
Ogródek Doroty - dodad
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad
Aniu - rozmawałyśmu kiedyś o brukowaniu powierzchni kamieniem. To fragment placyku nad jeziorkiem - miejsce na leżak i książkę
- wykonany w zeszłym roku. Pozostało jeszcze zasypanie drobnym żwirem. Póżniej wstawię szersze zdjęcie.


- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Doroty - dodad
Dorotko najważniejsze, że ciemiernik przeżył widocznie stworzyłaś mu dobre warunki.
A ten cuchnący też za mną chodzi.
A ten cuchnący też za mną chodzi.
- Fabi 12
- 1000p

- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Ogródek Doroty - dodad
Kostrzewę wyczesuję takimi malutkimi , grabkami.
Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad
Ale mnie bolą ręce
Krokusy przesadzone na nowe miejsce, znalazłam jeszcze zapomniane narcyze - też przeniesone a takiego miałam dziś pomocnika. Snuł się za mna jak cień

Krokusy zachwycają kolorkiem


Krokusy przesadzone na nowe miejsce, znalazłam jeszcze zapomniane narcyze - też przeniesone a takiego miałam dziś pomocnika. Snuł się za mna jak cień

Krokusy zachwycają kolorkiem


-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty - dodad
Dorotko - jaki miły dzień za Tobą. Piękna wiosna w uroczym towarzystwie. Zdjęcia ekstra i czekam na więcej. A szersze ujęcia kamiennego bruku ? Będa?
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad
Na życzenie - proszę

Skrzynka i doniczki w tle to rozsada żurawek - mam nadzieję, że cos z nich będzie

Skrzynka i doniczki w tle to rozsada żurawek - mam nadzieję, że cos z nich będzie
- karina1
- 1000p

- Posty: 1110
- Od: 19 sty 2010, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jarosław,dolnośląskie
Re: Ogródek Doroty - dodad
"Przyjaciele są jak ciche anioły,które podnoszą nas,kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać" Miłego dnia,życzy Karina
Mój piękny ogród - Akacjowe raczo- Cz1.'Ogród Kariny i Marka"Akacjowe Ranczo"Cz2.
Mój piękny ogród - Akacjowe raczo- Cz1.'Ogród Kariny i Marka"Akacjowe Ranczo"Cz2.
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty - dodad
Te cudne kamorki to przymurowane, żeby nie wynieśli
I teraz zasypiesz te łączenia między kamieniami żwirem? Sprytnie. No a później leżaczek i ... 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Doroty - dodad
Ale superaśne kamory

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad
Wiesz Izo, nawt nie pomyślałam, że ktoś chciałby je "dźwignąć".
Ale kto wie? Chociaż w naszej okolicy to tylko ja taka zakręcona na zielono. Jeszcze moja szwagierka, ale ona ma w ogrodzie kamienia tak lekko licząc pięć razy więcej więc chyba się nie skusi. Tak teraz żwirek i będzie git.
Dziś walczyłam z drugą stroną jeziorka - jesienią nie zdążyłam z wszystkim, ale ziemia bardzo mokra. Musiałoby jeszcze kilka dni tak powiać jak dziś, aby ta moja glina obeschła.
Jeszcze jedne zwłoki rybie wychynęły spod lodu. Mam nadzieję, że to już wszystkie straty w faunie.
Flora niestety również ucierpiała. Najbardziej wrzosy - dziś przycinałam może się jeszcze cos ocknie. Jak nie trzeba będzie wyruszyć ze szpadlem
Karinko - wiosna to może na wyrost, ale coś drgnęło
Dziś było bardzo ciepło i bardzo wiało.
Kamieni u nas po lasach cała masa. Oto dowód
Zeby nie było - las mój prywatny

Dziś walczyłam z drugą stroną jeziorka - jesienią nie zdążyłam z wszystkim, ale ziemia bardzo mokra. Musiałoby jeszcze kilka dni tak powiać jak dziś, aby ta moja glina obeschła.
Jeszcze jedne zwłoki rybie wychynęły spod lodu. Mam nadzieję, że to już wszystkie straty w faunie.
Flora niestety również ucierpiała. Najbardziej wrzosy - dziś przycinałam może się jeszcze cos ocknie. Jak nie trzeba będzie wyruszyć ze szpadlem
Karinko - wiosna to może na wyrost, ale coś drgnęło
Kamieni u nas po lasach cała masa. Oto dowód

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Doroty - dodad
Dorotko! Ale masz dobrze! Nie dość że własny las to jeszcze z takimi pięknym skałkami
Mieszkasz w krainie z baśni
Ale Ci zazdroszczę 
Re: Ogródek Doroty - dodad
Dorota jesteś szczęściarą. Masz piękny orgód i jeszcze ten las... cudny widok.
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty - dodad
bajka czy czary - nie potrafię się zdecydować. Czarowna bajka Dorotko. A najważniejsze, że o tym wiesz
Piszesz, że ziemia bardzo mokra. A u mnie już na tyle obesłcho, że psy wracają z pola z czystymi łapami 
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Doroty - dodad
DOROTKO - prawdziwa wiosna u Ciebie, a pomocnik przeuroczy.

- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek Doroty - dodad
Dorotko, witam Cię wiosennie
i współczuję z powodu strat. Jednak u Ciebie jest chyba istotnie ostrzejszy
klimat. Ja nie widzę zniszczonych pędów, snieg tylko złamał gałąz rh. Za to gorzej z różami.
Nawet rybki przetrwały , mam płytkie oczko, a długo był gruby lód. Ale po zimie zawsze giną mi jakieś byliny.
klimat. Ja nie widzę zniszczonych pędów, snieg tylko złamał gałąz rh. Za to gorzej z różami.
Nawet rybki przetrwały , mam płytkie oczko, a długo był gruby lód. Ale po zimie zawsze giną mi jakieś byliny.

