Mój ogródek - KarolinaL
- cappuccino
- Przyjaciel Forum

- Posty: 339
- Od: 25 cze 2007, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość woj lublin
Piękny ten czekoladowy nachyłek. Ale pająk ? Brrrrrrrrrrrrrrr. Nie cierpię pająków bez względu na wielkość. Kobiety przeważnie boją się myszy. Ja nie! po stokroć wolę myszy niż pająki i jeśli pomyślę, że taki osobnik miałby po mnie spacerować to mi się robi niedobrze....
Gosia
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.
( Sigrid Undset)
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.
( Sigrid Undset)
U mnie chyba myszy nie ma, ale myszki wydają mi się całkiem sympatyczne, w końcu to też ssak, a taki stawonóg, brrrrrr!... Dla mnie jednak wielkość pająka ma znaczenie, wszystkie znoszę, oprócz takich:

aha, Gosiu, parę zdjęć z berlińskiego ogrodu botanicznego jest w wątku "Ogrody botaniczne i parki". Tylko że to były z wiosny, chętnie bym popatrzała sobie teraz

aha, Gosiu, parę zdjęć z berlińskiego ogrodu botanicznego jest w wątku "Ogrody botaniczne i parki". Tylko że to były z wiosny, chętnie bym popatrzała sobie teraz
- cappuccino
- Przyjaciel Forum

- Posty: 339
- Od: 25 cze 2007, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość woj lublin
Ewelinko, wybaczę mu, co mam zrobić, ale tego, że nie puści w eter to nie byłabym taka pewna, już cały ogród huczy od plotek
A ten podglądacz zamiast oglądać się za słoneczkiem jak na słonecznika przystało, to gapi się w okno cały boży dzień
Dziś wygląda tak:

To jest taki etap jak u szczeniaka owczarka, który ma jedno ucho stojące, a drugie klapnięte


To jest taki etap jak u szczeniaka owczarka, który ma jedno ucho stojące, a drugie klapnięte
- cappuccino
- Przyjaciel Forum

- Posty: 339
- Od: 25 cze 2007, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość woj lublin
- cappuccino
- Przyjaciel Forum

- Posty: 339
- Od: 25 cze 2007, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość woj lublin
-
barbarka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1004
- Od: 16 maja 2007, o 22:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pdk
Karolinko to teraz musisz uważać
Ale przystojny to jest nie ma co
Ale przystojny to jest nie ma co

Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Moje ogródkowe kwiatki
-
Grzegorz B
O lekko feministycznej wypowiedzi Karolinki się nie wypowiem, ale o ogrodzie, to z miłą chęcią.
Zauważyłem, dzielżan i do tego czerwony, fantastyczny, ja do tej pory kojarzyłem go wyłącznie z barwą słońca a Nachyłek czekoladowy wspaniały
. Karolinko, ogród faktycznie pod Twoją opieką nabrał większej przejrzstości, widać że dzielnie sobie radzisz, jak zawodowy ogrodnik. 
Zauważyłem, dzielżan i do tego czerwony, fantastyczny, ja do tej pory kojarzyłem go wyłącznie z barwą słońca a Nachyłek czekoladowy wspaniały
Witaj Karolino, dotarłam wreszcie i ja do twojego zakątka. Masz przepiękne kwiaty!!! Tyle różności w cudnych kolorach
Bardzo spodobał mi sie kącik mchowy - super pomysł. Mam nadzieję, że wszystkie mchy po przeprowadzce dobrze czują się w nowym miejscu
I wiesz co, ja też sobie przyłopatkowałam jakąś trawkę
i teraz szukam po necie co to za jedna.
Arielku, no trudno, ciężkie czasy
Gosiu, kto tu kogo uwodzi, jemu to powiedz
Ale muszę mu przemówić do rozsądku, bo ja jestem letnia, a on nie
Basieńko, uważam, uważam, byle się za bardzo nie zaangażować
Przystojny, owszem, ale uroda to nie wszystko...
Grzesiu, zapewniam, że to cały feminizm na jaki mnie stać, bo "wojującego" nie lubię
.
U koleżanki widziałam też dzielżanik pomarańczowy, ale miała go mało i już nie miałam sumienia sępić
Ale poszukam go na pewno
Żółtego też nie mam (jeszcze
)
Kasiu, miło, że wpadłaś!
Dziękuję za pochwały
Mchy czują się zmiennie, upał zdecydowanie im nie służy
, ale po deszczu odżywają. Ja już mam pięć gatunków wyłopatkowanych traw, z czego zidentyfikowana została tylko jedna 
Gosiu, kto tu kogo uwodzi, jemu to powiedz
Basieńko, uważam, uważam, byle się za bardzo nie zaangażować
Grzesiu, zapewniam, że to cały feminizm na jaki mnie stać, bo "wojującego" nie lubię
U koleżanki widziałam też dzielżanik pomarańczowy, ale miała go mało i już nie miałam sumienia sępić
Kasiu, miło, że wpadłaś!
Karolinko ja też uwielbiam słoneczniki. W przyszłym roku na pewno ich nie zabraknie u mnie. Ponieważ będę w przyszłym roku robić porządek przy różach to myślę, że wśród nich będzie się czuł fantastycznie. A jak tam Twoje siewki? Pokazało się już coś? Jestem strasznie ciekawa.
Pozdrawiam Ewa
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez/
Mój ogródek.
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez/
Mój ogródek.


