Pomidory pod folią cz. 4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Iza
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Dzięki :) To moje pomidorki pod folią. Powoli do siebie dochodzą i nabierają wigoru ;:333
Obrazek
Andrzej
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

To folia 3x6?
Będziesz je wiązał czy paliki dasz?
Iza
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Tak, to folia 6x3 . Będę wiązał do "sufitu" na spinki ;:333
Andrzej
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Obawiam się, że Twój tunel może nie wytrzymać obciążenia. Mam podobny i zrobiliśmy podpory, bo mąż stwierdził, że pod obciążeniem się złoży :)
Iza
marcinbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 876
Od: 24 mar 2015, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Na pograniczu

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

jeszcze pisze:Obawiam się, że Twój tunel może nie wytrzymać obciążenia. Mam podobny i zrobiliśmy podpory, bo mąż stwierdził, że pod obciążeniem się złoży :)
Mam taki sam i 3 sezon będę pomidory wiązał do tych rurek, to samo uczynię w plastikowym tunelu. A pomidorów mam wsadzonych znacznie więcej 6 rzędów (po 3 z każdej strony+ to co zmieściło się na końcu wszystko posadzone w kształcie litery "U") i bardzo wąskie przejście, w sumie upchnąłem tam chyba 80 pomidorów.
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Iza, aż takich plonów nie przewiduję, ale oby było jak piszesz. Jak zobaczę, że trzeszczy pod ciężarem, to wtedy pomyślę o podporach ;:215
Andrzej
Awatar użytkownika
mamaAmelka
200p
200p
Posty: 402
Od: 26 mar 2017, o 09:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rumia, pomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Moje krzaczki jeszcze nie mają imponujących rozmiarów, ale przygotowałam już dla nich pomocną linę :wink:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

jeszcze pisze:Mam taki sam i 3 sezon będę pomidory wiązał do tych rurek, to samo uczynię w plastikowym tunelu.
To dobra wiadomość. Ale ja już mam podpory i teraz liczę na odpowiednie plony.

A rurki masz aluminiowe?
Iza
marcinbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 876
Od: 24 mar 2015, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Na pograniczu

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

jeszcze pisze:A rurki masz aluminiowe?
Tak rurki aluminiowe, a w drugim tunelu plastiki.
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

jeszcze pisze:W folii jeszcze nigdy nie ściółkowałam, bo dopiero mam ją od tego roku. Zapytaj Seby :)
Ale myślę, że jak jest właściwy przewiew, to nie będzie nic łapać. Ściółkuję od dwóch lat wszystko w gruncie i nie mam problemu z chorobami grzybowymi. Jest mączniak na cukiniach, ale ten ze ściółką i bez się pojawiał.
Nie widziałem pleśni, ale ja b. rzadko podlewam, dopiero wtedy kiedy zaczynają więdnąć :wink:
ands
100p
100p
Posty: 185
Od: 4 kwie 2015, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałcz

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Saute, marcinbb to że w tunelu z konstrukcji aluminiowej coś zacznie trzeszczeć to nie świadczy o niczym, nawet bez podwiązywania będzie się "odzywać". Problemem jest to, że pod wpływem ciężaru tunel rozpiera się na boki naprężając folię, co doprowadza do rozciągania na szwach, a w konsekwencji do przerwania. Wiem z
Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Andrzeju, to pewnie pomyślę o jakichś podporach ;:333
Andrzej
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Saute!

Tu Ci odpowiadam, bo to odpowiedni wątek.
Jeśli tunel stoi w zacisznym miejscu to być może nie trzeba go umacniać.
Wszystko zależy od pogody.Już bywało tutaj na forum,że folia sfrunęła razem z powyrywanymi krzakami.
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Mój tunel od strony wiatrów (wejścia) jest umocowany żelaznymi kotwami, które siedzą w ziemi na głębokości ok pół metra. Nie ma prawa odfrunąć.
Iza
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”