Od ugoru do ... cz.1

[Zibi_41]

Ładne , ale jedne i drugie idą za wolno. Coś jest nie halo W jakiej ziemi siałeś Bo torf to raczej nie jest W tej sytuacji możesz tylko spróbować nawożenia. Daj im połowę dawki żółtego Kristalonu , a po tygodniu normalną dawkę. Liczę , że przyspieszą . Nie rozpaczaj , uczymy się na błędach

[dawidek1771]

Siałem wszystko w ziemi uniwersalnej, a pelargonie są przepikowane do torfu Kekilla.
Wczoraj dostały begonie już połowę dawki Kristalonu, a pelargonie dostają ok; od 3 tygodni
Trudno,zobaczymy co będzie

[Zibi_41]

Powinno być dokładnie odwrotnie Sianie do torfu , a przesadzanie do torfu , ewentualnie do ziemi. W ziemi ładnie rosną , ale potem plewienie wszystkich niespodzianek jakie w niej urosną Tylko raz się na to zdecydowałem Dobrze , że dałeś nawóz , teraz czekamy

[dawidek1771]

No to pewnie złe podłoże miały i dlatego nie chcą rosnąć...
Za rok już przynajmniej będę wiedział że muszę do torfu posiać

[JustynaL89]

Ten kristalon o którym piszecie to na co jest, na wzrost? Na allegro widzę ze jest 3 kg i za 50 zł z dostawa, teraz zastanawiam się czy by go nie kupić, bo mam bardzo słabe kwiatki i wydaje mi się, że zbyt blade.

[lojka 63]

Czy dobrze was rozumiem pikowanki lepiej wsadzać do torfu nie do ziemi? Ja zawsze mam ten problem że albo mi rozsadki się wyciągają albo padają mając cienkie podstawy,zawsze będę kuleć z tymi wiadomościami bo ogarnąć te chemiczne terminy trutek i zasilaczy to dla mnie ocean a ja na kajaku siedzę.

[Laryssa11]

Zibi, przeczytałam calutki wątek od deski do deski...
Jesteś niesamowity, nie tylko w tym co robisz, ale też wspaniała jest pozytywna aura, jaką roztaczasz

Bardzo mi sie Twoje przedsięwzięcie podoba, myśle, że lubisz to co robisz:-)

Chętnie bym odwiedziła Twoje królestwo, ale za daleko. Pozdrawiam gorąco i czekam na nowe zdjecia.

Heh, a ja myślałam, że sieję dużo rozsad
Dużo się można od Ciebie nauczyć. Zawsze siałam w gotowe podłoże do wysiewów, może teraz spróbuję z torfem.

[Zibi_41]

Dziewczyny , powoli , to nie jest takie proste Kristalon żółty to nawóz z przewagą fosforu , substancji odpowiedzialnej lub raczej wspomagającej ukorzenianie i krzewienie sadzonki. Kristalon zielony to zbilansowany nawóz z magnezem i mikroelementami , zapewniający wszystkie potrzebne składniki w równych częściach. Kristalon pomarańczowy to nawóz dla fazy generatywnej , czyli budowania kwiatów. Zapewnia wybarwienie i duże kwiaty. Jeśli rośliny są blade , to w podłożu brakuje żelaza , trzeba zastosować hellad żelaza , najlepiej z mikroelementami. W opisie nawozu występują trzy podstawowe cyfry - informacje :


X - azot ; wzrost Y - fosfor ; ukorzenienie,krzewienie Z - potas ; kwitnienie

To oczywiście duże uproszczenie , ale dla własnych potrzeb ta wiedza wystarczy.

Torf jest przede wszystkim wygodnym podłożem dla produkcji. Jest jałowy , wymaga właściwego i zróżnicowanego nawożenia , ale codzienne plewienie sadzonek rosnących w zwykłej ziemi , przy kilku czy kilkunastu tysiącach sadzonek jest raczej niemożliwe. Doskonale sprawdza się przy sianiu , roślinki ładnie się ukorzeniają , nie grozi im zbyt bogate podłoże , powodujące problemy w pierwszej fazie wzrostu

[JustynaL89]

Dziękuję Zibi za odpowiedź a jeśli się jeszcze mogę zapytać używałeś już jakiegoś preparatu żeby zabezpieczyć roślinki przed nieproszonymi gośćmi np przed mszycami ?

[Zibi_41]

Mszyca to raczej wątły przeciwnik , każdy z środków systemicznych da sobie świetnie radę . W takich potyczkach stosuję Mospilan , Confidor lub Apacz .
Powodzenia w bojach

[Zibi_41]

Bardzo dziękuję , niestety , teraz nie będę w wątku na bierząco , muszę doglądać pieca , bo moje kwiatki już przeprowadziły się do tunelu

[JustynaL89]

W nocy też palisz w piecu, żeby roślinki miały ciepło? Ja muszę coś pomyśleć na przyszły rok żeby moje kwiatki nie rosły w domu, mam w miarę duży namiot, gdzie latem rosną pomidory ogórki itp więc chciałabym coś wykombinować żeby tam je trzymać (może jakiś mały piecyk, diabełek?) W namiocie też doświetlasz kwiatki, czy już nie trzeba?

[ewa w]

Oczywiście, że rozumiemy , dogladaj te swoje zielone dzieciaczki

[Zibi_41]

Oczywiście , jak zwykle spóźniony Justynko , palę tylko w nocy , w dzień słońce ogrzewa tunel do odpowiedniej temperatury , niekiedy nawet zbyt wysokiej i trzeba wietrzyć. Doświetlać w tunelu już nie muszę , słońca wystarczy w zupełności. Trochę się nie wyrabiałem , bo mieszkając w Bytomiu trafiłem na jakiś strasznie zaśmiecony węgiel i ciągle zatykały się kominy , całe noce na oriencie by piece nie zgasły , ale już jest lepiej .
Gdy tylko pogoda pozwoli , wstawię fotki

[JustynaL89]

Dzięki Zibi za odpowiedź już nie mogę się doczekać na zdjęcia, pewnie jak i inni
Pozdrawiam, Justyna