Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
- katja
- 500p

- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Dorotko, dziękuję
. Ty to masz smykałkę do tych kompozycji 
Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
W ogóle dosyć emocjonalnie odnoszę się do roślin, najczęściej kocham bezgranicznie
Bardzo bezpieczne uczucie 
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Hi, hi, hi... nawet ja powiem, że całkiem fajne te żurawki
Tyle, że ja muszę szukać takich, które zniosą obfite kąpiele słoneczne... nogi w piasku... Takie hm... wydmowe żurawki
Tyle, że ja muszę szukać takich, które zniosą obfite kąpiele słoneczne... nogi w piasku... Takie hm... wydmowe żurawki
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Fajne zakątki żurawkowe. I znowu mi się spodobały u ciebie kompozycje monochromatyczne. Dziś przesuper to w różnych odcieniach czerwieni, a pamiętam, że kiedyś pokazywałaś taką z różnymi odcieniami zieleni. 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Ewciu, ja tez kocham mój ogród
Izulku, nie wiem czy są takie wydmówki, nie znam się az tak na zurawkach. A i doświadczenia z piaskiem mam mizerne
tylko te z piaskownicy
Igiełko, mówisz pewnie o tym zakątku

Przyznam się, że mnie się on najbardziej podoba. Chociaż moja ulubiona żurawka to Vienna. Mam nadzieje, że nie zrobi mi psikusa i nie wypadnie po zimie


Izulku, nie wiem czy są takie wydmówki, nie znam się az tak na zurawkach. A i doświadczenia z piaskiem mam mizerne
Igiełko, mówisz pewnie o tym zakątku

Przyznam się, że mnie się on najbardziej podoba. Chociaż moja ulubiona żurawka to Vienna. Mam nadzieje, że nie zrobi mi psikusa i nie wypadnie po zimie


- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Warto pomyśleć o Viennie
cudna w tych różnistych kolorkach
Nie dziwię się, że ulubiona.
Nie dziwię się, że ulubiona.
- katja
- 500p

- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Viennę namierzyłam na "czerwonej" żurawkowj rabacie tuż przy róży.
A co to za jedna, zielona z wyraźnym unerwieniem, po prawej w drugim rzędzie rabaty "zielonej"?
A co to za jedna, zielona z wyraźnym unerwieniem, po prawej w drugim rzędzie rabaty "zielonej"?
Pozdrawiam
Kasia
Kasia
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Witaj Dorotko! Jaki ten Twój ogród ładny...! Dziś spodobało mi się zestawienie hortensji i jeżówek, zastosuję u siebie. I bardzo poproszę o nazwę odmiany tego białego orlika -cudo! Zamierzam kupić wiosną kilka.
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Vienna piękna. Nie rozumiem dlaczego jeszcze jej nie mam! Chyba na wiosnę muszę to zmienić.
- Marta_S
- 500p

- Posty: 816
- Od: 3 wrz 2010, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Zapraszam
Ogród Marty_S
Ogród Marty_S
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Dziękuję ślicznie Dorotko za zaproszenie..może uda się nam znowu razem kawę wypić jak nie u mnie to u Ciebie..miło by było
Tak mało czasu ostatnio związane z pracą..i wiesz jak jest ja chodzę na nogach do pracy i z powrotem do Glinika..mam trochę km..więc jak już doje do domu poz górkę...to muszę chwilę odpocząć..a w domu pies i inne obowiązki już czekają..Tak że na wile to mi już tego dnia brakuje zwłaszcza że dzień jakoś taki krótki się ostatnio zrobił
Żurawki..to też ostatnia moja miłość zobaczymy co będzie po tej zwariowanej zimie...
Powojnika też będę szukać ..odpisałam sobie parę od Ciebie
mam nadzieję że znowu dziewczyny na placu będą miały wybór
Pozdrawiam serdecznie i udanego urlopu Ci życzę ,,mój się już kończy ..ale miałam teraz przez dwa tygodnie córcie na urlopie więc czas jeszcze szybciej minął:)
Tak mało czasu ostatnio związane z pracą..i wiesz jak jest ja chodzę na nogach do pracy i z powrotem do Glinika..mam trochę km..więc jak już doje do domu poz górkę...to muszę chwilę odpocząć..a w domu pies i inne obowiązki już czekają..Tak że na wile to mi już tego dnia brakuje zwłaszcza że dzień jakoś taki krótki się ostatnio zrobił
Żurawki..to też ostatnia moja miłość zobaczymy co będzie po tej zwariowanej zimie...
Powojnika też będę szukać ..odpisałam sobie parę od Ciebie
Pozdrawiam serdecznie i udanego urlopu Ci życzę ,,mój się już kończy ..ale miałam teraz przez dwa tygodnie córcie na urlopie więc czas jeszcze szybciej minął:)
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Dorotko jesteś kolejną osobą której wątek zgubiłam, chyba sama niedługo się zgubię. Bardzo mi przykro że tak dawno do Ciebie nie zaglądałam
wybacz mi moje roztargnienie.
U Agusi napisałam żeby mnie na drugi raz kopnęła w kostkę jak się tak zagubię, Ciebie też o to proszę.
Obiecuję nadrobić zaległości.
Obiecuję nadrobić zaległości.
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
W kontekście naszej wczorajszej dyskusji o szpilkach, zabrzmiało to na nowo... jakoś groźniejdodad pisze:Od jutra piechotką do pracy zaczynam chodzić.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Jola, prawda, ze śliczna? Na zywo jeszcze ładniejsza. Ujęły mnie te pastelowe kolory.
Kasia, masz rację, rosnie na czerwonej rabacie
Chodzi ci o tę za największymi liśćmi? Niestety nie pomogę, bo.... zapomniałam. Gdzieś mam niby zapiski z zamówienia, ale tyle razy przesadzałam żurawki, ze wszystko mi się.....pomieszało.
Nie przywiązuję właściwie uwagi do nazw roślin. Oczywiście prócz róż i powojników - te jakoś udaje mi się bez problemu zapamiętać

Izo, miło, ze cos w moim ogrodzie cie zainspirowało
Igiełko, z pewnością
Marto, nie ma sie co czerwienić
Reniu, rzeczywiście, nie dziwię sie, że po wspinaczce do domu nie masz już siły na nic.Miejmy nadzieję, ze z wiosną będzie lepiej. Żurawek nie zamierzam już kupować w większych ilościach, choć cały czas zastanawiam się nad koncepcja rabaty przed domem. Opcja żurawkowo-hostowa na razie najsilniejsza więc pewnie zakupy jakieś wiosną poczynię. Najpewniej u Igi.
Myślę, że nasze dziewczynki z ogrodniczego zadbają wiosna o dostawę powojników i będą ładne odmiany. Może nawet uda się nabyć Marię Skłodowską - cudna nowość.
W czasie urlopu planuje sie zabrać za przycinanie drzew, byleby nie było zbyt wielkich mrozów.
Majeczko, ciężko odwiedzać na bieżąco wszystkie zaprzyjaźnione ogrody, ale cieszę się, że mnie odnalazłaś
Goś, właśnie niedawno nabyłam na wyprzedaży zimowe obuwie. Co prawda nie na szpilce ale obcas ma 10cm
A piechotką jak najbardziej udaje mi się ostatnio poruszać. I dobrze, dotlenić się trzeba.
W lutowym numerze MPO jest artykuł o depresji sezonowej. I rada - więcej ruchu. I to zamierzam wprowadzić w czyn.
Miłego dnia


-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Dorota napisała:
Brakowało mi widoków Twoich azalii, oczka i innych ciekawych miejsc i roślin. Ostatnio wybieram powojniki i nie umiem się zdecydować które wybrać a u Ciebie dużo ich jest. Na wielkokwiatowe to raczej się nie piszę ale włoskie czy botaniczne, właśnie w tych wybieram. Bylinowych mam kilka i dobrze sobie radzą.
U mnie napisałam Ci o różyczce.
Te słowa pamiętam i tego ptaszka przycupniętego pod liśćmi, więc widocznie to czytałam. A potem zniknęłaś a ja przeglądam wątki według moich postów i z reguły nie patrzę na podpis 'starych' znajomych, to taka rutyna ale to błąd bo dużo ludzi tej zimy zamknęło wątki nie otwierając od razu nowego, a potem po miesiącu szukam.Ponieważ dobijamy do setki, pozwolicie, że zamknę ten wątek. Nowy już wkrótce![]()
Dorotko może nie codziennie ale przynajmniej raz na 2 tygodnie zaglądam do tych na których mi najbardziej zależy a Ty i Twój wątek do takich należą. Jakby się podobna sytuacja powtórzyła to się upomnij o wizytę, zwłaszcza jak masz nowy wątek, proszę Cię bardzo.Majeczko, ciężko odwiedzać na bieżąco wszystkie zaprzyjaźnione ogrody, ale cieszę się, że mnie odnalazłaś
Brakowało mi widoków Twoich azalii, oczka i innych ciekawych miejsc i roślin. Ostatnio wybieram powojniki i nie umiem się zdecydować które wybrać a u Ciebie dużo ich jest. Na wielkokwiatowe to raczej się nie piszę ale włoskie czy botaniczne, właśnie w tych wybieram. Bylinowych mam kilka i dobrze sobie radzą.
U mnie napisałam Ci o różyczce.

