OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak?cz.1
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Przy dużym zagęszczeniu liści nie masz 100% pewności, że wszystko dokładnie pokryłeś.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Zawodowiec tez takiej pewnosci nie ma.
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Ale się dzisiaj uśmiałem, ja jak głupi szukam wątku "pomidory bez oprysków" a tu się okazuje, że wątek pomidory bez oprysków zamieniły się w rozważania jaka dawka infinito jest najlepsza na pomidory, uważam że to bardzo śmieszne. Dlatego pokrzepiony tyloma informacjami chciałbym prosić o zamieszczanie zdjęć pomidorów, na których nie były stosowane żadne opryski.
to zdjęcie pomidorów moich rodziców:

-- 10 sie 2014, o 11:41 --
z poprzedniego roku zapomniałem dodać
to zdjęcie pomidorów moich rodziców:

-- 10 sie 2014, o 11:41 --
z poprzedniego roku zapomniałem dodać
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Ale to przeciez fota z foliaka jest.
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Tak, to zdjęcie pomidorów spod folii, wystarczy taki mały trik: folia, i już nie trzeba pryskać.
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Toz to chyba na pol ara (albo wiecej) foliak jest. O jakim wiec "malym triku" piszesz. 

- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2789
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Myślę, że spór, który się tu przetoczył na temat stężenia Infinito, jak również dopuszczalności jego zastosowania na pomidory okazał się taki bardziej teoretyczny. Niestety ZZ wygrała. Oto dzisiejszy "zbiór" z dwóch krzakówjarha pisze:Witam,
zrobiłam wczoraj ten oprysk wg sugestii forumowicz, (...) Dziś rano, skoro świt pobiegłam zobaczyć jaki jest efekt mojego zabiegu. Znalazłam kilka znajomych brunatnych plamek na pojedynczych listkach - przyglądałam się bardzo dokładnie i wszystkie usunęłam. W południe znów sprawdziłam - nie było nic, po kilku następnych godzinach też nic
Mam nadzieję że pożar ugaszony. (...)
Na szczęście pomidorki jeszcze zielone więc karencja będzie ze dwa tygodnie. (...)


Tak jak pisałam wcześniej dopiero od niedawna czytam FO - myślę, że w przyszłym roku będę mądrzejsza o te doświadczenia (czytaj: błędy) - co nie znaczy, że mądra.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Dla jasności ,mogłabyś doprecyzować termin "błędy".Nie wszyscy czytają FO dokładnie.
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
jarha: Byc moze oczekiwalas cudu, a cuda sie "rzadko" zdarzaja. ZZ to nie sa pobrudzone liscie ktore mozesz "wyprac" w Infinito i na zajutrz beda suche i czyste.
Daro65: Z infonito nie chodzi o to czy ma rejestracje, czy jej nie ma, ale o dawki dla pomidora i terminy karencji. Ja tam wole ten temat przedyskutowac, bo zazeram te pomidory. Osobiscie i w duzych ilosciach. Nie idzie to na handel.
Daro65: Z infonito nie chodzi o to czy ma rejestracje, czy jej nie ma, ale o dawki dla pomidora i terminy karencji. Ja tam wole ten temat przedyskutowac, bo zazeram te pomidory. Osobiscie i w duzych ilosciach. Nie idzie to na handel.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2789
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Nie miałam na myśli nic konkretnego, jedynie moją szczątkową wiedzę na temat uprawy tego zacnego warzywakaLo pisze:Dla jasności ,mogłabyś doprecyzować termin "błędy".Nie wszyscy czytają FO dokładnie.

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Daro65 pisze:Infinito nie jest bardziej zabójcze dla człowieka niż Cymoksanil w Cuzate itp. To, że nie jest zarejestrowane dla pomidorów a jest dla ogórków i cebuli jest czystą ekonomią - po prostu koszty rejestracji.





Koncern, Korporacja znana w całej Europie, a rozpoznowalna na całym świecie, nie ma pieniążków na rejestrację Środka na pomidora, powiadasz ?
Cytat z polskiej Wikipedii : " Przedsiębiorstwo w 2010 roku zatrudniało 111 400 pracowników, osiągając roczny dochód w wysokości 35 miliardów euro."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bayer
http://de.wikipedia.org/wiki/Bayer_AG



- TomekD
- 200p
- Posty: 281
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Właśnie to że jest to korpo może stanowi wyjaśnienie braku rejestracji na pomidora.winterek pisze:Koncern, Korporacja
Organizacje tego typu rządzą się bardzo dziwnymi prawami.
Jakiś słupek w excelu był za niski lub wysoki albo jakiś marketoid wymyślił że przecież klient jest idiotą więc niech nie musi wybierać:
Co ciekawe na skuteczność Mildexu na ZZ tutaj kilkukrotnie narzekano, a na skuteczność Infinito nie (ABan, jesteś chyba pierwszyABan pisze:Próbowałem dociec sprawy u producenta, ale nie chciał puścić pary z ust. Usłyszałem tylko, że Infinito jest na ziemniaki a Mildex na pomidory.

Jak wiadomo mydło nie jest po to aby się mydliło a po to by się sprzedawało.
Wiem że teoria z lekka spiskowa jednak IMHO nie nieprawdopodobna.
pozdrawiam, Tomek
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2789
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Nie oczekiwałam cudu, jedynie spodziewałam się, że taki silny środek zatrzyma rozwój choroby - w momencie oprysku a nawet dwa dni później nie było oznak zarazy na owocach tylko na liściach i nagle w trzecim dniu pojawiły się plamy na owocach (liście czyste). Nie znam się ale dla mnie to oznacza, że choroba nie została zahamowana. Pomimo zastosowania stężenia 5ml/l.Pyxis pisze:jarha: Byc moze oczekiwalas cudu, a cuda sie "rzadko" zdarzaja. ZZ to nie sa pobrudzone liscie ktore mozesz "wyprac" w Infinito i na zajutrz beda suche i czyste.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
jarha po prostu dopiero się objawy pokazały. ZZ na liściach a Ty zerwiesz owoce. Po jakimś czasie wyjdą plamy. ZZ zdążyła porazić i owoce przed opryskiem niestety. Czekaj na nowe przyrosty.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Nie do końca rozumujesz poprawnie.
Zaraza ziemniaka na owocach objawia się bardzo późno.
Czasem zerwane zielone owoce, wydawałoby się zdrowe, położone do dojrzewania dopiero po kilku dniach wykazują oznaki zarażenia i gniją.
Zaraza ziemniaka na owocach objawia się bardzo późno.
Czasem zerwane zielone owoce, wydawałoby się zdrowe, położone do dojrzewania dopiero po kilku dniach wykazują oznaki zarażenia i gniją.