Moje spełnione marzenie Małgocha 1960

[malgocha1960]

Misiu, nie każdy może pracować w tym zawodzie.

[Anna11]

Też kupiłam torebkę lawendy...można ją już wysiać czy jeszcze za wcześnie

[cherryberry321]

Małgosiu - nie obraź się, ale mam odmienne zdanie co do policji. Sama w niej nie pracuję, ani nikt z mojej rodziny. Ktoś niestety musi tych przepisów pilnować. Syn moich sąsiadów był znany z brawurowej jazdy i cieszył się, ilekroć "wykiwał" misiaków. Aż doszło do tego, że jechał za szybko i spowodował straszny wypadek, w którym zginęli trzej jego koledzy. Teraz jest po odsiadce i ma spiep ..... całe życie. Nie mówię, że to się zawsze tak musi skończyć. Ale zastanawia mnie, dlaczego w innych krajach Polacy szanują przepisy drogowe? Może po prostu chodzi o kasę? Nasza córka jeździ samochodem od 18 roku życia(czyli 3 lata) i zawsze jej z mężem powtarzamy, że jak coś przeskrobie, sama poniesie za to odpowiedzialność. Nikt z nas nie jest święty, coś tam mamy na sumieniu, ale nie ma co zwalać winy tylko na mundurowych.

[malgocha1960]

Nie obrażam się,bo nie ma o co. Miałam takie samo zdanie jak ty do przedwczoraj.Nie mówię,że jest niewinny, bo by nie dostał mandatu,normalne.Chodzi mi o to,że dostał maksymalną wysokość z szyderczym uśmiechem na twarzy.Wiem,że ktoś musi pilnować tego porządku,od tego oni są ,ale oprócz tego,że są policjantami to są przede wszystkim ludżmi, o czym zapominają.
Zaraz idę do ogrodniczego, bo Bożenka narobiła mi apetytu swoimi zakupami.Lilia nepalska piękna,napisane,że całkowicie mrozoodporna to mogę kupić jak jeszcze bedzie. Sasanka bordowa też na pewno piękna,mam dwa kolory,ale nie pamiętam jakie.Kupiła jeszcze pustynnik,ale wyczytałam,że na zimę trzeba okrywać,to chyba zrezygnuję.Ciekawe czy dostali lilię św. Józefa,bo bardezo podoba mi się. Nie bardzo juz mam gdzie to wszystko upychać,bo w maju spotkanie w szkółce Szmita,jak mnie Bożenka nie zapomni zabrac, to z pustymi ręcami też się nie wróci przeciez.

[malgocha1960]

Wróciłam z miasta i stwierdziłam,że nie mogę wychodzić z domu.




A to mój zanasionowany pokój...

[katik]

Małgosiu ja też chcę kupować takie torebeczki , dlaczego ja nie mam gdzie , powariowali u mnie w tych ogrodniczych , kiedy zamierzają zacząć pracować , ja chcę żeby pootwierali sklepy, same obi mi nie wystarczy
czy ty kupiłaś w takim sklepie ogrodniczym który jest otwarty cały rok?

[malgocha1960]

Tak Kasiu, u nas niby małe miasto , ale nasz sklep ogrodniczy jest bardzo dobrze zaopatrzony.Mają taki ogromny wybór cebul,że możnaby zostawic majątek.

[Babopielka]

Gosia widzę ,że się skusiłam na zakupy
Jeszcze więcej będą mieli towaru ,to dopiero początek .
Tak mi powiedziała właścicielka sklepu .
Ja poszłam tylko po nasiona pomidorów ,a wróciłam z kwiatami

[malgocha1960]

To wszystko przez ciebie. A co możesz powiedzieć o takim pieknym czerwonym kwiatku,leżał koło pustynnika i też trzeba go okrywać? Nie pamiętam oczywiście nazwy.
Wejdż na skype jak masz czas.

[HalinaK]

Gosiu gratuluję zakupów

[ewamon]

Też dzisiaj byłam w ogrodniczym,ale u nas pustki jeszcze
Widzę, że zakupy się udały

[krysad71]

Małgoś, ale zaszalałaś, a gdzie tam do wiosny.

[cherryberry321]

No to, Małgosiu, przybędzie ci doniczek z nowymi nasadzeniami, bo na dworze raczej nic da się jeszcze długo posadzić . U ciebie też takie zimnisko ? U nas na dodatek silny wiatr. Wydaje mi się, że mieszkam na Syberii .

[lora]

...Małgosiu jakie wspaniałe zakupy zazdraszczam Ci tego sklepu
w moim jeszcze puchy...miałam iśc do B ale nie mogłam ...ale to może i dobrze że jeszcze u mnie ogrodniczy pusty ...
..trzymam kciuki za wysiewy...a psiunia śliczniutka...

[MalinaG]

Małgosiu! To zaszalałaś z zakupami nieźle....a tych zasiewów ile narobiłaś moje przy twoich to mały pikuś