Mammillarie i nie tylko - Gaga1960

[nolina]

Ojejku jakie śliczne bąbelki
Życzę aby jak najwięcej przeżyło

[Gaga1960]

Chromat- zbuduj elegancką konstrukcję ,przywiąż takie "cuś" i będzie ci dobytku pilnować


Mój nowy nabytek-znaczy się domownik

-- 17 sty 2014, o 21:37 --

Dzięki Małgosiu-musimy się na wiosnę umówić,bo przecież mam cię po drodze i pojedziemy do Jarużyna(Licznerski)

[nolina]

Króliczek śliczny też maiłam ich kilka...a oferta bardzo kusząca

[ROBERTOBORO]

Marta-niestety hernandezii w ofercie nie było ale zamówiłam około 50 porcji innych-napina,barbata,mainae,albecens itd.
Nie lubię siać bo jestem osobą niecierpliwą i chciałabym już mieć od razu duże roślinki,ale niestety niektóre są trudne do zdobycia
i nie ma wyjścia tylko wysiew.

A wysiew to z różnym skutkiem-w moim przypadku udaje mi się doprowadzić do wykiełkowania ,ale żeby utrzymać siewki
to już insza para kaloszy-czasami przeżywa jedna lub dwie (mowa tu o takich na których bardzo mi zależy i trudnych do zdobycia)


Żanetko -z tym kocem ratunkowym to strzał w 10
Obłożyłam ściany mnożarki taką folią co się przykleja za kaloryferami ,ale to wiele nie pomogło.
Dopiero jak przykryłam ją właśnie tym kocem, to temperatura podskoczyła i już po paru dniach widać efekty.

i już rosną

[Gaga1960]

Rosną ,rosną -i na tym etapie przeważnie moja dobra passa się kończy bo nigdy nie wiem czy mają być jeszcze pod przykryciem
czy nie,podlewać czy przesuszać i przeważnie kończy się wyrzuceniem pustego pudełka z samym piachem do kosza

[ROBERTOBORO]

jak Cię to pocieszy to ja też tak czasami mam chociaż z roku na rok jest coraz lepiej

[Gaga1960]

Żebyś wiedział ,że pocieszyło.
Jak przeglądam te wasze wszystkie wątki,to teraz gdzie nie wejdę to sianie,sianie,sianie i jak sobie wyobrażę potem te plony
to myślę jaka to ze mnie guła ,że mi nie wychodzi.

[mirror]

Na dobranoc coś dla oka

ojej jakie sliczne mammilarki zwlaszcza ta pomaranczowa... jaka to moze byc odmiana ?

[Gaga1960]

Niestety ,to nie mammillarka tylko Aylostera muscula.

[popiolek69]

Jak przeglądam te wasze wszystkie wątki,to teraz gdzie nie wejdę to sianie,sianie,sianie i jak sobie wyobrażę potem te plony
to myślę jaka to ze mnie guła ,że mi nie wychodzi.

A tam od razu nie wychodzi Myślę że każdemu kto sieje nie zawsze wszystko wychodzi, ja też 3 latka pod rząd siałem Austrocactus bertinii i za każdym razem nic (nawet pleśń nie chciała rosnąć z jego nasion ) i w końcu w zeszłym roku się udało z 10 n 5 mam W tej chwili to kupowanie roślin wydaje mi się takie trochę za proste i mniej satysfakcjonujące, także siać, siać, siać i się nie przejmować jak coś nie wyjdzie

[leszek2]

Konrad,kto lubi siać to niech sieje w ten sposób nie zginie królestwo kaktusowe,a że ja lubię kupować to zawsze będę miał
z kąt kupić

[hen_s]

Zawsze wolałem pozyskiwać rośliny z własnego wysiewu. I w pewnym momencie tak mi się to udawało, że miałem ich ok. 80% całości.
Tyle, że teraz już nie mam tyle czasu na czekanie co kiedyś, więc wolę rośliny kupić aby wcześniej doczekać się efektów w postaci większych rośliny i kwiatów. No i nie potrzeba mi ich już tak dużo - to co zakupuję teraz jest tylko uzupełnieniem kolekcji.

Te małe siewki które widzę tutaj są bardzo urokliwe. Jak już wykiełkowały to jakie mogą być z nimi problemy? Wystarczy dostatecznie dbać o wilgotność nie dając jednocześnie szansy chorobom grzybowym, w odpowiednim czasie zacząć je wietrzyć? Potem rozpikować i prawie gotowe. Powodzenia!

[Fraszka_1]

Trzymam kciuki za wysiewy wymiziaj też ode mnie domownika

[Andrew Be]

Nie lubię siać bo jestem osobą niecierpliwą...

no, to widać od razu.
Najlepszego dla maluszków.

[jorkis]

Po długiej nieobecności zaglądam do Ciebie a tu takie wysiewy rewelacja gratuluję, tak patrzę na Wasze wysiewy to aż mnie ręce świerzbią