Posadziłam dzis po rządku cukrowej i czerwonej, wybrałam te kiełkujące cebulki. W razie powrotu zimy nakryję agrowłókniną.
Jak powstrzymać pozostałe przed puszczaniem szczypioru?
Obawiam się jednak przymrozków, w zeszłym roku też w marcu była wiosna, marchewki to siałam nawet w ostatnich dniach lutego. A w majówkę było -8 stopni.
Jeśli teraz je wysadzę, to do maja mogą być za duże na agrowłókninę.
Eksperymentalnie posadziłam troche tylko.
A i dodam jeszcze, że dymkę kupiłam na alleeegrooo...
Bo u nas jest tylko jeden rodzaj, w dodatku rosną takie płaskie, niewygodne w obsłudze, a do miasta daleko... A chciałam ciekawsze odmiany.
Ok. 20-30% cebulek miało szczypior, było trochę spleśniałych, a wiele miało pleśń tylko na wierzchu łuski.
Kupiłam też id tego pana czosnek Jarus, też nie najpiękniejszy.
Jakby co, to pan ma nazwisko kojarzące się z popularnym wiosennym ptakiem, ale przez 'u' otwarte...
Moja cebula już wysadzona, ponieważ uprawiam ekologicznie a co roku robale mi cebulę konsumowały zastosowałem patent podpatrzony u kogoś z forum rok temu
Radog,
w ubiegłym sezonie też przykryłam dymkę włókniną (no moja konstrukcja nie była taka wypasiona, raptem kilka pałąków z gałęzi jeżyny) i robali było znacznie mniej. W tym roku będę testować miksturę forumowicz na tymolu.
A ja dymkę już drugi rok zaprawiałam wapnem. Zeszły rok nie było ani jednego robaczka więc mam nadzieję że i w tym roku żaden się nie pojawi. I cebula wysadzona pomiędzy marchewką - to też prawdopodobnie dobrze działa