Mój fijoł 14-niedługo wiosna

[Alania]

U mnie też bardzo zimno i wietrznie było dzisiaj i nie dało się za wiele zrobić. Jutro mam plan popracować na rabatach co nieco.

[ewamaj66]

Monika, u mnie dzień zaczyna się od przymrozku, ale widać, że będzie pogodny. Mam tylko nadzieję, że nie zostanę do zmroku w pracy

[heliofitka]

To niemożliwe przecież u Ciebie jest zawsze zimniej, a tak wiele u Ciebie kwitnie.
Zaskoczyła mnie głównie kamasja. U mnie nawet nie widać, gdzie jest posadzona.

[justi177]

O kurczę
Ewcia, twoja wiosna bardziej zaawansowana niż moja. U mnie raczej krokusy pokażą sie w przyszłym tygodniu
Zdjęcie "dużo wszystkiego" cudne jaki niebieski powojnik tam rośnie???

[Margo2]

Nareszcie i u mnie przebiśniegi zakwitły

[Darmokot]

U Ciebie śniegu nie ma od tygodnia a u mnie jeszcze dziś rano leżał co to się porobiło A na jednej drodze na wsi,na której nie ma cienia leży go jeszcze z 20 cm, chyba tam się lodowiec pod śniegiem zrobił i to nie topnieje.

[ewamaj66]

Iwona, świat jednak staje na głowie, skoro u mnie już pojawiły się pierwsze krokusy
Justyna, na podporze powojnik Hanna-tak naprawdę bardzo jasny, ale zdjęcia robiłam wieczorem i kolor oszukany.
Gosia, na pewno się rozrosną Tylko zaznacz miejsce choćby patykiem, żeby nie wykopać cebulek
Michał, na razie na przyspieszenie wegetacji nie narzekam Ale takiej krótkiej i ciepłej zimy (ze trzy razy -22) to ja nie pamiętam.

Śniedek może sobie nie kwitnąć, ale o tej porze roku bardzo mnie cieszy.


Ten mnie cieszy nieustannie


Pod tym cyklamenem nie rył kret, więc i wygląda nieźle. Drugiemu żal było robić zdjęcie


Widok z początku lutego

[Elwi]

No, trochę zaległości nadrobiłam w Twoim wątku i już mam całe mnóstwo pytań Może nie będę Cię zasypywać wszystkimi na raz, tylko stopniowo. Pisałaś, że lilie u Ciebie zimują dobrze, bo sadzisz głęboko. Ja dotąd lilie miałam tylko w donicach bo bałam się, że zmarzną. Na forum dowiedziałam się, że wiele osób sadzi lilie azjatyckie i te zimują bez problemu. U Ciebie widzę też hybrydowe i orientalne, te najbardziej wrażliwe. Właśnie o orientalne chciałam dopytać - czy one nie przemarzają i czy je czymś okrywasz? A i jeszcze - sadzisz głęboko tzn. ile cm - 15, 20? Będę wdzięczna za poradę.
Pozdrawiam, Elwi

[ewamaj66]

Elwi, o azjatki w ogóle się nie martwię, rosną u mnie od kilku lat i nawet po najgorszych zimach nie ucierpiały. Co do lilii bardziej wymagających, ominęły je najmroźniejsze zimy, więc trudno mi wyrokować, jak to jest z ich odpornością. Wszystkie sadzę na mniej więcej trzykrotność ich wysokości ( w dołku odmierzam ), a potem zapominam. Nie okrywam ich na zimę, na razie żadna nie wypadła, ale i temperatury nie spadały poniżej -25. Wiem na pewno, że z orienpetów nie zrezygnuję i w razie nieszczęścia kupię nowe

Na razie cieszę się przebiśniegami


Oraz Łasicą.

[aage]

Tyle co nadrobiłam zaległości, powstały kolejne.
Biję się w pierś z zamiarem bycia w końcu na bieżąco.
Ucałowania i uściski

[nifredil]

Cudne przebiśniegi, tak sobie myślę, że u mnie nie ma ani sztuki muszę nadrobić na jesień. Orienpety zimują u ciebie bez okrywania?? ja na moje zawsze rzucę kilka gałązek igliwia.. może to zbyteczne Też mam dosyć głęboko posadzone, minimum 3 głębokości cebuli z racji ich wielkości (płycej posadzone po prostu się przewracają)

[ewamaj66]

Aga, sama mam wiele zaległości w wielu miejscach Dzień za krótki, a w sezonie będzie jeszcze gorzej
Sabina, bez okrywania. Okrywam tylko róże, a i to zajmuje mi sporo czasu Ostatnie dwie zimy były jednak bardzo łaskawe...

Hamlet w ulubionej pozycji

[aage]

Imię zobowiązuje

[Elwi]

Dziękuję Ewciu z odpowiedź Zakupiłam znowu sporo cebulek lilii i begonii (nie mogę się im oprzeć bo przypominają róże ) i postanowiłam, że lilie powędrują na rabatę - niech się dzieje co chce. Masz rację , że najwyżej można kupić nowe (dobrze, że M nie wie co ja tu wypisuję za herezje )
Ewuś, mam jeszcze pytanie odnośnie Warszawskiej Nike - jak się sprawuje i czy jesteś z niej zadowolona. Potrzebuję dwóch powojników jako tło dla rabaty biało-różowo-fioletowej. Najpierw nastawiłam się na Nike, a potem zwątpiłam bo kolor purpurowy niepewny - dla jednego to bardziej bordo, dla innego bardziej fiolet... Wybrałam clematis Moniuszko bo w opisie ma kolor fioletowy. Jak zobaczyłam Nike u Ciebie, to znów się waham
Pozdrawiam, Elwi
A koty masz urocze Łasica - bo się łasi? A Hamlet?

[robaczek_Poznan]

Ewa, cudne te przebiśniegi Mają tyle wdzięku, idealny zwiastun wiosny