Nie bojaj się.

w 2011 roku przymrozki miały być jakiś po 18-stym maja, owinęłam swoje pomidory zimową agro i wytrzymały.
W 2012 roku znów późne przymrozki, wykopałam pomidory i zadołowłam w tunelu ( można też na 2-3 noce schować do altanki ).
Na pewno Twoje nie mogą zostać w gruncie, sadzonki są uszkodzone i nie przeżyją.
Nie obawiaj się ich wykopania lepsze to niż je stracić całkowicie.