Pod Puszczą cz-1

[alicjad31]

Elu mam ją w kilku miejscach w niektórych kwitnie długo .
Na pewno będzie łanie się komponować z tymi różami .Również pozdrawiam

[Dorota71]

Elu, ta wiązówka jako obramowanie do róż będzie cudnie wyglądać. Już to widzę. Będzie cudnie. Ona sama w sobie piękna a w duecie z różami dopiero doda im uroku.

[pela11]

Alu , u mnie dużo to i może krócej kwitną .Teraz siedzę w domu na urlopie ,ha,ha i sprzątam po malarzach ,ha ,ha .W środę jadę do ogrodu na cały tydzień .

Dorotko ,.wiązówkę posadzę na przemian z santoliną ,będzie zielono -srebrno . Sama ciekawa jestem efektu .Drugą część urlopu mam w sierpniu ,czas na przesadzanie Mam coś jak Ty , muszę stale zajmować czymś ręce .Zabiorę na urlop laptopa to będę wieczorami miała z Wami kontakt .

[byna]

Eli widzę, że szykują się pokaźne zbiory borówki. Masz jeden krzaczek czy więcej?, dbasz jakoś specjalnie czy, sam rośnie bo mu ziemia odpowiada. Patrzę na twoją działkę i zazdroszczę ci tej przestrzeni, na którek jeszcze tyle można posadzić. Niewielkiego bałaganu po remoncie i miłego urlopu na działeczce.

[pela11]

Grażynko ,ogród nie jest taki znowu duży bo zaledwie 12arów . Borówek mam około30 szt.Żeby dobrze owocowały ,trzeba je sadzić w dużą ilość torfu kwaśnego w dołach 50x50cm co najmniej . Ja kopałam rowy na gł.0,5m i szer 0,5m ,wsadzałam krzewy w odstępach 70-80cm i wszystko zasypywałam kwaśnym torfem . To podstawa ,inaczej borówki owocują 2-3 lata a potem coraz słabiej . U mnie co roku gałęzie leżą na ziemi od ciężaru owocu .W pełni owocowania mam około10 krzewów ,reszta to jeszcze dosyć młode 3 letnie krzewy. Co roku dokupuję 2-3 sztuki i dosadzam .

[byna]

Elu, szkoda że mieszkasz tak daleko, bo z chęcią przyjechałabym ci posadzić tegoroczne krzewy borówki, żeby sie nauczyć od ciebie . Ja miałem 4 różne odmiany i trzy już nieodwracalnie zamęczyłam. One chyba też potrzebują stanowiska bardziej wilgotnego ?

[pela11]

Grażynko , naprawdę jak dobrze posadzisz to potem już nie ma roboty .Kup nowe lub przesadz to co zostało ze starych , choćby był jeden badyl na krzaku . Wykop długi korytarz na szer 50 cm i taką mniej więcej głęgokość . Rozmieść krzewy w odstępach 70 cm.i zasyp kwaśnym torfem ,kupnym w workach , na wierzch przysyp swoją ziemią z ogrodu ,cienko 5 cm i na to ewentualnie korę . Ponieważ torf szybko schnie ,rośliny wymagaja dobrego podlewania . Ja jestem w ogrodzie raz w tygodniu i naprawdę dobrze je podlewam ,ale spokojnie wystarcza im to na cały czasem upalny tydzień bo są cały dzień w pełnym słońcu . Jesienią jak już nie mają liści podsypuję im niewielką ilość sierczanu amonu i taką samą dawkę wczesną wiosną siarczanu potasu . Co 3,4 lata trzeba dosypać świeżego torfu pod krzaki .Jak zapomnisz jesienią o nawozie to też Ci będą owocowały . Jest nawóz do borówek ,ale ja stosuję go do rododendronów i azalii .W zasadzie nawozy stosuję co drugi rok bo też zapominam . Nie święci garnki lepią .Posadz i pytaj .

[Maska]

Elu zagapiłam się na Twoje borówki i kupiłam sobie Patriot! Życzę Ci dobrego wypoczynku na urlopie

[pela11]

Świetny wybór Marysiu , ta odmiana wcześnie i obficie owocuje .Mam 3 krzewy i jestem z tej odmiany zadowolona .Jurto pod wieczór będę już w ogrodzie.Kompa zabieram ze sobą .Pozdrawiam serdecznie






Novalis

[Maska]

Jej jaki cudny floks a już miałam pytać co to bo połączył się z innymi listkami!
No to do zobaczenia w ogrodzie

[iwona0042]

Witaj Elu no to cudnego pobytu na działeczce życzę

[pela11]

Iwonko witam Cię z całego serca ,ale odpoczywaj i dobrzej i nic więcej masz nie robić !!!!!!!!!!!!!!

[DTJ_1]

Elu teraz widzę i doczytałam , że masz dużą tą działeczkę. Lubię takie szersze perspektywy, wtedy widzę którędy mam iść i jak się poruszać po ogrodzie. Ogórki już też zbieramy, ale borówki Twoje mnie powaliły. Świetne krzaki, poczytałam Twoim nawożeniu, siarczanie amonowym i potasowym na wiosnę, ale pierwsze słyszę o tym od Ciebie, ja sypałam taki pod borówki . Muszę spróbować, lekcja sadzenia też się przyda, muszę dokupić, bo co się borówka przebarwi, to jej nie ma, ptaszki nie czekają aż będzie bardziej dojrzała. A która odmiana u Ciebie najlepiej rośnie, ja mam dwie, nazwy mam spisane u siebie w kompie, więc nie pamiętam. Na przepis też poczekaj, bo też mam u siebie. Dziś mam użyczony komputer.

[pela11]

Dorotko , siedzę sobie na tarasie w ogrodzie i sobie piszę , mam urlop, mam urlop.Cisza ,księżyc w pełni świeci jak żarówa , świerszcze grają i cisza , o rany! jak mi dobrze !Jutro zrobię zdjęcia borówek i spróbuję wstawić . Jeżeli Twoje borówki objadają ptaki to przykrywaj je starymi , gęstymi firankami i problem z głowy . Ja robię tak od kilku lat i się doskonale sprawdza. Poczytaj w necie , które odmiany są wczesne , średnie a które owocują najpóżniej i wybierz co Ci pasuje . Ja kupuję po 2-3 szt. z odmiany co roku i dosadzam . Sprawdz co masz i kup inną odmianę .Posadz wedle mojego przepisu , czyli prawie jeden worek torfu kwaśnego na jeden krzew, no i w słońcu . Sadz w rzędach bo wygodniej dosadzać następne . Jutro przywiozą mi ziemię w workach o ósmej rano ,a po południu mają wyciągać korzeń ,więc będę mogła nareszcie obsadzić przód ogrodu , Martwię się o róże bo złapały jakieś czarne plamy i nie wiem czy to teraz mogę opryskać i czym .Jutro mam pracowity dzień ,bo i koszenie mnie czeka , o zielsku nie wspomnę , ale z tym zdążę do niedzieli . Pozdrawiam Cię cieplutko . Nawet komary nie gryzą

[Maska]

Witaj szczęśliwa urlopowiczko!
Moje róże (niektóre) też mają czarne kropki, ale nie pryskam! zaparłam się i nie chcę chemii Te chore liście trzeba oberwać a jak chcesz pryskać to dopiero nowe będą zdrowe. To życzę Ci jutro szczęśliwego końca korzeniowego!