Mój ogródek - kogra - 1cz. 2007r

[Karo]

Jak tu dziś apetycznie!!!!
Dobrze,że wpadłam na chwilkę - nasyciłam oczy ,aż ślinka leci.
Patrząc na Twoje owoce żałuję,że nie mam u siebie takich upraw.
Ale tylko teraz żałuję ,zaraz mi przejdzie.

[kogra]

KaRo - nic straconego, zawsze możesz pomiędzy roślinami posadzić jakieś drzewko o słabym wzroście, a pomidorki można hodować nawet na balkonie w pojemnikach. To samo dotyczy jeżyny, maliny czy borówki.Wszystko przed Tobą jeszcze

Małgosiu - zawsze możesz posadzić w ogródku choćby najmniejszym parę drzewek i krzewów owocowych, nie wymagają dużej pielęgnacji a cieszą. Poza tym masz dosyć miejsca na takie nasadzenia.Myślę że w miarę jak twój ogródek będzie się rozrastał, to i na drzewka przyjdzie pora - a może brzoskwinki

[goni@k]

Małgosiu - zawsze możesz posadzić w ogródku choćby najmniejszym parę drzewek i krzewów owocowych, nie wymagają dużej pielęgnacji a cieszą. Poza tym masz dosyć miejsca na takie nasadzenia.Myślę że w miarę jak twój ogródek będzie się rozrastał, to i na drzewka przyjdzie pora - a może brzoskwinki

Chyba czytasz w moich myślach Ostatnio w mojej główce roi się taki pomysł na niskopienne drzewko owocowe typu morelka i czereśnia.
Grażynko ,opisz bardziej szczegółowo uprawę borówki.

[kogra]

Proszę bardzo - link do tego tematu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =bor%F3wka
tu znajdziesz wszystkie informacje dotyczące uprawy i pielęgnacji borówki a także doboru odmian. Ja dodam do tego jeszcze że kwasowość gleby można łatwo utrzymać, podlewając borówkę co jakiś czas zmiksowanym z wodą rebarbarem lub wyciągiem z niego.Moje borówki zakupione wiosną już w tym samym roku wydały bardzo obfity plon /jak widać w moich postach/ . Były tylko obficie podlewane i trzykrotnie zasilane nawozem do borówek.
Jeżeli chodzi o morelę, to jest to dość dużych rozmiarów drzewo, dosyć wrażliwe na mróz / często przemarza/ i obcopylne, więc trzeba posadzić co najmniej 2 drzewa, aby były owoce - chyba że w pobliżu rosną inne.Drzewo to posiada też "kolce", na które trzeba uważać, bo można się skaleczyć. A może lepiej posadzić brzoskwinie? Są odporniejsze na mrozy, moim zdaniem smaczniejsze.
Czereśnię radziłabym Ci wybrać z tych owocujących wcześniej, ze względu na robactwo, które atakuje szczególnie odmiany póżno owocujące. Lepiej też wybrać odmianę szczepioną na podkładce skarlającej, bo wtedy drzewo nie osiąga wielkich rozmiarów i łatwiej jest zebrać owoce. Polecam też odmiany samopylne - takie się już pojawiły - ze względu na to, że nie potrzebują innego drzewa czereśni ani owadów aby kwiaty zostały zapylone.
Polecam Ci też jeżynę bezkolcową, która obficie owocuje jesienią i nie potrzebuje wiele miejsca jeżeli prowadzi się ją przy podporze pionowej.Młode pędy na zimę można pozostawić na ziemi - wtedy nie przemarzną .
Wszystko Małgosiu zależy od twojej inwencji twórczej.Zbliża się jesień ,więc akurat jest dobry czas na sadzenie drzew i krzewów. A więc do dzieła

[goni@k]

Proszę bardzo - link do tego tematu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =bor%F3wka
tu znajdziesz wszystkie informacje dotyczące uprawy i pielęgnacji borówki a także doboru odmian. Ja dodam do tego jeszcze że kwasowość gleby można łatwo utrzymać, podlewając borówkę co jakiś czas zmiksowanym z wodą rebarbarem lub wyciągiem z niego.Moje borówki zakupione wiosną już w tym samym roku wydały bardzo obfity plon /jak widać w moich postach/ . Były tylko obficie podlewane i trzykrotnie zasilane nawozem do borówek.
Jeżeli chodzi o morelę, to jest to dość dużych rozmiarów drzewo, dosyć wrażliwe na mróz / często przemarza/ i obcopylne, więc trzeba posadzić co najmniej 2 drzewa, aby były owoce - chyba że w pobliżu rosną inne.Drzewo to posiada też "kolce", na które trzeba uważać, bo można się skaleczyć. A może lepiej posadzić brzoskwinie? Są odporniejsze na mrozy, moim zdaniem smaczniejsze.
Czereśnię radziłabym Ci wybrać z tych owocujących wcześniej, ze względu na robactwo, które atakuje szczególnie odmiany póżno owocujące. Lepiej też wybrać odmianę szczepioną na podkładce skarlającej, bo wtedy drzewo nie osiąga wielkich rozmiarów i łatwiej jest zebrać owoce. Polecam też odmiany samopylne - takie się już pojawiły - ze względu na to, że nie potrzebują innego drzewa czereśni ani owadów aby kwiaty zostały zapylone.
Polecam Ci też jeżynę bezkolcową, która obficie owocuje jesienią i nie potrzebuje wiele miejsca jeżeli prowadzi się ją przy podporze pionowej.Młode pędy na zimę można pozostawić na ziemi - wtedy nie przemarzną .
Wszystko Małgosiu zależy od twojej inwencji twórczej.Zbliża się jesień ,więc akurat jest dobry czas na sadzenie drzew i krzewów. A więc do dzieła

Wszystko sobie dokładnie poczytam i przemyślę,dziękuję za rady
Nie wiem czy tej jesieni zrealizuję plany ponieważ nie mam jeszcze ostatecznej koncepcji na zagospodarowanie tej części ogródka .
Nie wiem jak się nazywa drzewko ,które ma takie owoce jak malutkie brzoskwinie ,gałęzie aż się uginają pod ciężarem owoców ,bardzo smacznych i słodziutkich.

[kogra]

A o jakie drzewko Ci chodzi - gdzie go widziałaś ?

[goni@k]

A o jakie drzewko Ci chodzi - gdzie go widziałaś ?

Rośnie u mojej siostry ale ona nie wie jak się nazywa bo kupili kiedyś setke różnych drzewek i nie pamięta nazwy.
Owoce to takie malutkie brzoskwnki (skórka zmeszkiem w kolorze brzoskwini)wielkości śliwki węgierki mniej więcej.

[kogra]

To zrób Małgosiu zdjęcie i daj mi do pw. Całkiem możliwe, że to jakaś morela.

[kogra]

Chciałam wkleić nowe zdjęcia ale fotosik w ogóle nie podjął współpracy - beznadziejna sprawa.

[Grzegorz B]

Grażynko, próbój dalej. Nie poddawaj się, pokaż Swoje cuda

[kogra]

Grzesiu, usiłuję już od godziny coś wkleić ale bezskutecznie. Chyba wyjdę z siebie i stanę obok . A mówi się że czas to pieniądz. I technika ma nam w tym pomagać.
A dlaczego ostatnio miałeś podcięte skrzydełka?

[kogra]

Udało mi się wreszcie włożyć kilka jesiennych fotek z ogródka.



To róża typu poliant, róża Weisse Klimmer, krokosmia, drugi raz kwitnąca kanna a ostatnie dwa nie trzeba chyba przedstawiać bo są takie popularne.

[KarolinaL]

Dlaczego jesienne? Dla mnie to jak najbardziej letnie widoczki Piękne róże, fantastyczny rozchodnik, a krokosmii nie przestaję zazdrościć

[Elizabetka]

Grażynko ale masz fajny zakątek pełen przecudnych kwiatów, owoców, zwierzątek i pieczarek. W dodatku robisz super zdjęcia. Wyobraź sobie, że tych jabłek jeszcze nie miałam okazji wypróbować ale już wkrótce...

Gratuluję i pozdrawiam.

[kogra]

Elizabetko - witaj w moim ogrodzie U mnie to już ostatnie widoczki póżnego lata i wczesnej jesieni. Cieszę się że podobają Ci się moje zdjęcia - staram się żeby było na czym oko powiesić
Jabłka najlepiej się na to nadające to papierówki a z innych ja sama też jeszcze nie robiłam. Więc wypróbujemy obie.

Karolinko - powoli mój ogródek zaczyna robić się pusty. I chociaż jeszcze zostało co nieco do posprzątania, to jesienne klimaty już się wkradają. Zobaczysz na następnych fotkach.Ale jesień też może być piękna.