Miłka - Jakimś dziwnym sposobem naiwnego ogrodnika posadziłam takie róże, które kwitną całe lato, do później jesieni. Ta z błyszczącymi liśćmi, to rzeczywiście piękny krzaczor oblepiony pąkami. Nie powiem Ci jak się nazywa. A powojniki muszą mieć czas. Polecam Polish Spirit. To dopiero niezawodny powojnik, diabeł a nie powojnik.
Mój ogród wśród łąk cz.2
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7205
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Madziu - Cały dzień się pogoda nie mogła uporządkować. Na przemian palące słońce, duchota, troszkę deszczyku. Obecnie kapuśniaczek pada. A niech w końcu porządnie popada, bo jak wzruszyłam ziemię, to szału z nawodnieniem nie ma.
Miłka - Jakimś dziwnym sposobem naiwnego ogrodnika posadziłam takie róże, które kwitną całe lato, do później jesieni. Ta z błyszczącymi liśćmi, to rzeczywiście piękny krzaczor oblepiony pąkami. Nie powiem Ci jak się nazywa. A powojniki muszą mieć czas. Polecam Polish Spirit. To dopiero niezawodny powojnik, diabeł a nie powojnik.
Miłka - Jakimś dziwnym sposobem naiwnego ogrodnika posadziłam takie róże, które kwitną całe lato, do później jesieni. Ta z błyszczącymi liśćmi, to rzeczywiście piękny krzaczor oblepiony pąkami. Nie powiem Ci jak się nazywa. A powojniki muszą mieć czas. Polecam Polish Spirit. To dopiero niezawodny powojnik, diabeł a nie powojnik.
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Małgoś .. nie wiem już co pisać o tych Twoich różanych księżniczkach .. piękne , cudowne , oszałamiające
Jak się czują maluchy i mama ? Moje córki są zachwycone Twoimi piesiami .
Jak się czują maluchy i mama ? Moje córki są zachwycone Twoimi piesiami .
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7205
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Violka , specjalnie dla Twoich córeczek
Szczeniaczki rosną z dnia na dzień, są coraz grubsze. Jeszcze nie widzą, ale ...potrafią szczekać i warczeć
Lista dźwięków które wydają jest długa. A najbardziej lubię patrzeć jak śpią, są wtedy przesłodkie.



Szczeniaczki rosną z dnia na dzień, są coraz grubsze. Jeszcze nie widzą, ale ...potrafią szczekać i warczeć


- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Zawołałam je z łóżek ...bo jeszcze nie spały .. Buzie zakryły
Aleeeeee słoooooodkie ... słodziaki ... ale noski mają słodkie , i łapsie ... mama ... weź jednego ... plis

-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7205
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Całuski dla córeczek
Mama....pomyśl nad tym 
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Nie .. nie dam rady . Mam dwa niedźwiedzie... już z nimi mam kłopot ... dzisiaj Belle strzygłyśmy kilka godzin , nie wiem co będzie z Kokosem on się nie da... a kołtuny ma coraz większe ! kule normalne ...
teraz ta sierść mu się zmienia bo już dorośleje .. na początku miał puszek a teraz ... lepiej nie myślę o tym co będzie . To taki uparty pies .. może jakoś go kalfiorem przekabacimy ... na kilka podjeść
teraz ta sierść mu się zmienia bo już dorośleje .. na początku miał puszek a teraz ... lepiej nie myślę o tym co będzie . To taki uparty pies .. może jakoś go kalfiorem przekabacimy ... na kilka podjeść
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
No kurcze nie miałam powiadomień i przegapiłam maleństwa, ale już wszystko wiem. Małgosiu ale masz przychówek , niektóre są takie jak mamuśka
a jak zaczną łazić
Różyczki masz śliczne, szczeniaczki masz śliczne
Różyczki masz śliczne, szczeniaczki masz śliczne
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Witaj Małgosiu,Twoja córeczka to piękna dziewczynka ,i w ogrodzie tak uroczo ,dużo masz klematisów i takie wyrośnięte i słodkie róże i słodkie pieseczki ,muszę powiedzieć ,wszystko czarujące,pozdrawiam

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Powojniki- to feeria niebieskości, róże- jak zawsze piękne, szczeniaczki urocze...
romantyczny spacer z konewką
a rodzina zawsze się zastanawia, co ja tak się śmieję przed tym ekranem

Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
I co - pokazałaś dwa zdjęcia słodziaków i już
jeszcze proszę , zrób każdemu fotkę- jakie mają śliczne pazurki.
Co do podlewania to już nic nie chcę słyszeć o deszczu, sobota lało, niedziela lało- koszmar, warzywa stoją albo już pływają
, kwiaty jak zaczarowane - nic nie rozkwita- brak słońca daje w znaki.
W sobotę do południa przygrzało , zdążyłam pomalować arcydzieło eMa- pergolę (tzw. wrota
) na róże i powojnik , nawet nie wiem czy zdążył wyschąć impregnat
. Umówiłam się z Mufką na niedzielę, że przyjadę oskubię Jej stepy z kwiatów i też nic nie wyszło, ech szkoda gadać.
Ale dobre wieści może będziemy w sierpniu jechać nad morze
Co do podlewania to już nic nie chcę słyszeć o deszczu, sobota lało, niedziela lało- koszmar, warzywa stoją albo już pływają
W sobotę do południa przygrzało , zdążyłam pomalować arcydzieło eMa- pergolę (tzw. wrota
Ale dobre wieści może będziemy w sierpniu jechać nad morze
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Osioł i róża
Przemówił osioł do róży:
?Tak pani zapach mnie nuży,
A kolce, paniusiu złota,
To jest zwyczajna głupota.
I taka pani pąsowa,
Że boli po prostu głowa.
Niech pani weźmie pokrzywę:
Z niej są korzyści prawdziwe,
Bezwonna jest, no,
a przy tym Zjeść można ją z apetytem.
I każdy osioł to powie:
?Pokrzywa taka ? to zdrowie!?
A na róża wyniośle Odrzecze:
?Na szczęście, ośle,
Nie same osły na świecie.?
?E, głupstwa paniusia plecie,
Już znam się na tej piosence,
Toć nas jest na świecie więcej!?
Przemówił osioł do róży:
?Tak pani zapach mnie nuży,
A kolce, paniusiu złota,
To jest zwyczajna głupota.
I taka pani pąsowa,
Że boli po prostu głowa.
Niech pani weźmie pokrzywę:
Z niej są korzyści prawdziwe,
Bezwonna jest, no,
a przy tym Zjeść można ją z apetytem.
I każdy osioł to powie:
?Pokrzywa taka ? to zdrowie!?
A na róża wyniośle Odrzecze:
?Na szczęście, ośle,
Nie same osły na świecie.?
?E, głupstwa paniusia plecie,
Już znam się na tej piosence,
Toć nas jest na świecie więcej!?
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Twoje królewny mają okazałe krzaczorki, trafiłaś na zdrowe i bujnie rosnące odmiany 
Mój ulubiony warzywnik podlewany ręcznie? Tym bardziej podziwiam
Czy któryś z tych dwóch szczeniaczków to Nudy?
Mój ulubiony warzywnik podlewany ręcznie? Tym bardziej podziwiam
Czy któryś z tych dwóch szczeniaczków to Nudy?
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7205
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Pozdrawiam z ponurej krainy suszy
Zazdroszczę wszystkim deszczu. U nas sucho. Oczekuję na deszcz, ale go nie ma. Dzisiaj wkopałam świeżo zakupioną ( przeceny
) hortensję pnącą, więc wiem co mówię. Może jakieś czary odczynię w celu przywołania deszczu
Violka - Coś w tym jest...uroda to nie wszystko, prawda?? Ale i tak wybieram róże
A Twojego Kokosa to z kolei my podziwiamy, a jego wegetariańska dieta jest tematem rozmów nawet w mojej pracy. Wybacz, ale musiałam im pokazać psa wcinającego kalafiorka. I oczywiście żartowałam z tym wciskaniem szczeniaczka. Masz dwa piękne psy.
Marysiu - Myślałam, że już o mnie zapomniałaś
. A przygodę ze szczeniaczkami przerabiałam już w zeszłym roku. I doskonale wiem, co oznacza jak te siedem diabełków wyruszy w świat poza budę w poszukiwanie przygód. To były najcięższe dwa miesiące naszego życia. Tylko, że to był luty, więc teraz będzie raźniej.
Martuś - Z ust właścicielki tak pięknego ogrodu taka pochwała to dla mnie niesamowite wyróżnienie.
Karolka - To miłe, że wprowadziłam Cię w stan przyjemny dla ciała i ducha
Beti - One są codziennie te ryjeczki po stokroć wycałowane i przytulane. Nie masz pojęcia jaka to słodycz. A jakie fajne dźwięki wydają. Do schrupania po prostu.
Dorotko - Nie chcę przeginać z fotkami piesków, bo mnie przeniosą. A ja wolę jednak w ogrodowym posiedzieć
A coś tam przemycę jeszcze, licząc na przymknięcie oczu przez Moderatorów. Takie szczęście, to chwilowe, na pewno zrozumieją.
U mnie nie pada....taka sprawiedliwość. A po drodze nad Bałtyk masz Świecie
Zapraszam serdecznie.
Edi - Krzaczorki dostają jedynie kompost, opryski z pokrzyw i ewentualnie na mszycę oprysk mleka z detergentem. aha, i zbieram do słoiczka pety po gościach. Teraz mam spory zapas, bo budowlańcy palą jak smoki, i chętnie wrzucają do słoiczków.
Na fotkach nie ma Nudego, a raczej Nudusi bo to dziewczynka. Zuza ją sobie upatrzyła, i uważa że jest to najpiękniejszy pies na świecie.
Za chwilkę wracam z porcją fotek
Violka - Coś w tym jest...uroda to nie wszystko, prawda?? Ale i tak wybieram róże
Marysiu - Myślałam, że już o mnie zapomniałaś
Martuś - Z ust właścicielki tak pięknego ogrodu taka pochwała to dla mnie niesamowite wyróżnienie.
Karolka - To miłe, że wprowadziłam Cię w stan przyjemny dla ciała i ducha
Beti - One są codziennie te ryjeczki po stokroć wycałowane i przytulane. Nie masz pojęcia jaka to słodycz. A jakie fajne dźwięki wydają. Do schrupania po prostu.
Dorotko - Nie chcę przeginać z fotkami piesków, bo mnie przeniosą. A ja wolę jednak w ogrodowym posiedzieć
U mnie nie pada....taka sprawiedliwość. A po drodze nad Bałtyk masz Świecie
Edi - Krzaczorki dostają jedynie kompost, opryski z pokrzyw i ewentualnie na mszycę oprysk mleka z detergentem. aha, i zbieram do słoiczka pety po gościach. Teraz mam spory zapas, bo budowlańcy palą jak smoki, i chętnie wrzucają do słoiczków.
Na fotkach nie ma Nudego, a raczej Nudusi bo to dziewczynka. Zuza ją sobie upatrzyła, i uważa że jest to najpiękniejszy pies na świecie.
Za chwilkę wracam z porcją fotek
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
A co się robi z petami?
Czy piszesz o ich zbieraniu jako o dodatkowym zajęciu 
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Słodkości u ciebie pod każdą postacią, z miłą chęcią tutaj bywam ale ostatnimi czasu po ciuchutko bvo na wpisy brak czasu.



