aaaale mi się to podoba!! Jakby tak zamiast firanki w domu...
Moje tillandsie :)
Re: Moje tillandsie :)
Hehe,nie ty pierwsza i ostania takie coś zrobisz 
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moje tillandsie :)
No way! Już ja wiem, co by mi z tego zrobili moi domownicy! 
Re: Moje tillandsie :)
Ewo, po przeczytaniu tego fragmentu:
"T. baileyi - najbardziej poszkodowana
Przy upadku z drugiego piętra tillandsiowego hoteliku,
odpadł jej z hukiem dzieciaczek
Jest jeszcze bardzo malutki i nie wiem, czy da radę bez mamy
"
ja spadłam z hukiem z krzesła ze śmiechu
i zakupiłam na all tillandsię .
"T. baileyi - najbardziej poszkodowana
Przy upadku z drugiego piętra tillandsiowego hoteliku,
odpadł jej z hukiem dzieciaczek
Jest jeszcze bardzo malutki i nie wiem, czy da radę bez mamy
ja spadłam z hukiem z krzesła ze śmiechu
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje tillandsie :)
Balkon - widać, to najlepsze lokum dla Twoich tillandsii.
Pięknie się wybarwiają rosną i kwitną
Wpadła mi w oko fillifolia... oj, niedobrze
Pięknie się wybarwiają rosną i kwitną
Wpadła mi w oko fillifolia... oj, niedobrze
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Moje tillandsie :)
Ewcia, a czy Twoje brody wypuszczają jakieś kwiatki? bo moje ani myślą ...
A z nowych zakupów jakieś wieści są....? ciekawa strasznie jestem ... ;)

A z nowych zakupów jakieś wieści są....? ciekawa strasznie jestem ... ;)
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje tillandsie :)
Lucy ? a co by Ci z bródki domownicy zrobili ??!!
Nie opieraj się tym firaneczkom i innym,
jak to Madzia-mmudant mówi - oplątwowym panieneczkom
Czas bez tillandsii, to czas stracony
majreg-Ula ? ściskam Cię bardzo
Jak ja się cieszę, że zasiliłaś grono oplątanych
A co sobie zakupiłaś ?
Stawiam na ionanthę, bo ona najpiękniej się prezentuje na fotkach na all i pięknie kusi
Justynko ? nie dziwię się, że filifolia Cię zauroczyła, to jedna z moich ulubionych
Ale tak sobie myślę, że o każdej mogłabym to samo powiedzieć,
że każdy gatunek z osobna ? to mój ulubiony gatunek
Madzia ? bródki wystawiają do słonka swoje łańcuszki i sobie ładnie rosną
Ale kwiatków na razie nie widzę
Przyznaję otwarcie i przy świadkach
że odkąd zaatakowały mnie tillandsie, doniczkowce jakoś schodzą sukcesywnie na drugi plan
Zostawię oczywiście kilka grup roślinek, czemu nie
Ale cały mój apetyt na zieleninki zaspokajają tillandsiowe maluszki
No bo w jakiej innej grupie roślin można znaleźć taką różnorodność odmian !!
I nie mówię o ilości, całkiem zresztą sporej ilości ? ok. 800, ale o ich kształtach.
Chociaż takich hojek również całkiem sporo w przyrodzie występuje,
to mimo wszystko są do siebie bardzo podobne ?
A tillandsie ? każda inna !!
I w żaden sposób jedna drugiej nie przypomina !!
No to do trzech razy sztuka
Myślę, że moje tillandsiowe konstrukcje i ewolucje zakończę na trzecim etapie ?
Dla przypomnienia ? na początku, w maju, było tak, jak poniżej.
Razem z moim M, przytaszczyliśmy z pobliskich działek olbrzymie,
brzozowe badyle, z których powstała pierwsza, teraz z perspektywy wiem,
że nie najlepsza, chociaż śliczna dla nich konstrukcja

którą, na etapie drugim zastąpił tillandsiowy hotelik,
składający się aż z pięciu kondygnacji
Nie był zły, ale ciągle jeszcze czegoś mu brakowało ...

Ostateczna - taka oto, niestety tylko dwupiętrowa wersja lokum
definitywnie zostaje już na stałe




A dlaczego ? bo idealnie wpasowały się do całości te brązowe tacki,
a raczej zwykłe podstawki pod skrzynki balkonowe.
Maluszki nie tylko swobodnie oddychają dzięki kratce,
ale też mają wreszcie zapewnioną odpowiednią wilgotność.
Aniu-pulpa222 -
za pomysł z tackami !!

Jeszcze na koniec ogłaszam konkurs
Jak myślicie - ile litrów wody wlewam do tych niepozornych, niewielkich tacek ?
Dla ułatwienia dodam, że tacek jest sześć,
i że przez zwiększanie wilgotności powietrza dla tillandsii,
czyli z powodu zwiększonego zużycia wody ? pójdę w końcu z torbami
Dla zwycięzcy przewidziana nagroda
Nie opieraj się tym firaneczkom i innym,
jak to Madzia-mmudant mówi - oplątwowym panieneczkom
Czas bez tillandsii, to czas stracony
majreg-Ula ? ściskam Cię bardzo
Jak ja się cieszę, że zasiliłaś grono oplątanych
A co sobie zakupiłaś ?
Stawiam na ionanthę, bo ona najpiękniej się prezentuje na fotkach na all i pięknie kusi
Justynko ? nie dziwię się, że filifolia Cię zauroczyła, to jedna z moich ulubionych
Ale tak sobie myślę, że o każdej mogłabym to samo powiedzieć,
że każdy gatunek z osobna ? to mój ulubiony gatunek
Madzia ? bródki wystawiają do słonka swoje łańcuszki i sobie ładnie rosną
Ale kwiatków na razie nie widzę
Przyznaję otwarcie i przy świadkach
że odkąd zaatakowały mnie tillandsie, doniczkowce jakoś schodzą sukcesywnie na drugi plan
Zostawię oczywiście kilka grup roślinek, czemu nie
Ale cały mój apetyt na zieleninki zaspokajają tillandsiowe maluszki
No bo w jakiej innej grupie roślin można znaleźć taką różnorodność odmian !!
I nie mówię o ilości, całkiem zresztą sporej ilości ? ok. 800, ale o ich kształtach.
Chociaż takich hojek również całkiem sporo w przyrodzie występuje,
to mimo wszystko są do siebie bardzo podobne ?
A tillandsie ? każda inna !!
I w żaden sposób jedna drugiej nie przypomina !!
No to do trzech razy sztuka
Myślę, że moje tillandsiowe konstrukcje i ewolucje zakończę na trzecim etapie ?
Dla przypomnienia ? na początku, w maju, było tak, jak poniżej.
Razem z moim M, przytaszczyliśmy z pobliskich działek olbrzymie,
brzozowe badyle, z których powstała pierwsza, teraz z perspektywy wiem,
że nie najlepsza, chociaż śliczna dla nich konstrukcja

którą, na etapie drugim zastąpił tillandsiowy hotelik,
składający się aż z pięciu kondygnacji
Nie był zły, ale ciągle jeszcze czegoś mu brakowało ...

Ostateczna - taka oto, niestety tylko dwupiętrowa wersja lokum
definitywnie zostaje już na stałe




A dlaczego ? bo idealnie wpasowały się do całości te brązowe tacki,
a raczej zwykłe podstawki pod skrzynki balkonowe.
Maluszki nie tylko swobodnie oddychają dzięki kratce,
ale też mają wreszcie zapewnioną odpowiednią wilgotność.
Aniu-pulpa222 -

Jeszcze na koniec ogłaszam konkurs
Jak myślicie - ile litrów wody wlewam do tych niepozornych, niewielkich tacek ?
Dla ułatwienia dodam, że tacek jest sześć,
i że przez zwiększanie wilgotności powietrza dla tillandsii,
czyli z powodu zwiększonego zużycia wody ? pójdę w końcu z torbami
Dla zwycięzcy przewidziana nagroda
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Moje tillandsie :)
Ja obstawiam,z wyliczeń z nikąd,w każdym razie z niewiadomoymi i linijka z pamiętaniem o perspektywie
Że do jednej,takiej dużej,bo na zdjęciu widać tylko dwie,12 litrów wody.
To razy sześć będzie 72l na wszystie podstawki
Ale to za dużo
Wersja bez liczenia-do podstawki wchodzą 2 litry,tej dużej,razy sześć-12 litrów.
Zobaczymy,co z tego wyniknie
A w sumie stelażyk zgrabny
Tylko tak trochę małe są na nim
Że do jednej,takiej dużej,bo na zdjęciu widać tylko dwie,12 litrów wody.
To razy sześć będzie 72l na wszystie podstawki
Ale to za dużo
Wersja bez liczenia-do podstawki wchodzą 2 litry,tej dużej,razy sześć-12 litrów.
Zobaczymy,co z tego wyniknie
A w sumie stelażyk zgrabny
Tylko tak trochę małe są na nim
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje tillandsie :)
Tulap - jakkolwiek by nie było, to ja przy Tobie nie wyrabiam
72 litry
Toż to musiałabym wziąć sobie urlop bezpłatny na sezon wiosenno-letni,
i stać przy stelażyku, i stać, i lać tą wodę, i lać
To może dla ułatwienia, i żeby pozbyć się niewiadomych,
i przybliżyć troszkę perspektywę
tacki na zbliżeniu

Masz rację, na stelażyku to fajnie by się prezentowały te tilusie Ani
Ona ma większość 'maluszków' w rozmiarze XXL, te z większych odmian.
72 litry
Toż to musiałabym wziąć sobie urlop bezpłatny na sezon wiosenno-letni,
i stać przy stelażyku, i stać, i lać tą wodę, i lać
To może dla ułatwienia, i żeby pozbyć się niewiadomych,
i przybliżyć troszkę perspektywę
tacki na zbliżeniu

Masz rację, na stelażyku to fajnie by się prezentowały te tilusie Ani
Ona ma większość 'maluszków' w rozmiarze XXL, te z większych odmian.
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Moje tillandsie :)
Mózg więc mówi-na wszystkie 15 do 20 litrów 
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moje tillandsie :)
Żebyś widziała, co oni mi potrafią zrobić ze szczątkową firanką w oknie, to byś wiedziała, dlaczego wolę nie ryzykowaćewa321 pisze:Lucy ? a co by Ci z bródki domownicy zrobili ??!!
Ciekawe, co na to hojomaniaczkiChociaż takich hojek również całkiem sporo w przyrodzie występuje,
to mimo wszystko są do siebie bardzo podobne ?
A tillandsie ? każda inna !!
no to by się doskonale czuły u mojej mamy - wczoraj, przy dość suchej pogodzie miała w domu ponad 80% wilgotnościDla ułatwienia dodam, że tacek jest sześć,
i że przez zwiększanie wilgotności powietrza dla tillandsii,
czyli z powodu zwiększonego zużycia wody ? pójdę w końcu z torbami
a czemu te brzózki były ostatecznie złe?
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje tillandsie :)
Tulap - nie trafiłeś ... jeszcze
Lucy - to z hojkami, to była jawna prowokacja
Do dyskusji oczywiście
A co Twoja Mama robi, że ma 80% wilgotności w domu ?????
Też bym tak chciała
No i właśnie te brzózki nie najlepsze były z powodu niskiej wilgotności ...
A może to mnie brakło wyobraźni w kwestii nawilżania.
Przy tym regaliku wstawiam tacki, leję do nich wodę - i maluchy mam z głowy
A przy ramie co - miałam ją obstawić pojemnikami i garnkami z wodą
Może i byłoby to praktyczne, ale absolutnie nie byłoby estetyczne
Bo samo zraszanie to zdecydowanie za mało, zwłaszcza teraz - w lecie,
i to przy tak wysokich temperaturach.
Żeby się mój M nie nadąsał, że on zrobił, a ja wyrzucam - to wykorzystam może tą ramę do ikebany
Lucy - to z hojkami, to była jawna prowokacja
Do dyskusji oczywiście
A co Twoja Mama robi, że ma 80% wilgotności w domu ?????
Też bym tak chciała
No i właśnie te brzózki nie najlepsze były z powodu niskiej wilgotności ...
A może to mnie brakło wyobraźni w kwestii nawilżania.
Przy tym regaliku wstawiam tacki, leję do nich wodę - i maluchy mam z głowy
A przy ramie co - miałam ją obstawić pojemnikami i garnkami z wodą
Może i byłoby to praktyczne, ale absolutnie nie byłoby estetyczne
Bo samo zraszanie to zdecydowanie za mało, zwłaszcza teraz - w lecie,
i to przy tak wysokich temperaturach.
Żeby się mój M nie nadąsał, że on zrobił, a ja wyrzucam - to wykorzystam może tą ramę do ikebany
Pozdrawiam i zapraszam
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moje tillandsie :)
Chyba byś jednak zrezygnowałaewa321 pisze: A co Twoja Mama robi, że ma 80% wilgotności w domu ?????
Też bym tak chciała![]()
ale mi coś głupiego - ale za to nowatorskiego!! - przyszło do głowyNo i właśnie te brzózki nie najlepsze były z powodu niskiej wilgotności ...
A może to mnie brakło wyobraźni w kwestii nawilżania.
bo:
1. wyczytałam, że chcecie mocować tillandsie na drzewie rajstopami damskimi
2. wiem, że niektóre fiołkomaniaczki testowały pampersy, jako dodatek do podłoża
więc:
jakby tak w te rajstopy parę alwaysów włożyć....
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje tillandsie :)
To ja zostanę przy regaliku z tackami
A co do rajstop - to pomysł nie był forumowy.
To pomysł rodem z ... Florydy, prosto od profesjonalnych hodowców tillandsii
do których bardzo często zaglądam - wirtualnie niestety
Pozdrawiam i zapraszam
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje tillandsie :)
Pomysł z rajstopami, niekoniecznie z Florydy, bo ja mam 2 tillandsie zamocowane na korzeniach, właśnie rajstopami - firmowo
. Jak się je cienko potnie, to wyglądają, jak sznureczki, a są elastyczne i nie 'uwierają' roślinek. Tak mocowaliśmy storczyki na podkładkach.
Ja rajstopy stosowałam kiedyś do podwiązywania pomidorów. Ich pędy są dość delikatne i spełniało to swoje zadanie.
Fajnie ustawiłaś te tace, zawsze więcej wilgoci. A tych 80% wilgotności, to faktycznie byś nie chciała, bo na 'dłuższą metę' wszystko w mieszkaniu by Ci się porozklejało. Siadasz na krzesło, a tu "bęc"
. Ja mam jeszcze nawilżacz od czasów storczykowych, ale on też przy drewnianych regalikach się nie nadaje.
Moje tillandsie na kracie od pergoli, przechodzą 'szkołę przetrwania'
. Jak nie zapomnę, to ochlapię
, albo wrzucę do miski z deszczówką. Widzę jednak, że mają się dość dobrze, to niech tak sobie siedzą
.
Ja rajstopy stosowałam kiedyś do podwiązywania pomidorów. Ich pędy są dość delikatne i spełniało to swoje zadanie.
Fajnie ustawiłaś te tace, zawsze więcej wilgoci. A tych 80% wilgotności, to faktycznie byś nie chciała, bo na 'dłuższą metę' wszystko w mieszkaniu by Ci się porozklejało. Siadasz na krzesło, a tu "bęc"
Moje tillandsie na kracie od pergoli, przechodzą 'szkołę przetrwania'
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych



