jeszcze się zastanawiam
Mój ci On...
Re: Mój ci On...
ja jeszcze nic ale może uda mi się mojego wujka namówić żeby jak on bedzie i jeśli bedzie coś z niego zamawiał to chcę się do niego podczepić
jeszcze się zastanawiam
jeszcze się zastanawiam
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Danusiu
Shirall,ja nie wierzę,że ta róża zakwitnie tak,jak wygląda na zdjęciu
No ale jak spróbujesz się przekonać,to myślę,że podzielisz się spostrzeżeniami 
Shirall,ja nie wierzę,że ta róża zakwitnie tak,jak wygląda na zdjęciu
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój ci On...
Cuda-niewidy
Jeden katalog, a tyle emocji 
- rico62
- 500p

- Posty: 675
- Od: 19 lip 2010, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: KATOWICE
- Kontakt:
Re: Mój ci On...
Witam
cuda w tym katalogu ale nie na nasze warunki klimatyczne! i jeszcze z nasiona!! Raz juz sie nabrałem i kupiłem podobne cudenka-palme mrozoodporną--eukaliptus-drzewo truskawkowe po 2latach ma 15cm a mialy byc juz truskawki
inne takie cuda wirtualne cuda!!
Sprzedawca potrafi towar zareklamowac 
- roots23
- 500p

- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Mój ci On...
też tak mam... nieraz zdarzyło mi się zamówić takie nowinki... i nic nie urosło

-- 12 lut 2012, o 22:20 --
też tak mam... nieraz zdarzyło mi się zamówić takie nowinki... i nic nie urosło

-- 12 lut 2012, o 22:20 --
też tak mam... nieraz zdarzyło mi się zamówić takie nowinki... i nic nie urosło
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata 
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mój ci On...
Cebula Alisa Craig jest w normalnej cenie w ogrodniczym. Rośnie spora z rozsady. 
- goferek
- 500p

- Posty: 552
- Od: 7 lis 2009, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Re: Mój ci On...
Można wydrążyć i zrobić z niej domek dla gościdamapi pisze:Po co komuś 500 kg dyniato chyba dla wojska
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Mój ci On...
Mirko
Od wczesnego rana
spaceruję po Twoim ogrodzie w zimnej kuchni, bo nie mam czasu napalić w piecu, tak się zapatrzyłam
kawa wystygła... a jestem dopiero na 17-stronce
Tytuł wątku Mój ci on...
U Ciebie na każdym kroku widać Ogromną pasję Jestem pod wrażeniem
Wpadła mi w oko u Ciebie męczennica, ja też mam od 3-ech lat i jeszcze mi nie kwitła w poprzednim roku wsadziłam ją do wielkiej donicy, postawiłam przy werandzie rosła szybko lecz nie zakwitła.Nie wiem czy dobrze zrobiłam bo zostawiłam ją na zimę na werandzie w donicy ocieplonej styropianem?Liście zmarzły a co z korzeniami nie wiem.
Od wczesnego rana
Tytuł wątku Mój ci on...
Pięknie opisaneJa już tęsknię...za pieleniemZa świeżutkimi chwastami,za pączkami wychylającymi się z ziemi.Za tym lataniem po ogrodzie,sprawdzaniem co przeżyło,w jakiej kondycji to i owo
U Ciebie na każdym kroku widać Ogromną pasję Jestem pod wrażeniem
Wpadła mi w oko u Ciebie męczennica, ja też mam od 3-ech lat i jeszcze mi nie kwitła w poprzednim roku wsadziłam ją do wielkiej donicy, postawiłam przy werandzie rosła szybko lecz nie zakwitła.Nie wiem czy dobrze zrobiłam bo zostawiłam ją na zimę na werandzie w donicy ocieplonej styropianem?Liście zmarzły a co z korzeniami nie wiem.
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Ucieszyłam się bardzo z Twojej wizyty,Basiu
Zapraszam do wspólnego przeżywania nowego sezonu
Tytuł wątku to niejako odpowiedż na krytykę,z jaką spotkałam się tworząc ogród a zwłaszcza drewniane konstrukcje
No bo niektórzy wolą po prostu równiutkie rabatki z kwiatkami
A co do męczennicy!Z własnego doświadczenia wiem,że do kwitnienia musi dorosnąć.O ile pamiętam,u mnie zakwitła w trzecim roku.Ja swoją przechowuję w piwnicy,liście gubi ale pędy nie przemarzają.A u Ciebie boję się,że przemarzły
Nawet jeżeli odbije z korzenia(raczej tak)to nie wiem,czy na młodych zakwitnie,trochę wątpię
Napal w piecu Basiu,bo się jeszcze przeziębisz
Ale dzisiaj mróz zelżał,czekam na obiecany śnieg 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...


Zakwitł pierwszy amarylis u teściowej,drugi już w bloczkach startowych a mój nadal w pąku,ale coraz bardziej nabrzmiewającym
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- damapi
- 500p

- Posty: 805
- Od: 15 gru 2008, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Mój ci On...
Mira
Twój amarylis rzutem na taśmę wyprzedził mojego - takiego samego
już pękają pąki, więc jeszcze dzień, może dwa... 
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
To czekanie też jest fajne,co...? 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ci On...
Amarylisy to kwiaty wiosny.
A więc stoi już za drzwiami.
Jeszcze tylko 2 tygodnie i będzie wiosna, taka nasza, nie kalendarzowa.
A więc stoi już za drzwiami.
Jeszcze tylko 2 tygodnie i będzie wiosna, taka nasza, nie kalendarzowa.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Mój ci On...
Mirusiu to znowu ja
z pierwszym promykiem
, z zaparzonym lnem ,piję co dziennie świeżo zmielony(polecam) a zaraz po nim w kolejce dobra mocna gorzka kawa
.Dziś jednak napaliłam w moim starym piecu
A teraz pytam amarilisy mam dwie sztuki i w poprzednim sezonie nie zakwitły teraz też sterczą w doniczkach po 2 długachne liście i nic więcej dlaczego? Latem przesadziłam je do nowej ziemi,staram sie nie zalewać przy podlewaniu i....?
Podobał mi się bardzo Twój murek zaprawiony z cegieł,i podziwiam że sama tego dokonałaś.We mnie też drzemie czasem facet od wszystkiego, ale za murowanie jeszcze się nie zabrałam obiecuję sobie że teraz i za murarkę sie wezmę.Zainspirowana u Ciebie

brzmi jak motto,te nasze ogrody zastępują nam często kozetkę u psychoanalityka.Każde hobby jest dobre,tylko trzeba i o nie zawalczyć.
A teraz pytam amarilisy mam dwie sztuki i w poprzednim sezonie nie zakwitły teraz też sterczą w doniczkach po 2 długachne liście i nic więcej dlaczego? Latem przesadziłam je do nowej ziemi,staram sie nie zalewać przy podlewaniu i....?
Podobał mi się bardzo Twój murek zaprawiony z cegieł,i podziwiam że sama tego dokonałaś.We mnie też drzemie czasem facet od wszystkiego, ale za murowanie jeszcze się nie zabrałam obiecuję sobie że teraz i za murarkę sie wezmę.Zainspirowana u Ciebie
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
to chyba dla wojska

