
Petunia z nasion cz.5
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Petunia z nasion cz.5
A no właśnie, kupowane petunie,bratki,lewkonie na targu lub w ogrodniczym u mnie są piękne kilka dni,niestety bo są tak mocno nawożone, że musiałabym lać im ten nawóz przez cały okres kwitnienia...a moje siane z nasionek bez żadnych nawozów pięknie sobie radzą
Tak samo było jak przyjechałam 10 lat temu na działkę hektrową na której obecnie mieszkam, cała porośnięta nawłocią i innymi chwastami.Pytałam wiele osób jak sobie z tym poradzić ..mówili " Pani tylko randap:"! i przysięgam Wam że nigdy nie użyłam randapu na całej działce.po prostu wyrywałam ręcznie i kosiłam ....kosiłam kosiłam.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.5
Robiąc to przez kilka lat i nie dopuszczając do kwitnięciaViola K pisze:po prostu wyrywałam ręcznie i kosiłam ....kosiłam kosiłam.
jest to do pokonania.
Re: Petunia z nasion cz.5
Wczoraj wysiałam petunie. Podpowiedzcie proszę, co robić by się kładły, a potem ładnie zwisały? W zeszłym roku też siałam, pięknie i długo kwitły ale zamiast zwisać to sterczały w górę 

Re: Petunia z nasion cz.5
Piękne maluchy
A kiedy wysiałaś je?

Re: Petunia z nasion cz.5
Wysiewałam 3.02. i po Waszych rozważaniach zastanawiam się czy je nawozić jak się już przyjmą, czy niech sobie same rosną. 

- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Petunia z nasion cz.5
Elajna, witaj wśród "ucierpliwionych" 
Nie mogę pozwolić sobie na to żeby czynniki ode mnie średnio zależne wpłynęły na jakość roślin, więc dawkuje im Kristalon i z tego co wiem nie zawiera w sobie antybiotyków.
Usunięto nie na temat. Iwona

Nie mogę pozwolić sobie na to żeby czynniki ode mnie średnio zależne wpłynęły na jakość roślin, więc dawkuje im Kristalon i z tego co wiem nie zawiera w sobie antybiotyków.
Usunięto nie na temat. Iwona
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Petunia z nasion cz.5
Pozdrawiam, Marta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.5
Ładne są już sadzonki.
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Petunia z nasion cz.5
Wysiewałam nasiona z własnych zbiorów. I oczywiście wszędzie czytałam, że petunie nie przenoszą cech z "rodziców" itp. Ale mam pytanie do tych osób, które wysiewały własne. Czy faktycznie Wam się nie powtarzały cechy? Co wysialiście a co otrzymaliście? Tak pytam z ciekawości jak to wygląda w praktyce z tymi cechami, chodzi mi zarówno o kolory jak i o pokrój.
Papi
Re: Petunia z nasion cz.5
Ja wysiewałam 3 różne rodzaje petunii z nasion, które sama zebrałam i efekt żaden - nic nie wzeszło... kompletne zero.
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Petunia z nasion cz.5
Ja wysiewałam w tym roku swoje nasiona pierwszy raz, także wszystko się okaże.
W tym tygodniu w planach kolejne pikowanie.
W tym tygodniu w planach kolejne pikowanie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.5
Ja wysiałam po raz drugi w ubiegłym roku z nasion zebranych własnoręcznie.Papi pisze:oczywiście wszędzie czytałam, że petunie nie przenoszą cech z "rodziców"
Co wysialiście a co otrzymaliście? Tak pytam z ciekawości jak to wygląda w praktyce z tymi cechami, chodzi mi zarówno o kolory jak i o pokrój.
Moje powtórzyły zarówno kolory jak i kształt kwiatu i pokrój.
-
- 200p
- Posty: 220
- Od: 15 wrz 2013, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Petunia z nasion cz.5
Ja też jestem ciekawa co z moich wyrośnie
Posiałam nasiona zebrane z roślinek kupionych na targu.
Rosły w pewnej odległości od siebie - jedne czerwone a drugie fioletowe.... zobaczymy jakie będą dzieci


Posiałam nasiona zebrane z roślinek kupionych na targu.
Rosły w pewnej odległości od siebie - jedne czerwone a drugie fioletowe.... zobaczymy jakie będą dzieci


Pozdrawiam, Aneta:)