
Moje małe zielone co-nieco.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olu pytałaś o gipsówkę. Ja mam wszystkie z B., bez problemu wypuściły. Wzięłam dwie paczki, bo się bałam o jakość i mam siedem.
Może ktoś ze znajomych ma, poproś o kawałek korzenia wiosną.

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11701
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Podzielić gipsówkę to nie taka prosta sprawa bo ona ma korzeń palowy , nawet przesadzana ciężko się w nowym miejscu przyjmuje .Ale w B. są w ofercie co roku i można kupić kłącza .
Czosnki od kilku lat to ogrodowe niezbędniki...To dobry zakup Olu.
Czosnki od kilku lat to ogrodowe niezbędniki...To dobry zakup Olu.

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Dziewczynki kochane nie będę się bawić w nasiona. Poczekam do wiosny i dam bylinkom z B jeszcze jedną szansę. 

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
A tymczasem ....moja mama zaraziła się wirusem cebulowym... Byłam u niej w święto zmarłych i to wtedy musiała złapać tego zaraza.
. Pewnie jej go sprzedałam.
I dziś dostałam takie cebulaste panny i znowu jest co do sadzenia....






Pozdrowienia dla kochanej mamy
która jest wierną fanką mojego postu...
A w ogrodzie kwitnie krzewuszka....

Róża NN też niezawodnie kwitnie...







I dziś dostałam takie cebulaste panny i znowu jest co do sadzenia....






Pozdrowienia dla kochanej mamy



która jest wierną fanką mojego postu...
A w ogrodzie kwitnie krzewuszka....

Róża NN też niezawodnie kwitnie...




- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Świetna mama!
Weź ją wykochaj porządnie przy następnym spotkaniu.
Hmm... moje krzewuszki nie powtórzyły kwitnienia w tym roku... Ciekawe dlaczego..?


Hmm... moje krzewuszki nie powtórzyły kwitnienia w tym roku... Ciekawe dlaczego..?
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Anusia , moja mama pozdrawia wszystkie zielono zakręcone forumowiczki....
Krzewuszka u mnie ponowiła już 3 raz kwitnienie w tym roku...Ale tylko varegiata, ta ciemno różowa kwitła chyba tylko raz...
Dziś niby słoneczny dzień , ale tak wieje że głowę chce urwać... i nawet spacer z psem nie jest miły...
Siedzę więc w domku i cieszę się od niepamiętnych dni wolną niedzielą...
A tak pięknie rozwinął się grudnik na parapecie w pokoju dzieci...


I dalej w czerwonej tonacji...

A w czasie kiedy na ogrodzie będzie trzaskający mróz i wszędzie biało mam taki mini ogród zastępczy ....
Tu jest zawsze zielono a jego mieszkańcy nie zapadają w sen zimowy


Krzewuszka u mnie ponowiła już 3 raz kwitnienie w tym roku...Ale tylko varegiata, ta ciemno różowa kwitła chyba tylko raz...
Dziś niby słoneczny dzień , ale tak wieje że głowę chce urwać... i nawet spacer z psem nie jest miły...
Siedzę więc w domku i cieszę się od niepamiętnych dni wolną niedzielą...
A tak pięknie rozwinął się grudnik na parapecie w pokoju dzieci...


I dalej w czerwonej tonacji...

A w czasie kiedy na ogrodzie będzie trzaskający mróz i wszędzie biało mam taki mini ogród zastępczy ....
Tu jest zawsze zielono a jego mieszkańcy nie zapadają w sen zimowy


- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Jakie fajne akwarium
Zygokaktusy masz śliczne.
Super wiosenne zakupy.
Niczego nie kupuję w B. do ogrodu
, ale chyba na tę gipsówkę to i ja będę jednak tam polować..... Dobrze wiedzieć.

Zygokaktusy masz śliczne.
Super wiosenne zakupy.
Niczego nie kupuję w B. do ogrodu

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olu fajnie, jak macie z mamą jedną pasję.
Cebulowe wiosną będą poprawiać humor. Ogród jeszcze cię cieszy kolorami, a parapetowe energetyczne.
Za pozdrowienia dziękuj mamie. 



- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Soniu ,moja mama ma pasję, ale jak to dziś powiedziała - pola brak...
Za to wynagradza sobie wiosną nasadzeniami na balkonie oraz parapetowcami....
To na pewno po mamie mam takie ciągoty ogrodnicze
, bo zawsze gdzieś tam wątek ogrodu był widoczny w moim dzieciństwie...I tak mi zostało...
Właśnie byłam z psiakiem na wieczornym spacerku , niebo tak zasłane gwiazdami.... miejmy nadzieję na ładną jutrzejszą pogodę.

Za to wynagradza sobie wiosną nasadzeniami na balkonie oraz parapetowcami....
To na pewno po mamie mam takie ciągoty ogrodnicze


Właśnie byłam z psiakiem na wieczornym spacerku , niebo tak zasłane gwiazdami.... miejmy nadzieję na ładną jutrzejszą pogodę.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Pogoda pod psem
(właśnie , ciekawe czemu tak się mówi...), pada , mokro i ponuro...
Na parkowych drzewach już tylko gdzieniegdzie są liście...

....za to pod nogami....oj dzieje się dzieje...

Korzystając z przerwy między kroplami deszczu, wyskoczyłam do ogrodu z aparatem na polowanie...


Paprocie zmieniły kolor swojej szaty , petunia przetrwała jedna jedyna gdzieś między bylinami...





Kiedyś ,hobby mojego teścia... ozdoby do naszego ogrodu.
Tu niby ul , była jeszcze piękna studnia i wiatrak ale upływ czasu dał im radę...






Na parkowych drzewach już tylko gdzieniegdzie są liście...

....za to pod nogami....oj dzieje się dzieje...

Korzystając z przerwy między kroplami deszczu, wyskoczyłam do ogrodu z aparatem na polowanie...



Paprocie zmieniły kolor swojej szaty , petunia przetrwała jedna jedyna gdzieś między bylinami...





Kiedyś ,hobby mojego teścia... ozdoby do naszego ogrodu.
Tu niby ul , była jeszcze piękna studnia i wiatrak ale upływ czasu dał im radę...




Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olu
Za inspirację i siłę i makrowość zdjęć
Bo mi to się już wykończyło
Tym bardziej że jak mokro i ciemno to trudno dobrą fotę zrobić



Za inspirację i siłę i makrowość zdjęć

Bo mi to się już wykończyło

Tym bardziej że jak mokro i ciemno to trudno dobrą fotę zrobić

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olu liście hortensji ze starcem pokazałaś cudnie.
Ładnie pokazujesz jesień, chryzantema piękna.
Ja sadzę dopiero wiosną do gruntu, przetrzymuję w zimnym garażu.


- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Mati dzięki bardzo za takie pochwały...
Ostatnio coraz częściej jest mokro i ciemno. Takie uroki jesieni a zaraz i zimy...
Soniu ja mam garaż blaszany , tam na pewno by zmarzła. Zastanawiałam się nad strychem ale też czasami mamy zimą okienko uchylone więc lodówa jak 150.
Postanowiłam że wkopię ją do ziemi już teraz , co ma być to będzie...
Najwyżej pożegnamy się , cóż zrobię... A może zimy nie będzie....
Pozdrawiam wszystkich świątecznie, listopadowo. U mnie pada....

Ostatnio coraz częściej jest mokro i ciemno. Takie uroki jesieni a zaraz i zimy...
Soniu ja mam garaż blaszany , tam na pewno by zmarzła. Zastanawiałam się nad strychem ale też czasami mamy zimą okienko uchylone więc lodówa jak 150.
Postanowiłam że wkopię ją do ziemi już teraz , co ma być to będzie...
Najwyżej pożegnamy się , cóż zrobię... A może zimy nie będzie....

Pozdrawiam wszystkich świątecznie, listopadowo. U mnie pada....

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Zima będzie. I to stulecia! Czyli najcieplejsza ze stu ostatnich! 
