Taki - sobie ogród cz.3
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.3
To dzwoniec! Krzyżodziobów w Wielkopolsce nie ma. Chociaż mają podobne upodobania żywieniowe
I nie martw się! Zdrowie najważniejsze, a do fiołków można zawsze wrócić w lepszym momencie 
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Kurcze to dziwnie dziobek ułożył
zmylił mnie 
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Miłka,
Moje dwie dorodne sosny produkują całe masy szyszek. Podczas ostatniego tygodnia pięknej pogody, słychać bylo tylko ich trzaskanie. Ptaki z tego skorzystały, jak u Ciebie. Wtedy tez wiem, ile ptactwa jest w okolicy, gatunków niestety nie znam
Moje dwie dorodne sosny produkują całe masy szyszek. Podczas ostatniego tygodnia pięknej pogody, słychać bylo tylko ich trzaskanie. Ptaki z tego skorzystały, jak u Ciebie. Wtedy tez wiem, ile ptactwa jest w okolicy, gatunków niestety nie znam
Pozdrawiam
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Justi! Taka waśnie jest natura! Cudownie! Szyszki trzaskają, ptaki się zlatują! Miło patrzeć! Całe szczęście teraz pada, bo sucho było strasznie. Niczego nie posiałam, nie posadziłam róż na docelowe miejsce, bo była istna Sahara
Nie posiałam również pomidorków, a już czas. Jutro kupię ziemię do rozsad. Kiedys posadziłam w zwykłej uniwersalnej i to była tragedia.
Posieję z 8 odmian pomidora i 4 odmiany papryki. Mam od znajomych zamówienie na sadzonki. Zbierali dla mnie kubki po jogurtach więc muszę się podzielić.
Jeszcze kilka wczorajszych fotek:





Nie posiałam również pomidorków, a już czas. Jutro kupię ziemię do rozsad. Kiedys posadziłam w zwykłej uniwersalnej i to była tragedia.
Posieję z 8 odmian pomidora i 4 odmiany papryki. Mam od znajomych zamówienie na sadzonki. Zbierali dla mnie kubki po jogurtach więc muszę się podzielić.
Jeszcze kilka wczorajszych fotek:





Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Taki - sobie ogród cz.3
O, widzę że u Ciebie też wiosna pełną gębą 
Bardzo ładną miodunkę masz. Moja w czasie zimy zniknęła...to już chyba jej nie zobaczę w tym roku, prawda? Podejrzewam kreta lub inne podziemne stworzenie, bo przecież nie przemarzła...
Dzwoniec wygląda za zadowolonego z sosnowej stołówki
Bardzo ładną miodunkę masz. Moja w czasie zimy zniknęła...to już chyba jej nie zobaczę w tym roku, prawda? Podejrzewam kreta lub inne podziemne stworzenie, bo przecież nie przemarzła...
Dzwoniec wygląda za zadowolonego z sosnowej stołówki
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Miłeczko, fajnie wyglądają te żółte krokusiki w takich grupach, czy u Ciebie też wciąż tak brzydko, fakt deszcz był potrzebny, ale te wiatry nie koniecznie, u mnie normalnie masakra, wszystko lata w powietrzu, mam jednak cichą nadzieję, że do przyszłego weekendu się wypogodzi, bo czeka mnie sadzenie róż
. U mnie pierwsze pomidorki już popikowane, drugą partię wysiałam w sobotę 
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Sliczna wiosenka Mileczko krokusiki a iryski pierwsza klasa o dzwońcu nie wspomnę cudnie pozował..U nas dziś ziąb okrutny
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Beciu! Taka zawsze jest wiosna! Raz tak, raz tak! A w zasadzie jeszcze zima jest
Poprawiło się trochę z temperaturą, ale pochmurno, wieje i siąpi.
Ilonko! Dobra jesteś! Ja dopiero pomidory posiałam. Nie chciałam zrobić błędu sprzed lat, kiedy mi strasznie wybiegły z braku światła.
Ja też mam 2 róże do posadzenia. Sa zadołowane i najwyższy czas dać je na swoje miejsce.
U mnie w ogrodzie pełno śmieci rozwłóczonych: doniczki, jakieś lotki, pojemniki po pieczarkach
Jak się wypogodzi - pozbieram ;-)
Aniu! Poniżej miodunki dla Ciebie. Dawno temu miałam miodunkę, która mi zniknęła. Czyli tak jak u Ciebie. Kolejne dostałam od ludzi, pięknie rosną, szczerze dane
Trochę nadrobiłam parę czynności ogrodniczych.
Posiałam wreszcie pomidory, paprykę, bazylię. Posadziłam sadzonki pelargonii, a pozostałe wyrzuciłam do szklarni, bo blade były. W szklarence cieplutko. Wrzuciłam tam laur, różę miniaturkę kuzynki.
W telewizorze zobaczyłam, ze pan robił sadzonki z cisa. Pomyślałam, że na tylnym płocie działki rozłożę matę wiklinową, a pod nią posadzę żywopłocik z cisa. Wyglądałoby to pięknie, ale czy da radę? Czy doprowadzę to do końca? Jeśli mi się uda, to wreszcie tam będzie porządek.
Miodunki:



I kwiatków reszta:





Ilonko! Dobra jesteś! Ja dopiero pomidory posiałam. Nie chciałam zrobić błędu sprzed lat, kiedy mi strasznie wybiegły z braku światła.
Ja też mam 2 róże do posadzenia. Sa zadołowane i najwyższy czas dać je na swoje miejsce.
U mnie w ogrodzie pełno śmieci rozwłóczonych: doniczki, jakieś lotki, pojemniki po pieczarkach
Aniu! Poniżej miodunki dla Ciebie. Dawno temu miałam miodunkę, która mi zniknęła. Czyli tak jak u Ciebie. Kolejne dostałam od ludzi, pięknie rosną, szczerze dane
Trochę nadrobiłam parę czynności ogrodniczych.
Posiałam wreszcie pomidory, paprykę, bazylię. Posadziłam sadzonki pelargonii, a pozostałe wyrzuciłam do szklarni, bo blade były. W szklarence cieplutko. Wrzuciłam tam laur, różę miniaturkę kuzynki.
W telewizorze zobaczyłam, ze pan robił sadzonki z cisa. Pomyślałam, że na tylnym płocie działki rozłożę matę wiklinową, a pod nią posadzę żywopłocik z cisa. Wyglądałoby to pięknie, ale czy da radę? Czy doprowadzę to do końca? Jeśli mi się uda, to wreszcie tam będzie porządek.
Miodunki:



I kwiatków reszta:





Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Śliczne te miodunki
Jeszcze liczę na to, że zdążyły się rozsiać...
Miłko, czy usuwasz teraz zbrązowiałe liście ciemiernika? Czy czekasz aż wypuści nowe? W sumie urody roślinie nie dodają, a czy cokolwiek ją odżywiają?
Ja próbuję zrobić sadzonki z tuji - w sumie nie wiem po co, chyba głównie dla sportu
Zobaczymy, czy coś z tego będzie.
Pomidorów i innych ciepłolubnych jeszcze nie posiałam (poza papryką), ale mam nadzieję zrobić to w najbliższym czasie.
Miłko, czy usuwasz teraz zbrązowiałe liście ciemiernika? Czy czekasz aż wypuści nowe? W sumie urody roślinie nie dodają, a czy cokolwiek ją odżywiają?
Ja próbuję zrobić sadzonki z tuji - w sumie nie wiem po co, chyba głównie dla sportu
Pomidorów i innych ciepłolubnych jeszcze nie posiałam (poza papryką), ale mam nadzieję zrobić to w najbliższym czasie.
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Miłko ile masz kwiecia u siebie już! I trzy miodunki, brawo, każda ma swój urok. Nie wiedziałam, że masz cieszyniankę, ogólnie wydaję mi się, że mało popularny z niej kwiatek. Ciężka w uprawie czy co? 
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Miłko jakież cudne zwiastuny wiosny ... kolorowo i tak radośnie u Ciebie.
Spora różnica w wegetacji ale to ,że ciemierniki u mnie kwitną później to bardzo się cieszę bo zdążę spokojnie napatrzyć się na nie. Faktycznie z tymi liśćmi to kłopot - przy najbliższym wyjściu muszę wziąć porządne nożyce i wyciąć aby ujrzały światło dzienne.
Wyobraź sobie,że nadal mnóstwo ptaków dopomina się karmienia a wróble to całymi stadami zlatują - teraz wiemy dlaczego znikało w takim tempie ziarno ...
Spora różnica w wegetacji ale to ,że ciemierniki u mnie kwitną później to bardzo się cieszę bo zdążę spokojnie napatrzyć się na nie. Faktycznie z tymi liśćmi to kłopot - przy najbliższym wyjściu muszę wziąć porządne nożyce i wyciąć aby ujrzały światło dzienne.
Wyobraź sobie,że nadal mnóstwo ptaków dopomina się karmienia a wróble to całymi stadami zlatują - teraz wiemy dlaczego znikało w takim tempie ziarno ...
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Krysiu! Wróble i mazurki są bardzo łakome więc się nimi nie przejmuj. Dadzą radę bez dokarmiania. Dziś synek ściągnął karmniki, dosyć karmienia! Ciąg dalszy w listopadzie!
Ja chyba wie wycięłam liści ciemierników. Same się unicestwiły
Paula! Dużo ludzi ma cieszynianki, ale coś mi się wydaje, że o nich zapominają jak ja
Bo to niepozorny kwiatek. Ja też o mojej zapomniałam i dopiero teraz rozgarnęłam jej igliwie, które na nią spadło. Jest bezproblemowa i bezobsługowa, skoro u mnie rośnie
Aniu! Nie wiem, czy się rozsiewają, ale może będziesz miała takie szczęście jak ja i do Ciebie jakaś trafi. Nie pisałam, ale dwie z nich przyszły do mnie przez przypadek, w doniczkach z innymi roślinami (czyli jednak się chyba sieją).
Ja za to nie posiałam dziś warzyw jak planowałam, bo się rozchorowałam. Miałam się widzieć z Gosią Deirde, ale musiałyśmy to przełożyć. Miałam posiać pietruszkę, koperek, sałatę i rukolę - nie posiałam Trochę późno się zrobiło.
Ja chyba wie wycięłam liści ciemierników. Same się unicestwiły
Paula! Dużo ludzi ma cieszynianki, ale coś mi się wydaje, że o nich zapominają jak ja
Aniu! Nie wiem, czy się rozsiewają, ale może będziesz miała takie szczęście jak ja i do Ciebie jakaś trafi. Nie pisałam, ale dwie z nich przyszły do mnie przez przypadek, w doniczkach z innymi roślinami (czyli jednak się chyba sieją).
Ja za to nie posiałam dziś warzyw jak planowałam, bo się rozchorowałam. Miałam się widzieć z Gosią Deirde, ale musiałyśmy to przełożyć. Miałam posiać pietruszkę, koperek, sałatę i rukolę - nie posiałam Trochę późno się zrobiło.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Taki - sobie ogród cz.3
A widzisz, bym powiedziała wręcz przeciwnie że jest. W słoneczku u Ciebie rośnie czy raczej 'gdzieś pod czymś'?
Kuruj się kochana
Kuruj się kochana
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Raczej ma słońce, ale wiecznie na nią spadają igły, szyszki i gałęzie 
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Zdrówka
Pogoda zaraz ma znowu być ładna, żal nie skorzystać 


