Kobea i jej uprawa cz.3
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Legutko i rekwiat - kiełkuje mi tylko JEDNO nasiono białej...
- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
A ja kupiłem większość nasion firmy ogrodnik, kobey wykiełkowały 3 z jednej paczki. 

-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Kochani,
wysiałam dziś 3 nasionka, czy przykrywać je kubeczkiem przezroczystym, aby stworzyć im mini szklarenki czy pozostawić bez przykrycia? Mam nadzieję, że chociaż mi jedna wykiełkuje
Kupiłam fioletową 
wysiałam dziś 3 nasionka, czy przykrywać je kubeczkiem przezroczystym, aby stworzyć im mini szklarenki czy pozostawić bez przykrycia? Mam nadzieję, że chociaż mi jedna wykiełkuje


MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Monia przykryj np folią i postaw w ciepłym miejscu np na kaloryferze podkładając pod spód coś np.książkę lub kawałek płyty gipsowej bardzo szybko wzejdzie ci.monberka pisze:Kochani,
wysiałam dziś 3 nasionka, czy przykrywać je kubeczkiem przezroczystym, aby stworzyć im mini szklarenki czy pozostawić bez przykrycia? Mam nadzieję, że chociaż mi jedna wykiełkujeKupiłam fioletową
- -SONIA127-
- 200p
- Posty: 205
- Od: 1 lut 2013, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Ja będę siała oczywiście w tym roku też .Ale tym razem skuszę się również na białą. Planuję wysiać w lutym .Zima się dopiero zaczęła także wydaje mi się że nie ma co się spieszyć. Życzę Wszystkim 100% wschodów 

Pozdrawiam Sylwia
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Zima się dopiero zaczęła, bo późno do nas przyszła, ale to nie powiedziane, że późno odejdzie
Luty już za tydzień, więc dla mnie tydzień w tą czy w tą, nie robi różnicy 


MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
W ubiegłym roku wysiałam fioletową 22 stycznia, białą 2 lutego. W sumie wzeszły tylko trzy roślinki. Teraz bogatsza w doświadczenia czekam do dni kwiatowych 30 stycznia, namoczę ziarenka, posieję na sztorc i postawię obok ciepłego kaloryfera. Już mnie łapki swędzą.
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
IwonaJ, a ile nasion posiałaś w zeszłym roku?
Ja posiałam teraz 3 nasiona i zastanawiam się, czy nie dosiać jeszcze kilka, bo jak one tak ciężko kiełkują, to okaże się, że nie ostanie mi się ani jedna
Ja posiałam teraz 3 nasiona i zastanawiam się, czy nie dosiać jeszcze kilka, bo jak one tak ciężko kiełkują, to okaże się, że nie ostanie mi się ani jedna

MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Wszystkie z dwóch opakowań czyli około 10. Niestety sama grzebiąc w ziemi zniszczyłam dwa, a pozostałe zgniły.
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Monia, jeśli masz nasionka to siej, nie ma po co ich zostawiać na kolejny sezon.
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Chyba tak zrobię, chytry dwa razy traci - ja tylko chciałam być taka Monisia - oszczędnisia 

MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
W zeszłym roku wysiałam 4 nasionka fioletowej i miałam 4 roślinki! Dwie rozdałam, a z dwóch powstały prawdziwe zarośla !
Pamiętajcie o częstym uszczykiwaniu, bo to sprzyja krzewieniu roślinki! Uszczknięte końcówki łatwo się krzewią!
A teraz powodzenia w wysiewach!
Pamiętajcie o częstym uszczykiwaniu, bo to sprzyja krzewieniu roślinki! Uszczknięte końcówki łatwo się krzewią!
A teraz powodzenia w wysiewach!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Racja, uszczykiwanie jest konieczne. W ten sposób pozyskałam jedna roślinę więcej -ukorzeniłam wierzchołek w ziemi.