Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Okra ma śliczne kwiaty, chociaż pewnie maleńkie 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Ninko coś słabo mi te stokrotki rosną, dosiewka przegoniła te z lutegoNinia pisze:Agnieszko, a jak się ma Twoja stokrotka afrykańska? Mogłabyś pokazać ją? Ja niestety musiałam kupić nowe nasiona w Lidlu (tamte od Legutko mimo, iż były długo jeszcze ważne - nie wzeszły) i te nowe wzeszły - już je pikowałam, ale mają dopiero pierwszą parę liści właściwych, więc długo poczekam na kwitnienie - a Twoje to już pewnie kolosy porosły?!
Zazdroszczę Ci, że możesz już posiedzieć sobie na tarasie, ja niestety ok. 17 dopiero wracam z pracy (obiad, ... itp i czasu mi brakuje na takie przyjemności). Może w sobotę mi się uda choć na pół godzinki zrelaksować?

A te pierwsze żółkną nawet po przesadzeniu i umierają, nic z nich nie będzie
Weekend ma być ładny, w sumie już od jutra (21 stopni w prognozie
No to bardzo mnie ucieszyłaś, Karolka, a ja się naczytałam, że on tak wolno rośnie, późno kwitnie i w ogóle jest tylko dla wytrwałych koneserówkarolacha pisze:Agnieszko jesteś niesamowita ! tyle siewek ! i to już takich dużych , coś wspaniałego , ale co to znaczy młodosć , chęć , zapał ... gratulujępięknie będzie wyglądał warzywnik
wycieczki warto pokazowe prowadzać
A dereń urośnie, ja też miałam takiego Cousa białego i malutkiego a teraz piękn ie kwitnie i juz podcięłam bo za duży
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
DziękujęIwonka1 pisze:Zostaniesz chyba mistrzynią wysiewów. Mało kto, a może i nikt nie może się pochwalić taką ich ilością i co ważne różnorodnością. Ja już chcę zobaczyć Twój ogród latemAle zanim lato, to najpierw trzeba będzie to wszystko posadzić
A potem to już tylko doglądać i puchnąć z dumy. Zasłużenie
Aguś haha, no nie strasz mnie porywaniem rozsad, jak wyjeżdżamy sobie gdzieś w niedzielę to już się niepokoję, czy mi coś z otwartego tunelu nie uciekniepelagia72 pisze:Aguś
No teraz to dałaś czadu.
Chyba Cię napadnę i porwę sadzonki.![]()
Petunie wyglądają jak od profesjonalisty ze szklarni.
Nie wiem, czy ktoś na FO. ma o tej porze taką rozsadę w amatorskich warunkach.
Nie chciała byś mojej rozsady wyhodowanej w chałupie przy piecu oglądać
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Obiecuję, będę pokazywałaPEPSI pisze:Aguś, obiecaj, że latem i cały sezon będziesz pokazywała Twój cudny ogród.![]()
Pięknie to zaaranżowałaś. Ja wczoraj zaczęłam siać pierwsze warzywka i pomimo, że wcześniej planowałam zmianę wystroju....jak zwykle pozostałam wierna tradycji. Mam tylko nadzieję, że to wszystko pomieszczęMoże być krucho.
W warzywniku zawsze jest tłok, miałam w poprzednim sezonie jedno na drugim, taki ścisk jak w tramwaju po juwenaliach
A zakwitła, zakwitła, za trzecim podejściem i po zrzuceniu wcześniej pierdyliarda pączków, jedna z czterech w końcu pokazała, co się w tym pąku kryje. I naprawdę miły to był widokela151 pisze:Aga, okra Ci zakwitła?![]()
Piękna, ja takie kwiaty oglądałam dopiero w ogrodzie może w lipcu.![]()
Pozostałe kwiaty też wspaniałe.
Ale masz super wszystkie rozsady z tych growboxów. Mimo wszystko wolę je u Ciebie podziwiać, ja nie dałabym rady tego wszystkiego obiegać. Podziwiam Cię jak dałaś radę tego wszystkiego dopilnować.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Witam Cię miło w moim wątkulemonka pisze:Witam się i zaznaczam wątekNiesamowite rozsady. Interesuje mnie temat foliaka i chętnie poczytam o Twoich doświadczeniach
Jakby jeszcze obficiej kwitły i nie zrzucały liści, to nawet do doniczki możnaby je trzymaćhalinkab pisze:Faktycznie kwiaty okry bardzo dekoracyjne
Ja jej jeszcze nigdy nie próbowałam, nawet nie wiem, czy mi posmakujeShire pisze:Aga o okrze/ketmii słyszalam tylko na razie, może kiedyś zobaczę, to kupię do zjedzenia.
Przyszłam zapytać o preparat na ślimaki.
Żadnychgloff pisze:Agnieszka,wiedziałem że z domu nie będziesz wychodzić po warzywa tylko prosto z parapetu na kanapkęDziewczyno jakie sterydy dajesz swoim sadzonką że tak wszystko pięknie rośnie
A, no i zapomniałabym! To jest jeszcze szczęście początkującego
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Agnieszko, no właśnie Ty masz tyle różnych rozsad, że nawet nie zauważysz, że tych stokrotek masz mało. A ja tak na nie liczyłam...trudno, mam trochę więcej niż planowałam petunii i kremowej aksamitki...to też wypełnię to miejsce nimi (ale to nie to samo). Czy dereń kousa kupowałaś w szkółce?, bo ja też kupiłam na początku marca ten dereń (w Cerrfurze w balocie) i wsadziłam na razie w doniczkę, bo było na dworze zimno a on miał już listki. Teraz jak się ociepliło to chętnie bym go wsadziła już w grunt - może da radę skoro u Ciebie się trzyma dobrze. Fakt, że Ty jesteś z tego cieplejszego rejonu kraju a ja z centrum, ale chyba zaryzykuję.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Hej Aguś
powoi nadrabiam zaległości forumowe, więc trochę spóźnione GRATULACJE !!!
Rozsada wzorcowa.
Myślę, że spokojnie możesz otrzymać tytuł forumowej Królowej Rozsady
To że wkładasz w to całe swoje serce, to widać. Ale wiadomo, że to nie wystarczy i musi być podparte dużą wiedzą na temat upodobań tak zróżnicowanego zestawu roślinek, więc tym bardziej chylę czoła, że udało Ci się to wszystko opanować przy innych obowiązkach, jakich na pewno masz sporo, przy Twojej małej pomocniczce.
Czekam na kolejne relacje i efekt końcowy Twej ciężkiej pracy.
powoi nadrabiam zaległości forumowe, więc trochę spóźnione GRATULACJE !!!
To że wkładasz w to całe swoje serce, to widać. Ale wiadomo, że to nie wystarczy i musi być podparte dużą wiedzą na temat upodobań tak zróżnicowanego zestawu roślinek, więc tym bardziej chylę czoła, że udało Ci się to wszystko opanować przy innych obowiązkach, jakich na pewno masz sporo, przy Twojej małej pomocniczce.
Czekam na kolejne relacje i efekt końcowy Twej ciężkiej pracy.
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aga, u mnie najładniej się rozkrzewiły okry, których nie miałam gdzie posadzić i upchnęłam je pod drzewkiem. Nawet chwastów tam nie wyrywałam. Te na rabacie, choć były tuż obok, miały tylko po jednym kwiatku i strąku.
Wniosek- dać im najgorszą miejscówkę w chwastach i gąszczu.
Wniosek- dać im najgorszą miejscówkę w chwastach i gąszczu.
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Agniesiu, piękne roślinki w szklarni
najgorsze teraz pikowanie. Widzę,że już posadziłaś bób do gruntu i sałatę ?
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem



A to zdjęcie zrobiłam dziś, ucieszona tym że siane rok temu łubiny przyjęły się, przezimowały i wychodzą z ziemi, po deszczu została taka okrągła kropelka, bo ich listki się nie moczą. I zobaczyłam u Gosi śliczne zdjęcie z jeszcze większą kropelką między listkami, gdzie porównała ją do diamentu w oprawie, bardzo mi się spodobało to porównanie
Gosiu mam nadzieję, że się nie gniewasz, że zacytowałam

Lilaki niedługo zakwitną

Pewnie wspominałam już o magnolii, sadzonej trzy lata temu, wychuchanej i wyczekiwanej. Otworzyła pąki. Bardzo wcześnie, jak na magnolię pośrednią.
Tylko to nie są pączki magnolii pośredniej


Etykieta już spłowiała, ale jak widać nie ja się pomyliłam

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Reklamacja na magnolię
To są jaja żeby z takim drzewem oszukiwali producenci.Brak słów.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aguś wybacz, ale uśmiałam się czytając o tej magnolii. Żółta od lat jest moim marzeniem. Kupiłam na razie dwa razy i obie padły. Nie wiem, czy się skuszę na kolejne, bo ich ceny odstraszają.
Może się zamienimy??
Mam białą (nazwy nie znam) i fioletową Susane. 
Może się zamienimy??
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Śliczne bratki Agnieszko
, czy to z własnego siewu?, ja swoje siane w styczniu chyba w sobotę już powsadzam do gruntu - dla pewności tylko połowę sadzonek (a jest ich ponad 100 popikowanych na poddaszu), ciekawe czy następnej wiosny tak zakwitną jak te Twoje?
Ja na moją magnolię czekałam 5 lat by zakwitła (ma pąki - to chyba zakwitnie!) - a wsadzona była w 2012r. w momencie rozwijania kwiatów (jest biała) - wtedy rodzice przeprowadzali rewolucję na swoim podwórku i im ... przeszkadzała (przeszkadzały, bo były dwie - ta druga fioletowa) ... a nie mieli pomysłu, gdzie je przesadzić i tak trafiły do mnie (miałam wtedy tylko forsycję i 2 pigwowce - też podarowane od kogoś kto był zmuszony zlikwidować działkę) no i oczywiście z szeroko otwartymi ramionami obie przyjęłam - fioletowa kwitnie co roku, z roku na rok kwiatów ma coraz więcej (choć ma tylko 1m wysokości), a biała u mnie nie kwitła ani razu - co roku mówiłam do niej, że jak nie zakwitnie to ją wyciacham, ale miękkie serce dawało jej z roku na rok szansę i ...chyba za to się odwdzięczy kwitnieniem. Przyznam, że jakoś żółtej u nikogo nie widziałam. Pewnie też musi być ładna. A słynny fiolet z żółtym też się moim zdaniem ładnie komponuje. A kto wie, może jak rozwinie zupełnie kwiaty to zabarwią się na róż - przecież wiele roślin tak ma (np. mój grudnik w pąkach jest kremowo-zielony, kwitnie na pomarańczowo-koralowy, a jak przekwita to jest jasno różowy).
Ja na moją magnolię czekałam 5 lat by zakwitła (ma pąki - to chyba zakwitnie!) - a wsadzona była w 2012r. w momencie rozwijania kwiatów (jest biała) - wtedy rodzice przeprowadzali rewolucję na swoim podwórku i im ... przeszkadzała (przeszkadzały, bo były dwie - ta druga fioletowa) ... a nie mieli pomysłu, gdzie je przesadzić i tak trafiły do mnie (miałam wtedy tylko forsycję i 2 pigwowce - też podarowane od kogoś kto był zmuszony zlikwidować działkę) no i oczywiście z szeroko otwartymi ramionami obie przyjęłam - fioletowa kwitnie co roku, z roku na rok kwiatów ma coraz więcej (choć ma tylko 1m wysokości), a biała u mnie nie kwitła ani razu - co roku mówiłam do niej, że jak nie zakwitnie to ją wyciacham, ale miękkie serce dawało jej z roku na rok szansę i ...chyba za to się odwdzięczy kwitnieniem. Przyznam, że jakoś żółtej u nikogo nie widziałam. Pewnie też musi być ładna. A słynny fiolet z żółtym też się moim zdaniem ładnie komponuje. A kto wie, może jak rozwinie zupełnie kwiaty to zabarwią się na róż - przecież wiele roślin tak ma (np. mój grudnik w pąkach jest kremowo-zielony, kwitnie na pomarańczowo-koralowy, a jak przekwita to jest jasno różowy).
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Różowego ten kolor rzeczywiście nie przypomina. Ale zapewniam Cię, że jak się tylko rozniesie, że masz żółtą, której nie chcesz, to ustawi się długa kolejka chętnych
Będę druga, zaraz za Kasią, może jej się odwidzi i wyjdzie z kolejki?
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aguś, nie ma tego złego, będzie Ci się ładnie komponować z tymi tulipankami różowo/ żółtymi.
Ja też ustawiam się w kolejce, mogę zaproponować gwiaździstą i Susan, to tak na wszelki, jakby u Kasi nie rosła.
Pozdrawiam Irena
Ja też ustawiam się w kolejce, mogę zaproponować gwiaździstą i Susan, to tak na wszelki, jakby u Kasi nie rosła.
Pozdrawiam Irena


