Czosnek zimowy cz.4

[besia]

Dobrze , że o tym piszesz . Moi znajomi wybieraj się do Czech . Poproszę ich , może kilka gówek mi przywiozą .
Dzisiaj według wierzeń ludowych dzień sadzenia czosnku . Niestety ja będę mogła sadzić go dopiero w weekend . Po zmianie czasu , gdy przyjadę do domu to bardzo szybko robi się ciemno i po robocie w ogrodzie .

[lunatyk]

Ja jednak posadzę ten czosnek , ryżu raczej nie będzie .
Miałem to dziś zrobić ale brakło czasu , z lokalnych opowiadań
usłyszałem od pewnej starszej pani że się sadzi jak księżyca przybywa.

[besia]

lunatyk
Tak się jednak składa , że od dziś księżca ubywa .
Myślę , że czosnek tak długo moża sadzić jak pogoda pozwala .

[lunatyk]

Powiem szczerze że ja w to nie wierzę , tak samo jak w czarnego kota
i wiele innych zababonów z czasów przeszłych .
Osobiście uważam że powinno się sadzić pod sam śnieg ,
ale nie używając jeszcze kilofa
Podstawa to zadbać o odpowiednie składniki pokarmowe w glebie
w odpowiednim składzie , nie dopuścić do zarośnięcia chwastami ,
czyli jak się dba to się ma , krowy też więcej mleka dają jak słuchają
muzyki Szopena

[Joze1802]

Ja też nie wierzę w zabobony, jak pracowałem to sadziłem wtedy kiedy miałem czas. Obecnie czosnek miałem sadzić na przełomie października i listopada, ale posadzę ok. połowy listopada. Opóźnienie wynika z tego, że posiałem poplon który ruszył dopiero po ostatnich deszczach, obecnie ma ok. 10-15 cm wzrostu, jeszcze rośnie, więc poczekam niech jeszcze trochę podrośnie.

krowy też więcej mleka dają jak słuchają
muzyki Szopena

Hehe, sam byłem w takiej oborze, gdzie cały czas leciała muzyka poważna, ale czy krowy faktycznie więcej mleka dawały? Tego to już nie wiem - ale czego to już ludzie nie wymyślą.

[ostatnia szansa]

Uważam, ze dyskusja przyjęła dziwny obrót i nie mogę zrozumieć niektórych skojarzeń.
Jest istotna różnica pomiędzy zabobonami (np czarny kot), a prawdami ludowymi.

Od dawna ludzie zajmując się rolnictwem próbowali znaleźć najlepsze terminy sadzenia, pielęgnacji i zbiorów warzyw i owoców.
Wieloletnie próby doprowadziły do określenia terminów. Dla łatwiejszego zapamiętania skojarzono z imionami znanych świętych. I tak czosnek sadzi się na Tadeusza, ogórki sieje na Stanisława, orzechy na nalewkę zbiera na Jana, znana jest "zimna Zośka" i "zimni ogrodnicy".

Oczywiście terminy trochę się przesuwają w związku z tendencją pogodową w danym roku.

* Do moderatora: Uważam, ze moja wypowiedź jest na temat

[lunatyk]

Prawa ludowe przyjęte za babcię , dziadka czy pradziadka są już przestarzałe i nie sprawdzają się w dzisiejszym rolnictwie , pogoda jest inna i odmiany też się sporo pozmieniały przez lata .

Ciekawe co mi urośnie z ukraińskiego czosnku ?
Czy jak posadzę ukraiński ( z Ukrainy ) w jesieni ,
na wiosnę wypuści polski ?

[farmer123]

Prawdziwi plantatorzy którzy sadzą powyżej 1ha czosnku sadzą do 15 października i oni uważają ze czosnek powinien wyjsć delikatnie na wierzch bo wtedy jest optymalnie przygotowany na mrozy Czosnek osobiscie będe sadził w tą sobotę , póki pogoda sprzyja Czosnek ukraiński na pewno da sobie rade w polskich warunkach i wyrośnie ładny

[aniag78]

Zmiany klimatyczne sprawiają, że prawdy ludowe nie mają już pokrycia z rzeczywistością.

[Emilia]

Posadziłam dziś ząbki czosnku. Pierwszy raz. Wsadzałam na głębokość ok. 5-6 cm. Nie wiem, czy coś wyrośnie, ale lubię próbować

[Rancho-Relaxo]

Udalo nam się posadzić dzisiaj czosnek i szalotkę. Niestety zbrakło pola i zostało kilka kilo ;-( Chyba będziemy musieli przygotować dodatkowy kawałek ... pozostalo tylko kartoflisko ;-(

A zwierzęta hodowlane słuchające Chopina to ciekawy temat. Nie jest to żaden żart, a faktycznie potrzebny zabieg ogólnie pisząc związany z genem stresu. Coraz więcej hodowców korzysta z usług behawiorystów;-)

[aria]

Czosnek ukraiński spokojnie powinien dać sobie radę. Ja przywiozłam czosnek z Węgier, posadziłam bez przekonania, że przeżyje naszą zimę i od tej pory go uprawiam z powodzeniem.

[Ebabka]

Mój też od wczoraj na zagonku - 200 ząbków obranych ( pierwszy raz i trochę mię to osłabiło ) i namoczonych w nadmanganianie potasu.

[Pelasia]

W tamtym roku sadziłam czosnek w grudniu tak ,bo brakowało mi czasu. W tym roku nawet nie mam czosnku do posadzenia,muszę kupić ,myslę że dam rade w listopadzie.
Zbiór miałam nędzny,bo czosnek załapał jakąs chorobę i zgnił w ziemi (połowa zbioru). W tym roku mam zaprawę do nasion i chę ją uzyć.
Pani w ogrodniczym powiedziała mi ,że ona tą zaprawę wsypuje do worka foliowego i wrzuca tam ząbki czosnku ,zostawia na godzinę i tak zaprawiony czosnek wsadza do ziemi .....co wy na to?
Wg instrukcji ma być rozpuszczona w wodzie

[pomidormen]

O co chodzi z obieraniem przed sadzeniem? To jakiś kolejny zabobon?