Ogródek pod dębami część 4
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu wspaniała kolekcja liliowców, około 100 odmian to naprawdę piękny wynik
A wszystkie takie piękne....to naprawdę wspaniałe kwiaty, warto je mieć w ogródku, poszczególne odmiany kwitną i zdobią ogród już od maja po samą jesień 
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogródek pod dębami część 4
No nie wiem, ja słyszałam, że mężczyźni rozróżniają dwa kolory - niebieski i pozostałe
czyli ci, o których pisze Krzysiek to w ogóle posiadają wybitny zmysł plastyczny
A co do liliowców, to ja wiem tyle - to są kwiaty dla cierpliwych ogrodników. Ja też zamierzam takim zostać, bo widzę Wandziu u Ciebie, że warto
czyli ci, o których pisze Krzysiek to w ogóle posiadają wybitny zmysł plastyczny
A co do liliowców, to ja wiem tyle - to są kwiaty dla cierpliwych ogrodników. Ja też zamierzam takim zostać, bo widzę Wandziu u Ciebie, że warto
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu jestem pod wielkim wrażeniem Twojej kolekcji liliowców.
Naprawdę widac, że je bardzo lubisz. 
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek pod dębami część 4
Juz chyba mowilam ale ile razy ogladam wieksza ilosc liliowcow, to zawsze Gentle Shepherda pierwszego dojrze - no niesamowity jest 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami część 4
Teresko, widzę, że miłość do liliowców w tobie rozgorzałą na dobre
No bo one są wspaniałe i godne podziwu...
Ruda, jak będziesz chciała to podam ci na pw świetne źródło dorodnych, pięknych sadzonek. Namiary dostałam od innej forumki. Trochę odmian kupiłam też u siebie w mojej mieścinie. Jak kiedyś będę rozsadzać, to oczywiście nie zapomnę o tobie.
A na pewno będę, bo się porozrastają, a ja mam raczej mały ogródek. Mieszkamy niedaleko siebie, a więc problemu nie będzie
Zorganizujemy małe spotkanko
Agness, jest tak, jak mówisz
Liliowce są super
100krotko ja też słyszałam, że mężczyźni pamiętają tylko kolor wtedy, gdy był niebieski. Zresztą widzę to po swoim M.
Co do liliowców to się z tobą niezgodzę. Dlaczego tylko dla cierpliwych? Wręcz przeciwnie
Są bezproblemowe, chętnie kwitną, nie starszna im susza i cień. Zniosą prawie wszystko. Same zalety
Elciu, tak, liliowce stały na razie u mnie na pierwszym miejscu. Te kwiaty nigdy mi nie sprawiały żadnych problemów. Lubią chyba moją ziemię i warunki. I mają prawie same zalety
Jule, wcale się nie dziwię, że akurat G. Shepard wpadł ci w oko. Białych liliowców jest jakoś niedużo. W każdym razie najmniej ze wszystkich kolorów. Ja w swojej setce mam może z sześć. Zawsze w każdej ofercie wypatrywalam właśnie białych i jasnokremowych. Wyglądają jak panny młode wśród druhen

Ruda, jak będziesz chciała to podam ci na pw świetne źródło dorodnych, pięknych sadzonek. Namiary dostałam od innej forumki. Trochę odmian kupiłam też u siebie w mojej mieścinie. Jak kiedyś będę rozsadzać, to oczywiście nie zapomnę o tobie.
Agness, jest tak, jak mówisz
100krotko ja też słyszałam, że mężczyźni pamiętają tylko kolor wtedy, gdy był niebieski. Zresztą widzę to po swoim M.
Co do liliowców to się z tobą niezgodzę. Dlaczego tylko dla cierpliwych? Wręcz przeciwnie
Elciu, tak, liliowce stały na razie u mnie na pierwszym miejscu. Te kwiaty nigdy mi nie sprawiały żadnych problemów. Lubią chyba moją ziemię i warunki. I mają prawie same zalety
Jule, wcale się nie dziwię, że akurat G. Shepard wpadł ci w oko. Białych liliowców jest jakoś niedużo. W każdym razie najmniej ze wszystkich kolorów. Ja w swojej setce mam może z sześć. Zawsze w każdej ofercie wypatrywalam właśnie białych i jasnokremowych. Wyglądają jak panny młode wśród druhen

- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3714
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek pod dębami część 4
No,no Wandziu,ale nazbierałaś liliowców.Też zakochałam się w nich,więc i ja poproszę o namiary na źródełko.Pozdrawiam gorąco.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek pod dębami część 4
O to juz nastepny ala bialas poszedl do kajetu
Chciala bym, zeby wlasnie takie liliowce - chodzi mi o kolor, zajely miejsce przed hortensjami Anabell... one tez na poczatku kwitnienia sa lekko limonkowe. A zauwazylam u siebie, ze jak musze je ciut podwiazac, to maja takie cienkie gole nogi na dole i wielka okragla gore - no to pomyslalam, ze jakbym wsadzila liliowce, to ich liscie oslonia troche dolne pedy a kwity sa tak zwiewne i w calkiem innej formie, ze moze wyjsc z tego cos ciekawego.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu
To i ja proszę o namiary na źródło - z góry dziękuję

-
x-d-a
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu, a ja w kwestii liliowców nieco pod prąd
Otóż zakochałam sie w nich czas jakiś temu, zaczęłam gromadzić różne odmianowe, zrobiłam fajną rabatę hostowo-liliowcową i ...odkochałam się
Otóż ja lubię jak rośliny zdrowo rosną i bujnie kwitną. A te odmianowe liliowce owszem mają piękne kwiaty, ale u mnie - pojedyncze
Na zdjęciach, w zbliżeniu ślicznie wyglądają, ale bardzo rzadko widziałam na forum ładną, dużą, obficie kwitnącą kępę liliowców, dobrze zakomponowaną z innymi roślinami na rabacie. W moim ogrodzie wspaniale wyglądają i kwitną tak naprawdę te stare, poczciwe odmiany, które mam od lat. Pojedyncze kwiaty może nie są takie efektowne, ale w swojej masie są niesamowite...Co nie zmienia faktu, ze już od lipca wszystkim liliowcom zaczynają powoli schnąć pojedyncze liście, a za tym nie przepadam...
A jakie są Twoje doświadczenia z tymi pięknymi odmianami liliowców? Czy masz fotki całych kęp?
Pozdrawiam serdecznie
Otóż zakochałam sie w nich czas jakiś temu, zaczęłam gromadzić różne odmianowe, zrobiłam fajną rabatę hostowo-liliowcową i ...odkochałam się
A jakie są Twoje doświadczenia z tymi pięknymi odmianami liliowców? Czy masz fotki całych kęp?
Pozdrawiam serdecznie
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu, cudna kolekcja
czy na setce się skończy a może podwoisz o następne rarytasy

- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami część 4
Julka, ja swoimi liliowcami zasłaniam gołe nóżki floksom, które lubią od dołu łysieć. No może z Anabelką też będą dobrze wyglądać. Ale samymi białymi byś ją podsadziła? Nie jestem tak do końca przekonana, szczerze mówiąc
BIałe białemu nierówne. Niektóre mogłyby wyglądać na brudne.
Stasiu, na setce zakónczę, bo życie nie kończy się na liliowcach. Zamierzam posadzić u siebie więcej róż, bo w tym roku spodobały mi się jak nigdy
Dalunia,
ja jednak będę bronić swoich ulubieńców. U mnie rozrastają się dobrze. W pierwszym roku, może także w drugim nie można oczekiwać od nich za wiele. Wydadzą przeważnie jeden, dwa pędy i niewiele kwiatów, ale z każdym rokiem tych pędów przybywa. Po kilku latach jedna kępa ma kilkanaście pędów i suma summarum kwitnie długo. Pamiętam, że miałaś je posadzone za hostami. Może trochę miały trochę za ciemno pod drzewem. Druga sprawa: zasychające liście. Moje były w tym roku zielone do niedawna. Zżółkły dopiero dwa tygodnie temu. Wszystko, jak zawsze, zależy więc od warunków. Zobacz moje kępy.
Dwie kępy Bonanzy. Każda ma po kilka pędów, co roku jest ich więcej.

To jest tylko jedna kępa.

Tutaj rosną koło siebie trzy kępy jednakowej odmiany. To jeden ze sposobów zapewnienia większej liczby jednakowych kwiatów. Co roku na każdej sadzonce pojawia się więcej pędów.

A to jest jedna kępa. Ma już swoje lata, ale co roku jest na niej kilkanaście pędów, i na każdym pędzie kilka kwiatów.Ten pomarańczowy liliowiec miał w tym roku 17 pędów, a w zeszłym 15.

No i jeszcze jedna kępa

Stasiu, na setce zakónczę, bo życie nie kończy się na liliowcach. Zamierzam posadzić u siebie więcej róż, bo w tym roku spodobały mi się jak nigdy
Dalunia,
Dwie kępy Bonanzy. Każda ma po kilka pędów, co roku jest ich więcej.

To jest tylko jedna kępa.

Tutaj rosną koło siebie trzy kępy jednakowej odmiany. To jeden ze sposobów zapewnienia większej liczby jednakowych kwiatów. Co roku na każdej sadzonce pojawia się więcej pędów.

A to jest jedna kępa. Ma już swoje lata, ale co roku jest na niej kilkanaście pędów, i na każdym pędzie kilka kwiatów.Ten pomarańczowy liliowiec miał w tym roku 17 pędów, a w zeszłym 15.

No i jeszcze jedna kępa

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu piękne liliowce , mam też te starsze odmiany , ale tak je podzieliłam i powydawałam że mam już nie wielkie sadzonki , teraz muszę czekać aż się rozrosną .
Genia
Genia
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami część 4
Geniu, no niestety, żeby taka kępa się porządnie rozrosła, to nie można jej ruszać przez parę lat. 
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu to prawda ja już miałam duże kępy , tylko mam miękkie serce i chciałabym żeby wszyscy mogli się nimi cieszyć , teraz troszkę powstrzymam się przed dzieleniem , tylko kilku osobom którym już dawno obiecałam muszę w przyszłym roku zrobić sadzonki .
Genia
Genia
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek pod dębami część 4
Tak-tak, samymi bialymi - tam chce biale zakonczenie. Brudny bialy, waniliowy bialy, limonkowy bialy czy inny mi nie przeszkadza a wrecz przeciwnie.... chyba ze przemysle jeszcze jasny roz 

