc nie powinny wybrzydzać. Marku - jak Ci się udało odciąć górę? Wydaje się to trudnym zadaniem :roll:
comandos21 pisze:z jednego pęczka rurek trzcinowych (ok80rurek) mam 2 opakowania po wigorze ;) a zacząłem od 200 kokonów hihi to dobry wynik ?
Ciężko powiedzieć, proponowałbym je policzyć :wink:

Venon - jestem zszokowany ;:oj Sposób jest w zasadzie tylko jeden - staranna utylizacja całego tego dziadostwa wraz z rurkami w ogniu. Przy tak dużym zainfekowaniu populacji kokony, które Ci pozostaną należałoby poddać czyszczeniu na jeden ze sposobów praktykowanych przez naszych kolegów. Tylko pozostaje kwestia, czy roztocza bytują również wewnątrz kokonów. Nie znam aż tak dobrze ich biologii :roll: Jeśli tak to cała populacja powinna zostać zlikwidowana, bo za rok będzie powtórka.

Chociaż mi udało się całkowicie wyeliminować roztocza - przed rokiem nie znalazłem ani jednej zainfekowanej komórki. Nie wiem czym to może być spowodowane. Co roku postępuję tak samo - staram się ostrożnie łuskać kokony, żeby nie rozsypywać roztoczy i likwidowałem również kokony z komórek sąsiadujących z roztoczami, ale zawsze jakiś % był porażany, ostatnio nic.... Bardzo jestem ciekaw, czy w tym roku też tak będzie.
comandos21 pisze:Dodatkowo z racji, że późno wystawiłem kokony w wielu rurkach miałem martwe larwy bez pylku
Nie widzę tutaj żadnego związku.
comandos21 pisze:W wielu przegrodach prócz kokonów były też larwy pszczółek... Co się wtedy dzieje z nimi, zjadają kokon czy zdychają?
Jeśli masz na myśli takie skamieniałe larwy - obumarły zanim wytworzyły kokon.
comandos21 pisze: niektórych rurkach znajdowały się larwy i kokony, czy to oznacza, że te właśnie trzcinki zostały za wcześnie otwarte?
Przydałyby się zdjęcia :wink: Jeśli larwy jak wyżej - nie, one obumarły dużo wcześniej. O tej porze już na pewno wszystkie żywe larwy murarek przeobraziły się w kokon.
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
comandos21
100p
100p
Posty: 190
Od: 1 wrz 2009, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Suppa

No właśnie w moich trzcinkach były żywe larwy murarek i też kokony.
W innych zaś żywe larwy przyklejone jakby do przeobrażonego kokonu w jednej komorze.

Nie wiem co myśleć bo to wygląda jakby te żywe larwy jeszcze nie zdążyły się przepoczwarzyć..
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

suppa pisze: Marku - jak Ci się udało odciąć górę? Wydaje się to trudnym zadaniem :roll:
To droga przez ciernisko , skonstruowałem specjalny zestaw wycinający , ja zakiś czas zrobię fotki bo póki co jest rozmontowany...
szkoda mi więc czasu i kasy zmarnowanej na próby bo poliwęglan sprzedają w większych arkuszach
Co do tej pleśni to mam jeszcze pewne wątpliwości ponieważ te formatki były na samym dole , mogło tam napadać woda z odbicia z "podłogi" , nie wiem też kiedy się pojawiła - może gdybym wcześniej tam zajrzał nie byłoby problemu ?
formatki z poliwęglanu mają tą zaletę że przy 10*10 mm kokony same wypadają , ale licząc pole takiego kwadratu to 100 , spróbuję zrobić z 8*8 mm to da 64 więc 30% mniejsza powierzchnia do zabudowy więc może ulżę pszczółkom ;:306
comandos pisze: ..Jak chcesz wydobywać kokony?
wystarczy przechylić :;230

Obrazek

comandos mam jeszcze jedną prośbę - nie cytuj całego postu , czasem wystarczy zostawić jedno zdanie ... ;:333
Awatar użytkownika
comandos21
100p
100p
Posty: 190
Od: 1 wrz 2009, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Niby jak, kiedy one są wręcz przyczepione do ścianek:)
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Kokony mają przekrój okrągły a formatka kwadratowy więc powierzchnia styku minimalna ...natomiast ścianki pękają ponieważ są
z glinki więc bardzo łatwo je wykruszyć .
Venon
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 20 paź 2015, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Suppa pisze:Venon - jestem zszokowany ;:oj Sposób jest w zasadzie tylko jeden - staranna utylizacja całego tego dziadostwa wraz z rurkami w ogniu. Przy tak dużym zainfekowaniu populacji kokony, które Ci pozostaną należałoby poddać czyszczeniu na jeden ze sposobów praktykowanych przez naszych kolegów. Tylko pozostaje kwestia, czy roztocza bytują również wewnątrz kokonów. Nie znam aż tak dobrze ich biologii :roll: Jeśli tak to cała populacja powinna zostać zlikwidowana, bo za rok będzie powtórka.

Chociaż mi udało się całkowicie wyeliminować roztocza - przed rokiem nie znalazłem ani jednej zainfekowanej komórki. Nie wiem czym to może być spowodowane. Co roku postępuję tak samo - staram się ostrożnie łuskać kokony, żeby nie rozsypywać roztoczy i likwidowałem również kokony z komórek sąsiadujących z roztoczami, ale zawsze jakiś % był porażany, ostatnio nic.... Bardzo jestem ciekaw, czy w tym roku też tak będzie.
Suppa, widząc takie ruruki od razu wrzucam je do metalowego wiadra gdzie potem lecą z dymem, łuskam tylko kokony, które są położone na 2 cele od tych porażonych roztoczami.

Wyłuskane przesiewam na grubym sicie by pozbyć się dziadostwa, potem 5-10 kąpieli w zimenj wodzie, osuszanie czystą szmaktką. Potem wrzucam je na drewnianą szufladę gdzie co kilka godzin nimi potrząsam - po kilku dniach wyschnięte trafią na miesiąc do drewnianej skrzyneczki.

Mam nadzieję, że takie zabiegi pomogą mi zmniejszyć ilość porażonych komórek w przyszłym roku. Zastanawiam się jeszcze czy do kompieli nie używać jakiejś rozcieńczonej chemii...
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

comandos21 pisze:Suppa No właśnie w moich trzcinkach były żywe larwy murarek i też kokony.
W innych zaś żywe larwy przyklejone jakby do przeobrażonego kokonu w jednej komorze..
To nie mogą być larwy murarek, nie o tej porze. Domyślam się co to jest, ale dobrze byłoby zobaczyć ich zdjęcia :wink:
markonix pisze:To droga przez ciernisko , skonstruowałem specjalny zestaw wycinający..
Aaa, już widzę o co chodzi, początkowo nie rozumiałem jak to można by wycinać :wink: No fakt, 8mm powinno być idealne. A zatykałeś te formatki z jednej strony czy były przelotowe?

Venon - rozumiem, tyle zabiegów powinno w zupełności wystarczyć do pozbycia się roztoczy, możesz obejrzeć jeszcze kokony pod lupą, albo zrobić im zdjęcie aparatem z dobrym makro. Tylko pytanie czy pasożyty są też wewnątrz kokonów..? Tutaj trzeba by było zaryzykować i kilka otworzyć by przyjrzeć się owadom pod lupą (np z tych kokonów które i tak wyrzucasz z sąsiadujących komórek z roztoczami).
A jaki masz domek? Tak myślę, że jego też by należało jakoś zdezynfekować, zwłaszcza jak ma jakieś zakamarki.
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
comandos21
100p
100p
Posty: 190
Od: 1 wrz 2009, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Suppa

Właśnie wydobyłem ostatnie kokony...
Z dwóch butelek wypełnionych ok 80szt trzcinek i do tego kilkanaście rdestrowców mam 645szt kokonów murarki gdzie zacząłem ok 200szt z czego mi wygryzło się jakieś 90%
Nie ukrywam,że cześć rurek była zalana i kokony zgniły :/ cóż wnioski na przyszłość:/

Czy to dobry wynik???

Oto foty zbiorów:
Na fotkach widać te larwy,sobie w niektórych przegródkach żyły obok kokonów zdrowych murarek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
DaniM
100p
100p
Posty: 119
Od: 18 sty 2010, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Oj comandos, comandos. Klik tyle razy już cię prosił abyś troszkę poczytał.
Te zółte larwy obok kokonów to larwy Cacoxenus indagator tej małej muszki która się kręci koło rurek. Jeżeli w przegrodzie było dużo pyłku i ta muszka złożyła jedno czy 2 jaja, to larwy rozwijają się razem z larwą murarki. Więc nie jest to żadna larwa murarki.
Pozdrawiam serdecznie Daniel.
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

comandos zlituj się nad nami z tymi rozmiarami zdjęć ;:124 - nie pobieraj linku do pełnego wymiaru
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

comandos21 Gdzie trzymasz kokony , tzn. pudełko z kokonami? Masz straszny czytaniowstręt , więc obawiam się że stoją na biurku pod lampką od tygodnia :wink:
Awatar użytkownika
comandos21
100p
100p
Posty: 190
Od: 1 wrz 2009, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

klik pisze:comandos21 Gdzie trzymasz kokony , tzn. pudełko z kokonami? Masz straszny czytaniowstręt , więc obawiam się że stoją na biurku pod lampką od tygodnia :wink:

Nie.no wypoczywają w temp. 4st. Wyjąłem by policzyć.

Sorry chłopaki poprawię rozmiar ppoł. Jakoś tak mi cyknęło.

A jak ilościowo?
ZA mały mam przyrost?
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”