Mój fijoł - cz.3
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój fijoł - cz.3
Do dyskusji na temat róż nie dołączę
Ale interesuje mnie,kiedy weżmiesz się za to boisko
Sądząc po zamówieniach,niedługo braknie Ci miejsca
No i wpadam tu popatrzeć na dzieła Twojego męża 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Irena
Raczej zimno, choć nie okropnie, tylko -14. Rośliny zabezpieczone, ale o róże obawiam się tak, jak Ty. Oby wiosenne cięcie nie musiało być drastyczne
Dyshia, róże są cudowne
Nie opieraj się
Przy wjeździe planuję rabatę trawiastą-od furtki do cisa, który rośnie po prawej stronie. Tylko w tych planach finanse mi przeszkadzają, a raczej ich brak
Mirka, brak miejsca jeszcze przez jakiś czas nie będzie moim zmartwieniem
M się na pewno ucieszy z Twoich pochwał. Może coś jeszcze stworzy 
Dyshia, róże są cudowne
Mirka, brak miejsca jeszcze przez jakiś czas nie będzie moim zmartwieniem
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mój fijoł - cz.3
Różane przedszkolaki pod kopczykami powinny być bezpieczne. Ja jestem jednak kobietą małej wiary i swoim dołożyłam zdobyczne gałązki daglezji i trochę ziemi na wierzch 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Aguśka, moje są zakopane po czubek nosa
Gorzej z dużymi krzakami, którym gałązki wysoko wystają ponad kopce.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mój fijoł - cz.3
U mnie młodziaki to grubo powyżej czubka nosa hihihi
Dorosłe niestety tylko kopczyki mają. Myślę, że sobie poradzą, wystarczy, że kilka cm nad ziemią ocaleje i odbiją, tylko pnących szkoda. chciałabym zdobyć ze 2-3 pancerne pnące, żeby wytrzymały nasze trudne warunki i nie musiały odbijać po zimie od dołu. Może potrafisz coś polecić?
Dorosłe niestety tylko kopczyki mają. Myślę, że sobie poradzą, wystarczy, że kilka cm nad ziemią ocaleje i odbiją, tylko pnących szkoda. chciałabym zdobyć ze 2-3 pancerne pnące, żeby wytrzymały nasze trudne warunki i nie musiały odbijać po zimie od dołu. Może potrafisz coś polecić?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Aguśka, u mnie zeszłą zimę w dobrym stanie przetrwała New Dawn. Straciła trochę gałązek, ale zostało jeszcze metr
Sięgnęła w sezonie do końca kraty 2m. Może wyżej, bo zawijam dokoła podpory. Nieźle radzi sobie raz kwitnąca Flammentanz, choć u mnie nie miała szczęścia. ND rośnie jednak blisko domu, a tamta dalej, tymczasem mrozy bywały poniżej -30
Dosyć odporna może być Schneewittchen, choć swoją musiałam jednak ostro przyciąć. Przy łagodniejszej zimie da sobie radę bez okrycia-mam ją 7 lat
Bardzo odporna powinna być raz kwitnąca Lykkefund i Semiplena, ale mam je dopiero od tego sezonu, więcej będę na pewno wiedziała wiosną 
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mój fijoł - cz.3
To mi zadałaś temat 
Flammentanz u mnie rośnie na domu, ale dziwnie kwitnie, od dołu łysa. a na górze masa kwiecia. Ja bym chciała takie co to już od dołu ładnie wyglądają. Muszę zerknąć na te inne o których wspomniałaś, obejrzeć sobie jak wyglądają.
Flammentanz u mnie rośnie na domu, ale dziwnie kwitnie, od dołu łysa. a na górze masa kwiecia. Ja bym chciała takie co to już od dołu ładnie wyglądają. Muszę zerknąć na te inne o których wspomniałaś, obejrzeć sobie jak wyglądają.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Aguśka, najprostszym sposobem jest dosadzenie niskiej róży rabatowej, która w nóżkach dużej będzie sobie kwitła jak szalona
Pnące róże raczej mają tendencje do kwitnienia wysoko. Można od samego początku prowadzić 2-3 pędy nisko, ale to nie zawsze się udaje. Zwykle szkoda, bo czeka się na wysoką różę 
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój fijoł - cz.3
ja, ja mam różę pnącą która kwitnie cały rok od góry do dołu
jest różowa i ma pełne kwiaty w kilka na jednej gałązce niestety zapomniałam jak się nazywa
ale widać ja na moim zdjęciu za słonecznikami. niestety jest bardzo krucha i trzeba uwazać przy podwiązywaniu 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewa
Szkoda, że nie pamiętasz nazwy. Ciekawe, co to za jedna 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Taka różowa? Na słonecznikowym zdjęciu dojrzałam tylko tę czerwoną 
- kamcia
- 500p

- Posty: 856
- Od: 2 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój fijoł - cz.3
Ja kupiłam sobie 3 pnące róże, w marcu będę odbierała i sadziła, więc zobaczę jak będą kwitły. Uważnie więc czytam co piszecie o różach, żeby nie popełnić jakiś błędów 
Początki małego ogródka
Pozdrawiam Kamilla
Pozdrawiam Kamilla
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewa, ale piękne miejsce na rabatkę
Trawy to ze względu na piłkę, że im nie szkodzi?Ostatnio jestem trawiasta. Całkowicie popieram pomysł.
Koniecznie musisz coś uszczknąć tego trawnika.
Trawy to ze względu na piłkę, że im nie szkodzi?Ostatnio jestem trawiasta. Całkowicie popieram pomysł.
Koniecznie musisz coś uszczknąć tego trawnika.
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewciu bo to z innego kata zdjęcie zrobioneewamaj66 pisze:Taka różowa? Na słonecznikowym zdjęciu dojrzałam tylko tę czerwoną


